Читать книгу Podstawy ekonomii - Группа авторов - Страница 21
Część I
Wprowadzenie do ekonomii
Rozdział 2
Główne nurty ekonomii
2.10. Podsumowanie
ОглавлениеPrzegląd ważniejszych szkół ekonomicznych ujawnia wpływ stanu gospodarki na to, jakie poglądy budzą największe zainteresowanie. Znaczące pogorszenie stanu gospodarki, długotrwałe osłabienie wzrostu gospodarczego w gospodarce światowej albo w jej centrach sprawiają, że krytycznie patrzymy na ekonomię i wyjaśnień szukamy poza tzw. głównym nurtem. Wielki Kryzys 1929–1933 spowodował zwątpienie w zalecenia i politykę gospodarczą opartą na teoriach ekonomistów klasycznych i liberalizmie gospodarczym. W roku 1936 John M. Keynes opublikował dzieło, które uznano za podstawę nowej polityki – polityki interwencjonizmu państwowego, którego sednem była idea, aby państwo oddziaływało na globalny popyt konsumpcyjny i inwestycyjny. Era pomyślnego wzrostu gospodarczego po drugiej wojnie światowej wzmocniła wiarę w keynesowskie idee i stworzyła przekonanie, że ekonomiści poznali prawa rządzące gospodarką, że ich wiedza umożliwia skuteczną politykę gospodarczą. Koniec pomyślnej koniunktury na początku lat 70. spowodował krytykę keynesowskich zaleceń. Znaczenia nabrała nawiązująca do idei klasycznych szkoła nazwana monetaryzmem. Lider tej szkoły, Milton Friedman, przekonywał, że podstawy dobrej gospodarki to stabilny pieniądz, przedsiębiorczość możliwa w systemie wolności gospodarczej, wolny handel i koncentracja państwa na tworzeniu ram prawnych rynku.
Upadek systemu centralnego planowania potwierdził liberalną wiarę w system oparty na wolności gospodarczej i rynku. Ale trudności krajów przechodzących transformację od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej ujawniły znaczenie ukształtowanych w procesie historycznym zasad, zwyczajów i tradycji. Trudności transformacji ustrojowej potwierdziły przekonania tych ekonomistów, którzy wskazywali na specyfikę gospodarowania w różnych krajach wynikającą z odmienności ich historii i kultury. Znaczenia nabrała nowa ekonomia instytucjonalna. To znaczenie zostało potwierdzone także przez poważne trudności, które objęły najwyżej rozwinięte gospodarki świata w następstwie kryzysu finansowego ujawnionego w Stanach Zjednoczonych w 2007 r. Kryzys 2007–2009 r. spowodował także falę krytyki założenia racjonalności podmiotów gospodarczych leżącego u podstaw teorii ekonomicznych i duże zainteresowanie ekonomią behawioralną. Zarówno ekonomia behawioralna, jak i instytucjonalna oznacza otwarcie ekonomii na inne dyscypliny nauk społecznych: psychologię, socjologię, prawo, naukę o polityce, a nawet antropologię. Nie można wykluczyć, że ekonomia stoi przed koniecznością przeformułowania swoich podstawowych założeń i wartości, nawet przed koniecznością zupełnie nowego spojrzenia na ideę wzrostu gospodarczego.
Co wynika z faktu istnienia różnych szkół ekonomicznych dla procesu studiowania ekonomii? Czy powinniśmy szukać jednej prawdy i trzymać się jednej szkoły? Raczej nie. Jeżeli odmienne poglądy są konsekwencją odmiennych założeń, tzn. że ich moc wyjaśniająca może zależeć od konkretnej sytuacji, w której przebiega proces gospodarczy. Jeżeli odmienność poglądów jest konsekwencją różnych systemów wartości, to otwiera to szanse postrzegania gospodarki w szerszej perspektywie ludzkich celów. Jeżeli uważnie przyjrzymy się zaprezentowanym szkołom, to dostrzeżemy, że w każdej są ważne wyjaśnienia, które nie muszą się wzajemnie wykluczać. Czasem istnieje tendencja do wyolbrzymiania różnic, ale między ekonomistami i szkołami są ważne punkty styczne. Rzetelnej wiedzy służy dostrzeganie różnic i zbieżności poglądów, krytyczna ich analiza, a także krytyczny stosunek do własnych przekonań.