Читать книгу Bizancjum ok. 500-1024 - Группа авторов - Страница 18

WPROWADZENIE
Wprowadzenie – część 3
Inne drogi do Bizancjum
Prawo i sprawiedliwość

Оглавление

O sposobie, w jaki właściciele chłopscy mieli rozwiązywać sprawy własności, hodowli zwierząt, kradzieży, obrażeń lub zniszczeń, dowiadujemy się nieco z Prawa rolnika (Nomos georgikos), tekstu o spornej dacie powstania i statusie. W każdym razie wygląda na to, że Prawo rolnika było długo obowiązującym dokumentem, wykładającym normy rozstrzygania sporów w społecznościach lokalnych. Przepisy mają charakter szczegółowy i zakładają istnienie systemu regularnych podatków, co świadczy o swobodnym sposobie zarządzania, znajdującym się jednak pod nadzorem najwyższych władz. Tekst ten przełożono później na język słowiański177. Ma on kluczowy związek z procedurami opisanymi w dwóch podręcznikach dla poborców podatkowych i nie stoi w sprzeczności z tekstami dotyczącymi metod pomiarów ziemi w celu oszacowania stawek podatkowych. Metody te wydawały się najlepsze do pomiarów mniejszych działek178.

Z podręczników tych wynika, że indywidualne wkłady do obciążenia podatkowego nałożonego na daną jednostkę fiskalną były ustalane ostatecznie przez jej członków. Władzę obchodziło tylko to, żeby podatek został opłacony, wprowadzano także ulgi podatkowe dla ziem zniszczonych przez wrogie najazdy i porzucone przez ich właścicieli: w końcu – zwykle po około trzydziestu latach niepłacenia podatków – uznawano je za klasmata i państwo mogło je sprzedać, wynająć lub podarować komuś innemu. Wartość produkcyjna tych ziem była od czas do czasu przeszacowywana zgodnie z aktualnymi standardami administracji centralnej – i potencjalnymi wpływami finansowymi: państwo mogło sprzedać klasmata nowym, płacącym podatki właścicielom179. Teksty na temat podatków dają wgląd w biurokrację, lecz wśród zawartych w nich twierdzeń i przepisów można też wychwycić obraz dynamiki gospodarki i społeczeństwa okresu średniobizantyjskiego.

Jakość i działanie systemu sprawiedliwości i prawa w Bizancjum są nie mniej mętne, ale aktualne badania rzucają na nie pewne światło180. Również w tym wypadku znacznie lepiej zarysowane są wydarzenia rozgrywające się w stolicy, niż gdziekolwiek indziej i choć rozpoczęty za panowania Bazylego I projekt zrewidowania Justyniańskiego korpusu praw (Basilika) był przeznaczony dla całego cesarstwa, niektóre novellae wprowadzone przez Leona VI dotyczyły głównie Konstantynopola, np. Księga eparcha. Materiały z południowej Italii wskazują, że wyżsi urzędnicy wydawali pisemne zarządzenia w zgodzie z obowiązującym w odległych strefach przygranicznych prawem rzymsko-bizantyjskim, natomiast beneficjenci zwolnień podatkowych i innych przywilejów cesarskich z Athos starali się w XI wieku o uznanie ich przez kolejne rządy181.

Trudniej prześledzić, jak rozstrzygano spory między pospólstwem, a także jakie przysługiwały mu zadośćuczynienia w razie niezgodnych z prawem działań „potężnych” osób z dobrymi koneksjami. Ma to znaczenie dla ogólnego problemu sieci administracyjnej cesarstwa na wsi182. Mamy podstawy by sądzić, że w niektórych strefach przygranicznych i nowo zdobytych regionach w X i XI wieku struktury władzy pozostawały w zasadzie bez zmian: przedstawiciele lokalnych elit lub administratorzy ściągali podatki i rozstrzygali spory, a od dawniejszej praktyki było niewiele odstępstw183. W greckojęzycznych strefach cesarstwa w zwyczaju była także częściowa delegacja władzy, a różni konkurenci wywodzili się z lokalnych elit. Osoby, które miały dobre koneksje, mogły pociągać za sznurki na poziomie prowincji lub na dworze cesarskim w Konstantynopolu. Natomiast osoby, które dopiero uzyskały wyższy status społeczny, mogły wkupywać się w ich łaski, widząc w tym szansę na dalsze wzmocnienie swojej lokalnej pozycji. Z prawami i posiadłościami gorzej sytuowanych można było obchodzić się bez udziału sędziów lub innych urzędników184.

Mimo swoistej swobody lokalnych samorządów, sądy i inne ucieleśnione przejawy troskliwości cesarstwa nie były poza zasięgiem małorolnych chłopów z prowincji, którzy mieli jakieś skargi lub podlegali nielegalnym naciskom. Żyzne ziemie w zachodnim temie w Azji Mniejszej – Thrakesioi – od dawna pozostawały pod opieką mniejszych właścicieli, zaś dobrze prosperujący region Teb znajdował się częściowo w rękach bogatych właścicieli ziemskich, lecz w XI wieku i tak obejmował właścicieli mniej zamożnych. Nie dysponujemy bezpośrednimi świadectwami, że miało to legalny przebieg i było zgodne z duchem praw. Jednakże ocalałe świadectwa archiwalne opisujące działania mnichów z góry Athos wskazują, że skargi wspólnot chłopskich nie zawsze pozostawały bez odzewu185. Od X wieku mnisi z Athos byli głównymi właścicielami ziemskimi we wschodniej Macedonii, mając bezpośredni dostęp do kręgów cesarskich. Zwolnienia podatkowe i inne cesarskie przywileje związane z ich posiadłościami nie zwalniały jednak z dochodzeń i przesłuchań sądowych prowadzonych przez sędziów lokalnych lub z Konstantynopola. Ich ustalenia nie zawsze były korzystne dla osób ustosunkowanych186.

