Читать книгу Ekspozycja - Remigiusz Mróz - Страница 5

CZĘŚĆ PIERWSZA
4

Оглавление

Łysiejący mężczyzna z zakolami obserwował wydarzenia na antenie NSI. Siedział w wysłużonym fotelu, który pamiętał jeszcze czasy, gdy na czarno-białym ekranie w najlepsze perorował Gomułka.

Mężczyzna wymienił obicie i drogim preparatem smarował drewniane podłokietniki, ale nie mógł nic poradzić na to, że siedzisko zapadło się po lewej stronie. Zawsze siedział przechylony, a gdy kiedyś próbował to zmienić, rozbolał go kręgosłup. Poza tym i tak nieświadomie wracał do poprzedniej pozycji. Przyzwyczajenie było czymś więcej niż drugą naturą.

Wyłączył telewizor i wstał z fotela.

Był w domu sam. Nie pamiętał, kiedy ostatnio ktoś u niego gościł.

Podszedł do starego komputera i opadł ciężko na krzesło, opierając się o biurko. Pecet potrzebował chwili na uruchomienie. Stary człowiek przejrzał kilka portali informacyjnych, nie odnajdując tego, co go interesowało.

Wstał z krzesła i podszedł do komody stojącej przy oknie. Otworzył górną szufladę, a potem omiótł wzrokiem wszystkie greckie numizmaty, które się w niej znajdowały.

Było ich siedemdziesiąt jeden. Po jednym za każdy rok.

Ekspozycja

Подняться наверх