Читать книгу Paradoks wyboru - Barry Schwartz - Страница 8

CZĘŚĆ I
KIEDY DOKONUJEMY WYBORU
ROZDZIAŁ 1
Idziemy na zakupy
Kupowanie rozrywki

Оглавление

Przed pojawieniem się kablówki amerykańscy widzowie mieli 3 sieci do wyboru. W dużych miastach było do 6 dodatkowych, lokalnych stacji. Kiedy pojawiła się telewizja kablowa, jej główną funkcją było dostarczenie lepszego odbioru. Wtedy zaczęły powstawać – na początku wolno, ale z czasem szybciej – nowe stacje. Obecnie mamy ich 200 albo i więcej (mój dostawca telewizji kablowej oferuje 270), nie licząc filmów na żądanie, które możemy oglądać nawet za pomocą telefonu komórkowego. Jeśli 200 opcji to mało, to dostępne są specjalne usługi abonenckie, które umożliwiają obejrzenie każdego meczu piłki nożnej, rozgrywanego przez jakąkolwiek liczącą się drużynę uczelnianą w kraju. Kto zresztą wie, co jutro przyniesie nam nowoczesna technologia.

A co jeśli – mając te wszystkie możliwości – zachce się nam obejrzeć dwa programy nadawane w tym samym czasie? Dzięki magnetowidom nie jest to już problemem. Obejrzyjmy jeden program, a nagrajmy drugi, żeby zapoznać się z nim później. A dla prawdziwych entuzjastów są telewizje typu „obraz w obrazie”, umożliwiające oglądanie dwóch programów w tym samym czasie.

Ale to i tak nic w porównaniu z największą rewolucją w oglądaniu telewizji, która jest tuż pod nosem. Takie elektroniczne, dające się zaprogramować pudełka jak TiVo pozwalają w rzeczywistości stworzyć własne stacje telewizyjne. Możemy te urządzenia tak zaprogramować, aby znaleźć w nich tylko te rodzaje programów, które chcemy, i żeby wyciąć z nich reklamy, filmy promocyjne, czołówki i wszystko inne, co nas wkurza. Te pudełka mogą „nauczyć się” tego, co lubimy, i później sugerować nam programy, o których być może w ogóle nie myśleliśmy. Możemy więc teraz oglądać, co tylko chcemy i kiedy tylko chcemy. Nie musimy planować czasu na telewizję ani sprawdzać stron z programami w gazecie. W środku nocy albo wcześnie rano – nie ma już znaczenia, kiedy będzie wyświetlany interesujący nas stary film – jest on bowiem dostępny dla nas dokładnie wtedy, kiedy tego chcemy.

W ten sposób doświadczenie telewizji jest samą istotą wyboru pozbawionego ograniczeń. Za dziesięć lat albo trochę więcej, gdy każdy będzie miał w domu te pudełka, bardzo prawdopodobne jest, że rodzina zgromadzi się wokół automatu ze schłodzoną wodą, aby omówić wielkie wydarzenia telewizyjne z poprzedniego dnia, choć nikt z tej rodziny nie będzie oglądał tych samych programów. Tak, jak studenci pierwszego roku, usiłujący na próżno odnaleźć wspólne doświadczenie intelektualne, amerykańscy widzowie będą się starać odnaleźć wspólne doświadczenie telewizyjne.

Paradoks wyboru

Подняться наверх