Читать книгу Bizancjum ok. 500-1024 - Группа авторов - Страница 60
CZĘŚĆ I
WCZESNE CESARSTWO BIZANTYJSKIE
ok. 500 – ok. 700
Rozdział 2c
Pogranicze wschodnie – Arabowie przed Mahometem
Arabskie tradycje religijne
ОглавлениеSpołeczna organizacja na obszarze przedmuzułmańskiej Arabii była ściśle związana z problematyką religijną i to właśnie na tym obszarze problemy odnoszące się do metodologii badań i krytyki źródeł są najpoważniejsze. Zagadnienia takie, jak zapożyczenia religijne od bardziej rozwiniętych cywilizacji, cechy pierwotne i względna starożytność danych form religijnych, rola animizmu i totemizmu oraz różnice kultyczne między osiadłymi i koczowniczymi ludami były i pozostały zagadnieniami wysoce kontrowersyjnymi. W wielu przypadkach ważne argumenty przemawiają za wartościowym osądem na temat koczowników i podobnie zakładają rozróżnienie między poziomem „wyższym” i „niższym” form religijnej ekspresji. Problem stanowi również fakt, że arabskie źródła, gdzie możemy odnaleźć większość materiału źródłowego, dalekie są od obiektywnego spojrzenia na przedmuzułmańską religię. Bezmyślność kultu idoli oraz wiara jego wyznawców i czcicieli ukazana jako ich łatwowierność są przedstawiane stereotypowo. Jedna z opowieści na ten temat opisuje, jak pewne plemię wyrzeźbiło sobie idola z wysuszonego twarogu zmieszanego z daktylami i klarowanym masłem (hays), którego czciło dopóty, dopóki w końcu nie pożarło go podczas głodu, prowadząc do pełnego sarkazmu ironicznego komentarza poety:
Plemię Hanifa pożarło swego Pana
Kiedy drożyzna i głód wymiotły ziemię
Nic nie zważając na konsekwencje
Z niosącej pomstę ręki ich Pana506.
Zainspirowane koranicznym krytycyzmem507 arabskie źródła ukazują beduinów również jako ludzi obojętnych na wszelkie sprawy dotyczące wiary508.
Arabski politeizm przybrał kilka form509, jedną z nich był kult oddawany kamieniom. Greckie i syryjskie źródła przedstawiają go jako adorację pozbawionych życia skał, ale takie przedmioty nie były bóstwami, a jedynie miejscem ich zamieszkiwania, albo też stanowiły centra sprawowania rytuałów danego kultu. Ofiary składano na danym miejscu, a do rytualnych zachowań należało również chodzenie dookoła kamienia. Najlepszym znanym tego przykładem jest oczywiście Ka‘ba w Mekce, ale i inne miejsca miały podobne ośrodki kultowe. Często bywały one otoczone ziemią o charakterze sakralnym, zwykle zwanym haram na północy, lub hawa na południu. Te zamknięte obszary związane były ze świętością sprawowanego na nich kultu oraz składanych na nim ofiar510; wszelka przemoc czy jakiekolwiek zabójstwo, w tym polowanie, były na tych terenach całkowicie zakazane. Za okręgi sakralne byli odpowiedzialni święci mężowie, a ich potomkowie cieszyli się specjalnym religijnym szacunkiem511. Równie ważna była cześć religijna obracająca się wokół kultu idoli – i tu też idol najprawdopodobniej reprezentował tylko materialnie otaczane kultem bóstwo. Imiona wielu idoli są znane z utworów starożytnej poezji i z późniejszych dzieł pisanych w podobnym duchu prozą. Ważne nowe szczegóły odnoszące się do Jasrib (Medyny) mogą stanowić wskazówkę o charakterze bardziej ogólnym: tam każdy z klanów posiadał swojego własnego idola znajdującego się w osobnym pomieszczeniu, które należało do całej tej grupy, gdzie idol odbierał cześć i gdzie składano mu ofiary. Ludzie mieli też drewniane wizerunki idoli w domach, otaczając ich podobną czcią na poziomie domowym. Obraza idola domowego stanowiła obrazę honoru głowy rodziny i stawała się sprawą, która wymagała pomsty i wiele dowodów wskazuje, że takie idole domowe były postrzegane jako figury przodków. Istniała również hierarchia idoli odpowiadająca pozycji społecznej ich właścicieli512.
