Читать книгу Piketty i co dalej? - Группа авторов - Страница 9

Wprowadzenie. Kapitał w XXI wieku, trzy lata później
Ubóstwo (znakomitej części) krytyki twierdzeń Piketty’ego

Оглавление

Nawet w powyższej uproszczonej formie argumentacja Piketty’ego nie jest prosta. Można by zatem oczekiwać, że spotka się ona z obszerną, merytoryczną krytyką. Tak się też zresztą stało. Można podać wiele przykładów celnej i przemyślanej krytyki przemyśleń Piketty’ego. Oto kilka z nich:

● Matt Rognlie zdaje się podawać w wątpliwość krok 3. Staje po stronie Johna Maynarda Keynesa w debacie nad tym, czy akumulacja prowadząca do wzrostu współczynnika bogactwa do rocznego dochodu przekłada się na spadek stopy zysku, który jest szybszy niż wzrost współczynnika bogactwa do rocznego dochodu, co daje społeczeństwo o wysokim stopniu nierówności majątkowych i jednocześnie niskim stopniu nierówności dochodowych7.

● Tyler Cowen zgłasza wątpliwości co do punktów 2, 4 i 5. Jego zdaniem proces twórczej destrukcji rozbije albo chociaż osłabi dominującą rolę wielkich majątków transpokoleniowych. Argumentuje również, że „bierni bogaci” stanowią wartościowy zasób kulturowy właśnie dlatego, że nie są uwiązani do karmicznego koła zarabiania, pozyskiwania i wydawania pieniędzy na rzeczy do życia niezbędne oraz na wygody. W związku z tym przedstawiciele tej klasy mogą mieć długoterminowy i (lub) odmienny pogląd na świat8.

● Daron Acemoglu i James Robinson wskazują na fakt, że „Piketty wspomina co prawda o politykach i instytucjach […] ale przypisuje im rolę ad hoc9.

● Inni liczą na nastanie kolejnej rewolucji przemysłowej, która stworzy nowe łatwe okazje do zwiększenia dynamiki wzrostu gospodarczego, tej zaś towarzyszyć będzie kolejna fala kreatywnej destrukcji, a to doprowadzi do zapętlenia kroków 2, 4, 6 i 7.

● Pozostaje również kwestia ignorowania przez Piketty’ego kapitału ludzkiego jako istotnej formy własności oraz czynnika równoważącego.

Ogólnie jednak największe wrażenie zrobił na nas brak jakiejś większej wartości merytorycznej w tej kompleksowo rozumianej krytyce poglądów Piketty’ego. Jego argumentacja jest złożona i podzielona na wiele kroków, a to powoduje, że jest z natury swej podatna na krytykę. Oczywiście dotychczas nie udało nam się zapoznać ze wszystkimi opiniami krytycznymi pod adresem tej teorii. Usiłujemy sondować krytyczne analizy jego pracy, ale niewielka ich liczba powoduje, że uprawiamy coś na kształt sondowania prób sondowania. Zaskakująco często trafiamy na argumenty w dużej mierze pozbawione wartości merytorycznej. Są to amatorskie diagnozy psychologiczne, próby oskarżania o komunizm, niewłaściwe interpretacje poglądów Piketty’ego, niewłaściwe interpretacje modeli wzrostu gospodarczego, błędne dane itd.

Skrajnym przykładem tego typu bezwartościowej krytyki jest chyba opinia sformułowana przez Allana Meltzera z Carnegie-Mellon University oraz Hoover Institution przy Stanford University. Meltzer zarzuca Thomasowi Piketty’emu, że ten jest Francuzem, zajmował stanowisko profesorskie na MIT, a także współtworzył prace naukowe z Emmanuelem Saezem, również z MIT. Co więcej, Saez także jest Francuzem. Francja natomiast od wielu lat wdraża destrukcyjną politykę redystrybucji dochodu… i tak dalej, i tak dalej10.

Z jednej strony, z dużym rozczarowaniem przyjmujemy argumenty krytyczne, które nie przypominają analiz akademickich, a bardziej kojarzą się z próbą podnoszenia na duchu miliarderów chcących zostać założycielami dynastii.

Z drugiej zaś można wnioskować, że skoro pojawia się potrzeba sięgania nawet po tak wątpliwej jakości krytykę oraz skoro sprzedało się 2,2 miliona egzemplarzy książki, tekst Piketty’ego odbił się w świecie bardzo szerokim echem. Wielu, bardzo wielu ludzi uznaje, że warto nań zareagować. Pytanie tylko: jak to zrobić?


Rysunek 0.1. Podsumowanie K21 znalezione na Twitterze, krótkie i nietrafione („Karl Marks się nie mylił, pisał tylko trochę za wcześnie. Tak w skrócie. Kapitalizm – sorry. #wiecznenierownosci”)


Chcielibyśmy pomóc w konstruktywnym reagowaniu na przemyślenia Piketty’ego zawarte w jego Kapitale w XXI wieku. Zależy nam na krytyce, na zdecydowanej krytyce. Jednocześnie pragniemy krytyki efektywnej i przydatnej – takiej, która przyczyni się do poszerzenia naszej wiedzy. Nie zależy nam na uwagach, takich jak ta z rysunku 0.1, które przeinaczają twierdzenia Piketty’ego i w ten sposób zamiast rozszerzać światowe zasoby wiedzy, raczej przyczyniają się do ich kurczenia. Chcemy zachęcać do tworzenia przemyśleń rozwijających teorię Piketty’ego, do dalszego gromadzenia opisywanych przez niego danych, do rozbudowywania jego argumentów teoretycznych.

Naszym zdaniem zebrane w tej książce eseje spełniają powyższe założenia. W ramach przygotowania do ich lektury pozwalamy sobie sformułować cztery pytania:

1. Czy argumentacja przedstawiona przez Piketty’ego w K21 jest słuszna?

2. Czy powinno nas to obchodzić?

3. Jakie to rodzi skutki?

4. Co powinniśmy z tym zrobić?

7

M. Rognlie, A Note on Piketty and Diminishing Returns to Capital, dokument roboczy, 2014.

8

T. Cowen, Capital Punishment, „Foreign Affairs” 2014, czerwiec, [online:] https://www.foreignaffairs.com/reviews/review-essay/capital-punishment [dostęp: 12.05.2018].

9

D. Acemoglu, J. Robinson, The Rise and Decline of General Laws of Capitalism, „Journal of Economic Perspectives” 2015, 29, no. 1 (zima), s. 9.

10

A. Meltzer, The United States of Envy, „Defining Ideas: A Hoover Institution Journal” 2014, 17 kwietnia, [online:] http://www.hoover.org/research/united-states-envy [dostęp: 12.05.2018].

Piketty i co dalej?

Подняться наверх