Читать книгу Listy w papilotach - Maria Biłas-Najmrodzka - Страница 24

Оглавление

Elżuniu!

Paradne płaszcze wyrzuć na balkon. Zobaczymy, co los przyniesie.

Wysyłam Ci pierwszy kawałek opowieści. Mam sporą tremę przed tym, czy potrafię opowiedzieć historię tak, jak sama ją usłyszałam. Spróbuję.

Mój dwuletni wnuk Staś powiedziałby w tym momencie: – Babciu! Raz, dwa, trzy: start!

A gdyby mi coś nie wyszło dodałby:

– Babciu, poradzisz sobie!

Albo tak, jak teraz się często mawia:

– Babciu, dasz radę.

Zobaczymy, czy rzeczywiście dam radę.

Marysia.

Ps

Aha! Pomyślałam, że tę opowieść będę Ci pisała kursywą, bo wiem, że Twój mówiący komputer za każdym razem uprzedzi Cię o zmianie czcionki. Co Ty na to?

Jeszcze raz – Marysia.

Uwaga! Raz, dwa, trzy: start!

Listy w papilotach

Подняться наверх