Читать книгу Ciemność. W obronie mroku - Sigri Sandberg - Страница 13
DZIEŃ 1
Poniedziałek
Lęk przed ciemnością i reakcja organizmu
ОглавлениеMateriał genetyczny w naszym ciele jest starożytny, zaprojektowany tak, aby pomóc nam w niebezpieczeństwie – a w przeszłości ciemność, zawrotne wysokości i jadowite pająki były czymś, czego należało się bać. Respekt do nocy był wtedy całkiem praktyczny. Dzięki strachowi przed ciemnością jaskiniowiec nie kręcił się nocami na zewnątrz, co chroniło go przed atakami dzikich zwierząt i innymi niebezpieczeństwami nocy. Lepiej było siedzieć przy ognisku, uspokoić się, zasnąć. Bo kiedy nasz wzrok ulega osłabieniu, tracimy kontrolę i ogląd rzeczywistości, nasze ciało daje sygnał, że musimy być czujni, a inne zmysły, jak węch i słuch, wyostrzają się.
Dziś lęk przed ciemnością nie jest ważny dla przetrwania, dostał za to własną nazwę: achluofobia to lęk przed ciemnością lub w ciemności. Jeśli lęk przeszkadza w życiu codziennym, można zdiagnozować fobię. Fobia to irracjonalny, intensywny i trwały strach przed zwykłymi sytuacjami, aktywnościami, przedmiotami, zwierzętami lub ludźmi.
Profesor psychologii Asle Hoffart wyjaśnia, że achluofobia to przesadny strach przed ciemnością.
– Tracisz ogląd rzeczywistości, który masz, gdy jest jasno – mówi. – Ludzie z tą fobią mają poczucie utraty kontroli i narażenia na niebezpieczeństwo. Jeśli ktoś w dodatku zaczyna wyobrażać sobie niebezpieczne rzeczy, które mogą się zdarzyć, strach rośnie.
A kiedy się boimy, zaczyna działać ciało migdałowate. Jest to struktura w mózgu, która pobudza nasz układ współczulny – część autonomicznego układu nerwowego, którym nie możemy świadomie sterować. Uruchamia się on, gdy jesteśmy w niebezpieczeństwie, odpowiada za mobilizację organizmu, by był gotowy radzić sobie z zagrożeniami, sytuacjami kryzysowymi i Bóg wie czym.
Następnie hormon adrenalina jest wydzielany do krwi i uruchamia serię reakcji: oddech przyspiesza, serce bije szybciej, pocisz się, mięśnie się rozciągają. Ciało przygotowuje się do ucieczki lub walki. Ponadto mogą wystąpić myśli katastroficzne.
Sam profesor Hoffart lubi ciemność. W niej jego myśli, uczucia i wyobrażenia stają się wyraźniejsze. Docenia też to, co w ciemności nieznane i przerażające.
Przygotował jednak listę dobrych rad dla osób, które cierpią z powodu fobii. Doradza wystawienie się na to, co powoduje lęk. Należy wyznaczyć sobie cel, na przykład wyjście do wychodka przy domku letniskowym w nocy albo przejście ciemną ścieżką. Dobrym pomysłem, zdaniem profesora, jest przećwiczenie tego najpierw w towarzystwie. A jeśli przyjdzie lęk, Hoffart zachęca, by wytrzymać, ile się da, i obserwować swoje myśli i uczucia. Można także kontynuować próbę, zwiększyć limit lęku. Wyjść ze strefy komfortu. Być może, zdaniem profesora, przekonasz się dzięki temu, co w ciemności jest miłe i ekscytujące.
Rety, przecież to teraz właśnie robię, myślę. Wystawiam się na działanie ciemności. Siedzę tu i czekam, aż nadejdzie. Przebywam w ciemności. Ale nie jestem w stanie przekonać się akurat teraz, jakie to miłe i ekscytujące. Za nic nie mogę. Patrzę i patrzę w ogień, jakbym miała tam znaleźć jakąś ukrytą moc, która mnie uratuje.