Istnieją również liczne dowody na oddawanie czci gwiazdom i bóstwom o charakterze astralnym. Otoczone wielkim kultem boginie Al-Lat (bogini nieba) oraz Al-Uzza (najprawdopodobniej gwiazda zaranna) mogły być odpowiednikami Wenus, a w bizantyjskich dziełach polemicznych przeciw islamowi podkreśla się, że muzułmańskie zawołanie Allahu akbar (Bóg jest wielki) bierze się z okrzyku pobożnego uwielbienia w religii o charakterze astralnym513. Cześć oddawana bóstwom astralnym była również związana z kultem idoli.
Nastawienie starożytnych Arabów do ich bogów było całkowicie doświadczalne i pragmatyczne. Chociaż rozważali oni również problemy egzystencjalne związane z ludzkim istnieniem oraz medytowali nad sensem i znaczeniem życia514, to nie oczekiwali odpowiedzi na te pytania ze strony bóstw. Uważali swych bogów za najwyższe i ostateczne przyczyny wszelkich zjawisk zachodzących na świecie, a zwłaszcza pozostających poza ludzką kontrolą, jak choroba, deszcz, urodzaj oraz za źródła osobistych i wspólnotowych przeciwności losu różnego rodzaju. Czcili bogów w oczekiwaniu pomocy z ich strony, ale nie byli oni dla nich kimś samoistnie godnym czci albo też nie uważali, że winni im byli całkowite oddanie515.
Religia monoteistyczna również znana była w Arabii od bardzo dawna. Napływ Żydów do Arabii jest trudny do prześledzenia, ale najprawdopodobniej był on związany z upadkiem powstania żydowskiego i zniszczeniem Świątyni Jerozolimskiej w 70 roku po Chr., a także ze stopniowym rozprzestrzenianiem się chrześcijaństwa przez następne trzysta lat. W południowej Arabii judaizm cieszył się znacznym powodzeniem w V i na początku VI wieku, a na północy mieszkały żydowskie plemiona i wspólnoty o dużym znaczeniu, szczególnie w Jasrib. Wydaje się, że jak można sądzić z danych źródłowych, judaizm miał tam głębokie i mocne korzenie i że w przedmuzułmańskich czasach tamtejsi Żydzi mieli trzy razy więcej obwarowanych osiedli (qusur) niż wszystkie razem wzięte pozostałe, nie żydowskie, wspólnoty klanowe516. Ponadto, jak wiemy z innych źródeł, w 2. połowie VI wieku żydowskie klany Banu Kurajza i Banu an-Nadir zajmowały się zbieraniem podatków od innych plemion517. Kwestia żydowskich wpływów na terytorium Arabii i na religię islamu stała się we współczesnej nauce kwestią niezwykle delikatną, ale nie ulega żadnej wątpliwości, że takie wpływy były i miały ogromne znaczenie; sam Koran zawiera opowieści i różnego rodzaju treści o niewątpliwie żydowskim pochodzeniu, co daje się również wyraźnie zauważyć we wczesnomuzułmańskiej ustnej tradycji religijnej, jak również i w nauczaniu z tego okresu518.
Chrystianizacja Cesarstwa Rzymskiego w IV wieku otworzyła szeroko drogę rozprzestrzenianiu się tej wiary na wielką skalę, zarówno wewnątrz, jak i dalej, również poza granicami imperium, włączając w to i Arabię519. Rozchodząc się wzdłuż syryjskiego pustynnego pogranicza, od Morza Czerwonego do Eufratu, chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się wśród arabskich plemion poprzez klasztory i wędrownych misjonarzy, głównie monofizyckich. W niektórych przypadkach, na przykład plemion Banu Taghlib i Ghassanidów, nawracały się całe plemiona; a niektóre szczepowe osady, takie jak Al-Dżabija czy Dżasim, położone na południe od Damaszku, stały się nawet ośrodkami kościelnymi. Te plemiona, chociaż znały przynajmniej podstawowe nakazy i zasady nowej wiary, pozostawały związane z regułami i zasadami kultury arabskiej oraz obyczajowości szczepowej520. Wzdłuż granicy irackiej rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa przebiegało nieco wolniej, być może dlatego, że na tym terytorium znacznie wolniej powstawała sieć klasztorów nestoriańskich niż monofizyckich521. Jednak ośrodek plemienia Lachmidów, Al-Hira, był siedzibą biskupstwa już około 410 roku. Główne chrześcijańskie społeczności Arabii zamieszkiwały bardziej na południe, w takich ośrodkach jak Nadżran i Sana, a mniejsze kościelne placówki leżały wzdłuż arabskiego wybrzeża Zatoki Perskiej522. Chrześcijaństwo praktykowano tu zgodnie z obrządkiem monofizyckim lub nestoriańskim, ale zwykły arabski koczownik miał najczęściej kontakt z tą religią jedynie za pośrednictwem pojedynczych wędrownych mnichów, czy też pustelników, i tam granice wyznaniowe są mniej wyraziste523.
