Читать книгу Wolność emocjonalna - Judith Orloff - Страница 9
Podstawowe informacje o wolności emocjonalnej – początek wyzwolenia
ОглавлениеW życiu codziennie stykamy się z wydarzeniami, z których możemy dowiedzieć się czegoś o wolności emocjonalnej. Taką szansę stwarza nam każdy sukces, każde rozczarowanie, każda strata i każda wygrana. Od naszego zachowania w obliczu tych wydarzeń zależy, na ile możemy być wolni. Chciałabym, żebyś zaczął postrzegać swoje emocje w sposób raczej niestandardowy: jako nośnik przemiany (słowo emocje pochodzi o łacińskiego czasownika oznaczającego „poruszać”), a nie jako zwykłe uczucia radości lub smutku. Należy spodziewać się, że będzie to dla nas wyzwaniem – na tym to wszystko polega. Doświadczenia, z którymi przyjdzie ci się mierzyć – z którymi nam wszystkim przychodzi się mierzyć – mają swój głębszy sens. Wolność emocjonalna ma przede wszystkim otworzyć drogę do rozwijania tkwiącej w nas miłości. Jak powiedział Albert Camus, wolność to nic innego niż szansa, by stać się lepszym. Aby wolność mogła się urzeczywistnić, każde wydarzenie naszego życia – bolesne czy podnoszące na duchu, dramatyczne czy zupełnie przyziemne – powinniśmy postrzegać jako szansę, by stać się silniejszym i mądrzejszym, by wzmacniać swoje wewnętrzne światło.
Tu jednak często pojawia się przeszkoda. Wielu z nas wstydzi się uczucia strachu, nieodpowiedniości i samotności, jakby świadczyły one o porażce lub o niewłaściwym postępowaniu. To zupełnie niesłuszne wnioski. Wypływają one z błędnego założenia, że przez cały czas powinniśmy zachowywać pogodę ducha. Pewien pacjent cierpiący na depresję zaczął kiedyś przepraszać: „Żałuję, że nie przychodzę do pani po coś bardziej duchowego”. Okazałam mu współczucie, mając jednak świadomość, że podobnie jak wielu innych ludzi pogrążonych w bólu, żywi on zupełnie błędne przekonanie. Stawić czoło emocjom, wszystkim emocjom, to przejaw odwagi i czyn otwierający drogę do duchowej przemiany.
Zaglądając w głąb siebie, ani na moment nie zapominaj o niezawodnej zasadzie wyzwolenia: odważnie rozbudzaj w sobie dobre serce, nawet jeśli doświadczyłeś oczywistego bólu czy rozczarowania. Taki wysiłek nigdy nie idzie na marne. Podejmując go, odważnie stawiasz czoło cynizmowi i zamknięciu się w sobie, czyli klaustrofobicznym stanom, które są moim zdaniem gorsze od śmierci. Bez względu na to, co ci się przydarzyło, zawsze jest nadzieja na zmianę i wyzdrowienie. To cud, który może się ziścić. Miej odwagę tego chcieć.
Punktem wyjścia jest zrozumienie podstawowych zasad wolności emocjonalnej. Przedstawiam deklarację misji, która zawiera ich podsumowanie. Możesz powracać do niej w trakcie zapoznawania się z kolejnymi zasadami prezentowanymi w tej książce, aby upewnić się, że nadal dążysz do właściwego celu.
Czym jest wolność emocjonalna?
To zdolność do dawania i otrzymywania większej miłości. Aby ten stan osiągnąć, trzeba gromadzić pozytywne emocje, a także wyzbywać się emocji negatywnych. Zamiast koncentrować się na przykład na gniewie, kiedy ktoś nas skrzywdzi, powinniśmy reagować w sposób bardziej zrównoważony i empatyczny. Wolność emocjonalna wiąże się z rozwojem osobistym i duchowym. Nabycie umiejętności pracy z negatywnymi uczuciami, którym dotychczas po prostu ulegaliśmy, pomaga rozwijać się duchowo i wznieść się ponad to, co w nas małostkowe. Zdobyć wolność, to znaczy uwolnić się od nieproduktywnych emocji i spojrzeć na samego siebie oraz na innych z perspektywy serca.