Dalsze badania pochodzącego z X wieku podręcznika Peira mogą ujawnić podobne schematy. Chłopi i inne nieuprzywilejowane osoby opisywane są jako narażone na ingerencję ludzi „potężnych” i nieprawne zajmowanie ich ziem, zwierząt lub majątków ruchomych. Jednakże zarządzenia sędziego Eustachiusza Rhomaiosa wskazują, jak chciał on rozstrzygać spory o plony i stosować zasady prawa rzymsko-bizantyjskiego do zaistniałych okoliczności. Ludzie ustosunkowani czy ci, którzy dopiero uzyskali wyższy status, mieli przewagę, lecz sądy mogły ją równoważyć187. Kompilator Peira chciał, aby zawarte tam zarządzenia miały zastosowanie w całym cesarstwie i wydaje się, że tekst ten powstał po wielu konsultacjach. Może to potwierdzać wrażenie, że raporty mówiące o upadku właścicieli chłopskich są mocno przesadzone. Novellae deklarujące wartość dobrze prosperującego chłopstwa dla skarbu państwa i armii niekoniecznie były jedynie martwą literą188.

Zagadnienia te są ważne nie tylko dla historii prawnej lub gospodarczej, ale i dla zdolności cesarstwa do ciągłego ściągania podatków z ziem i posiadłości, mimo różnych przeszkód. Nieopisana w kronikach większość populacji, chłopscy właściciele prowadzący hodowlę trzody i uprawiający pszenicę i inne uprawy, stanowiła, dzięki podatkom ziemskim, źródło większej części regularnych dochodów państwa. Kroniki i żywoty świętych opisują, że na początku X wieku żyzne regiony, jak na przykład obszary wybrzeża Morza Egejskiego Azji Mniejszej, były narażone na ataki najeźdźców z zewnątrz, natomiast równiny Tesalii i inne „gorące punkty” były najeżdżane przez Węgrów i Bułgarów pod koniec tego samego stulecia. A mimo to, jak zauważyła Rosemary Morris, „bizantyjscy biurokraci w Konstantynopolu i ich reprezentanci w prowincjach nie poddawali się”189, negocjowano wysokość należności podatkowych i powoli napływały dochody. Niejawne węzły lokalnej dumy, presja grup o tym samym statusie społecznym oraz wierzenia religijne towarzyszące temu anomalnemu zjawisku, stanowiły fundament cesarstwa, a ci, którzy – dobrowolnie, z przyzwyczajenia lub z konieczności – je utrzymywali, tworzyli „cichą większość” Bizancjum. Nie omawiamy ich szczegółowo, ale ich istnienie leży u podłoża treści niniejszej książki.

177

[Prawo rolnika], wyd. i tłum. ros. Miedwiediew i in.; wyd. i tłum. Ashburner; por. niżej; ODB, II, s. 778 (A. Kazhdan); Lefort (2002), s. 279–281; Górecki (2004).

178

Dölger, Beiträge, s. 114–123; tłum. w: Brand (1969), s. 48–57; Karayannopulos, Fragmente…, s. 321–324; tłum. w: Brand (1969), s. 57–60; Géométries du fisc byzantin, wyd. i tłum. franc. Lefort i in., s. 223–224, 235, 252–255, 263–265 (komentarz); Lefort (2002), s. 272; Oikonomides (2002).

179

klasmata i trosce władzy, aby wznowić uprawę i ponownie czerpać dochody z jałowych ziem, zob. Górecki (1998), s. 244–254; JG, tłum. McGeer, s. 14 (wprow.); Lefort (2002), s. 281–283; Oikonomides (2002), s. 995–996; Morris (2006b), s. 25–30.

180

Laiou i Simon (red.) (1994); Karlin-Hayter (1990); Solte (1998); Macrides (1999); Solte (2003–2004 [2005]).

181

Morris (1986), s. 135–137, 143–146; Morris (1995), s. 140–142, 296–297.

182

Zasięg tej sieci opisuje Neville (2004). Zob. jednak Morris (2006a).

183

Stephenson (2000); Holmes (2001); Holmes (2005), s. 368–391, 440–447.

184

Neville (2004), s. 105–118, 136–156.

185

Morris (1986), s. 131–135, 141–146; Morris (2006a). Zob. też Magdalino (1994).

186

Morris (1986), s. 146–147; Morris (2006b), s. 34–37.

187

Peira, XL.12, XLII.18–19, XL.1–4, wyd. Zacharia von Lingenthal, s. 167, 177–178, 165–166. Mniej optymistyczną interpretację Peira zob. w: Litavrin (1977), s. 179, 187–190, 193. Zob. też Oikonomides (1986b); ODB, III, s. 1617, 1793 (D. Simon); Magdalino (1994), s. 102–105.

188

Por. niżej, s. 475–476, 478; JG, wyd. Zepos i Zepos, I, s. 209; wyd. Svoronos, nr 3, s. 85; tłum. McGeer, s. 55.

189

Morris (2006b), s. 23.

Bizancjum ok. 500-1024

Подняться наверх