Mapa 9. Arabia przedmuzułmańska i jej północni sąsiedzi
Dwie inne religie, pozostające pod wpływem judaizmu i chrześcijaństwa, a które pozostały od nich różne, obracały się wokół pojęcia „najwyższego bóstwa” i pojęcia „hanifija”. Niewiele można powiedzieć o wierze w „najwyższe bóstwo” w starożytnej Arabii poza tym, że tak, jak i gdzie indziej na Bliskim Wschodzie524, co podtrzymują nadal niektórzy religioznawcy, bóg zwany Allahem cieszył się większą czcią i miał wyższy status niż inne bóstwa arabskiego panteonu, oraz że był czczony jako bóg, do którego każdy mógł się zwracać w przypadku szczególnej potrzeby525. Na temat hanifija mamy więcej informacji526. Koran twierdzi, że była to religia Abrahama i wiąże ją z jednej strony z wiarą w jedynego Boga, a z drugiej z odrzuceniem bałwochwalstwa i wyrzeczeniem się kultu słońca, księżyca i gwiazd. W szczególności, co wydaje się być jej najważniejszą cechą, hanifija odzwierciedla nie pragmatyczne nastawienie do religii, jak to już zostało opisane powyżej – w którym bóg (-owie) był (-li) otoczeni kultem jedynie dlatego, że oczekiwano z jego (ich) strony wsparcia w zaspokojeniu świeckich potrzeb, pozostających poza kontrolą jednostki – ale raczej uległe poddanie się i wiarę w Boga ze względu na niego samego. Niemniej jednak hanifija jest czymś zdecydowanie odmiennym od judaizmu i chrześcijaństwa. W wielu miejscach Koranu zwolennik hanifija (hanif) jest ukazany jako ktoś równy muzułmaninowi, a w jednym z wariantów kanonicznego tekstu Koranu słowo hanifija zastępuje słowo islam na określenie „prawdziwej religii”527. Inne źródła sugerują, że hanifowie istnieli w różnych częściach Arabii, i że ruch ten tworzyły raczej jednostki niż religijne społeczności oraz że Mekka była już ważnym ośrodkiem dla jego stronników. Inne szczegóły na temat tej religii są już mniej godne zaufania i nie ma dowodu pozwalającego łączyć hanifija z południowoarabskimi inskrypcjami stanowiącymi dowód kultu boga zwanego Ar-Rahman, „miłosiernego”, którego imię jest jednym z muzułmańskich imion Boga. Ale fakt, że tradycja muzułmańska na temat hanifija ukazuje niektórych z nich jako osoby wątpiące w misję, albo wręcz jako wrogów Mahometa sugeruje, że religię powinno postrzegać się tylko jako późniejszą zapowiedź proroczą, albo jako próbę uporządkowania pogańskiej przeszłości.
Ważnym w tej sprawie jest świadectwo Sozomena, historyka kościelnego zmarłego przed 448 rokiem. Pisząc z fortecy w Gazie w południowej Palestynie, tak skomentował zasady arabskiej religii:
Plemię to bowiem, wziąwszy początek od Izmaela, syna Abrahama, miało i nazwę od niego, a więc i starożytni nazywali ich Izmaelitami – od imienia praojca. Ale sami owi Izmaelici, pragnąc zetrzeć z siebie zawstydzające piętno, że pochodzą od przodka zrodzonego z nieprawego łoża, a Hagar matka Izmaela, wywodziła się z tak niskiego stanu – była przecież niewolnicą! – nazwali się Saracenami, niby jako ci, którzy wyprowadzają swój rodowód od Sary, małżonki Abrahama. Takiego to będąc pochodzenia, wszyscy, podobnie jak Hebrajczycy, stosują obrzezanie i powstrzymują się od spożywania mięsa świńskiego oraz przestrzegają wielu innych przepisów rytualnych, spośród tych, które obowiązują u Żydów. A fakt, że nie wszystkie ich instytucje i zwyczaje równają się żydowskim, przypisać należy działaniu czasu albo kontaktowi i związkom z otaczającymi ich plemionami. […] I jak to bywa w podobnych sytuacjach, stopniowy upływ czasu pogrążał dawniejsze zwyczaje w mroku niepamięci, a nowym torował w ich społeczności drogę, tak że się mogły szerzyć swobodnie. Później wszakże niektórzy z nich zetknąwszy się z Żydami, poznali swój rodowód i nawiązując do pokrewieństwa, przechylili się na stronę hebrajskich obyczajów i praw. I od tej pory wielu z nich jeszcze i teraz żyje na sposób żydowski528.