Dlaczego jest mi potrzebna?
Aby wyzwolić się z matni negatywnych emocji. W dużym nagromadzeniu negatywne emocje zakłócają nasz spokój i pozbawiają nas współczucia, niszczą nasze relacje, a w ostatecznym rozrachunku pozbawiają nas możliwości doświadczania radości i zachwytu nad światem.
Jak ją osiągnąć?
Emocje stanowią punkt wyjścia do osiągnięcia wyższego stanu świadomości, trzeba jedynie zrozumieć, że każda z nich może nas czegoś nauczyć. Wyjaśnię między innymi, w jaki sposób można wyrabiać w sobie cierpliwość, która pozwala pokonać frustrację. Czasami, na przykład w obliczu wielkiego smutku, trzeba po prostu doświadczyć bieżącego uczucia. Jeśli chodzi o inne emocje, takie jak choćby zawiść, można próbować się ich pozbyć lub je zmodyfikować. Wyróżnić można dwa etapy przemiany oblicza emocji. Istotą pierwszego z nich jest zdrowe uznanie istnienia uczucia w stanie czystym, będące alternatywą dla skrywania go lub rozmywania. Drugi etap polega na modyfikacji jego negatywnego charakteru. Będę przedstawiać wiele różnych metod, które można w tym względzie stosować w odniesieniu do różnych emocji.
Rezultat?
Będziesz czuł się szczęśliwszy, bardziej elastyczny. Poczujesz, że masz więcej z życia. Nauczysz się być milszy dla siebie, dla swoich przyjaciół i rodziny. Będziesz miał więcej cierpliwości dla swoich współpracowników i łatwiej ci będzie rozwiązywać konflikty. Poznasz swoje najgłębsze instynkty i stwierdzisz, że jesteś w stanie przetrwać nawet największe rozczarowania. Poczujesz, że troszczą się o ciebie i chronią cię duchowe moce, dzięki którym nigdy nie będziesz się czuł samotny.
Historię, którą za chwilę przedstawię, rodem z Ameryki, darzę szczególnym upodobaniem, nawiązuje ona bowiem do istoty wolności emocjonalnej.
Wódz przemawia do swojego plemienia. Mówi o dwóch psach żyjących w jego umyśle: o białym psie, który jest dobry i odważny, oraz o czarnym psie, który jest mściwy i gniewny. Psy toczą ze sobą walkę na śmierć i życie. Pewien młody dzielny człowiek, nie mogąc doczekać się końca historii, pyta: „Który z nich zwycięży?”. Wódz odpowiada: „Ten, którego będę karmił”.
Warto mieć ten fakt na względzie i skupić się na podtrzymywaniu i wzmacnianiu tego, co w nas najlepsze i najpiękniejsze – postawy, która umożliwi nam wyzwolenie.
Istotą wolności emocjonalnej jest dążenie do równowagi. W kulturze Zachodu sięganie do własnych emocji nabrało ostatnio charakteru religii popularnej – wyrażanie własnych uczuć stało się celem samym w sobie. Ale nie chodzi ani o pobłażliwe względem siebie wylewanie emocji, ani o ukrywanie ich przed światem. Chodzi o to, żeby stać się bardziej troskliwym i bardziej świadomym człowiekiem. Kolejnym istotnym celem jest odnalezienie własnej energii życiowej, która będzie nas napędzać, jeżeli tylko nie zostanie stłumiona przez stres i pesymizm.
Nie wystarczy myśleć, by odnaleźć drogę do emocjonalnej wolności. Na kolejnych kartach tej książki będę wielokrotnie podkreślać, że wolność emocjonalna jest wypadkową zrozumienia biologii i zachowań, ale również przemian zachodzących w duszy pod wpływem czynników intuicyjnych. Jeżeli rzeczywiście zależy ci na wprowadzeniu zmian, nastaw się na pełne wykorzystanie całego swojego potencjału percepcyjnego – nawet tego, o którego istnieniu nie masz jeszcze pojęcia. Musisz postarać się dostrzec coś więcej niż tylko wycinek własnych możliwości.