Związek z judaizmem może odzwierciedlać skłonność do powiązania fałszywej wiary z machinacjami Żydów529. Jeżeli natomiast chodzi o religię Abrahamową poświadczoną, jakby mimochodem, w powyższym tekście, który ma jedynie charakter okolicznościowy, a sam Sozomen napisał go na długo przed świadectwem Koranu, to przeciwnie, piśmiennictwo muzułmańskie może odnosić się do stałych, monoteistycznych tendencji występujących na terytorium Arabii, aby się zdystansować od wcześniejszych monoteistycznych wierzeń, teraz postrzeganych jako konkurencyjne.
506
[Ibn Kutajba] Ma’arif, s. 621.
507
Koran, Sura At-Tauba, IX. 90, tłum. Arberry, s. 189–190 (o ociągających się kłamcach i symulantach); IX. 97–98, 101, tłum. Arberry, s. 190–191 (o hipokrytach, uparciuchach, oportunistach); Sura al-Fath, XLVIII, II, tłum. Arberry, s. 532 (o obłudnikach, złośliwcach, zepsutych); Sura al-Hudżurar XLIX. 14, tłum. Arberry, s. 538 (o powierzchownych w wierze).
508
Bashear (1997), s. 7–14.
509
Arafat (1968 ).
510
Widać to szczególnie jasno: [Lugda al-Isfahani], Bilad al-‘arab, s. 32.
511
Serjeant (1962).
512
Lecker (1993).
513
Na ten temat zob.: Rotter (1993); Hoyland (1997), s. 105–107.
514
Np. efemeryczna radość młodości i ostateczny los albo śmierci, albo starości: [Zuhajr ibn Abi Sulma], Szarh Diwan, s. 29; Al-‘Askari, Al-Awa ‘il, I, s. 57.
515
Wellhausen (1897), s. 213–214; Crone (1987), s. 217–241.
516
[Ibn an-Nadżdżar], Al-Durrah al-thaminah, II, s. 325; Conrad (1981), s. 22.
517
[Ibn Chordadbeh], al-Masalik, wyd. i tłum. franc. de Goeje, s. 128 (tekst), s. 98 (przekład); Jakut, Mujam al-buldan, IV, s. 460; Kister (1968), s. 145–147.
518
O Żydach na terytorium przedmuzułmańskiej Arabii, zob. Newby (1988), s. 14–77; o wpływach – Geiger (1833); Rosenthal (1961), s. 3–46; Nagel (1967 ); Rubin, U. (1995), s. 32, 217–225.
519
Przegląd hipotez zob.: Charles (1936); Trimingham (1979).
520
O ważnej antologii poetyckiej wczesnochrześcijańskich poetów arabskich zob.: Cheikho, Shu’ ara-al-Nasraniya; też: Conrad (1994, s. 30, 31, 51.
521
Brock (1982).
522
[Synodikon wschodnie], wyd. i tłum. franc. Chabot, s. 36.
523
O materiałach dowodowych zawartych w Koranie zob. Ahrens (1930); Michaud (1960); Parrinder (l965); Bowman (1967); Robinson (1991). Istotnie związane z tym zagadnieniem wersety Koranu, z komentarzami pochodzącymi z wielu tafsir, zostały zebrane przez Abu Wandi i in. (1996).
524
Teixidor (1977) s. 17, 161–162.
525
Watt (1979); Welch (1979); Rubin, U. (1984).
526
O różnych interpretacjach zob. Gibb (1962); Rubin, U. (1990); Rippin (1991).
527
Jeffery, Text of the Qur’an, s. 32; Koran, Sura al-‘Imran, III. 19, tłum. Arberry, s. 47.
528
Sozomen, Historia Kościoła, ks. VI, 38, 10–14; cyt. za: tłum. pol. z gr. S. Kazikowski (1980), s. 446–447; tekst gr. wyd. Bidez i Hansen, s. 299. Zob. też: Cook (1983), s. 81; Millar (1993 a), s. 42–44.
529
O stereotypowej teorii odnoszącej się do Żydów jako do wiecznych spiskowców i intrygantów zob. Schafer (1997).