Читать книгу Bizancjum ok. 500-1024 - Группа авторов - Страница 61

CZĘŚĆ I
WCZESNE CESARSTWO BIZANTYJSKIE
ok. 500 – ok. 700
Rozdział 2c
Pogranicze wschodnie – Arabowie przed Mahometem
Życie gospodarcze w Arabii

Оглавление

Trudnym zadaniem jest podanie uogólnionej definicji pojęcia „gospodarki” arabskiej, odkąd wewnętrzna sytuacja gospodarcza na obszarze półwyspu zmieniała się jak w kalejdoskopie w zależności od zmieniającego się miejsca pobytu danej grupy. Ważnym czynnikiem był też fakt, czy dana społeczność była osiadła, czy też pędziła życie koczownicze. Jak to zauważyliśmy powyżej, południe miało bardziej ożywioną gospodarkę rolniczą opartą na tarasowo uprawianej ziemi i systemie jej nawadniania; ale nawet tutaj produkcja musiała zostać przede wszystkim ograniczona do artykułów żywnościowych i innych użytecznych dóbr. Południowoarabskie przyprawy i kadzidło były dobrami bardzo poszukiwanymi od wieków i niewątpliwie handel nimi przyczynił się do zbudowania niejednej fortuny530, ale handel drogami lądowymi z takimi towarami, jak się wydaje, załamał się w I albo w II wieku po Chrystusie.531

Na pozostałym obszarze Półwyspu Arabskiego gospodarka była o wiele bardziej prymitywna. Wnętrze półwyspu składa się bowiem z różnych ziem o charakterze stepowym, gdzie brak wody czyni niemożliwym uprawianie ziemi na dłuższą metę i to przez wiele lat. Jedyne niezawodne źródła wody pochodzą ze studni i ze źródeł tryskających w oazach i to właśnie dookoła nich rozwinęły się miasta Arabii. Palma daktylowa (Phoenix dactylifera) zdominowała rolnictwo w wielu miejscach i to ona, oraz inne rośliny, były często uprawiane w dużych, otoczonych murem ogrodach (hawa’ it) rozproszonych wśród poletek ornej ziemi, położonych wszędzie, gdziekolwiek to było możliwe albo też dookoła osady. Trzymano też stada kóz i owiec oraz towary przeznaczone na sprzedaż, w tym skóry i wyroby skórzane, wełnę, ubrania, produkty i przetwory mleczne, rodzynki, daktyle, wino oraz sprzęty i broń wszelkiego rodzaju. Wydobywano złoto i srebro, ale najczęściej metale te służyły raczej jako zamiennik pieniądza niż jako przedmiot eksportu; były produkowane perfumy, szczególnie w Adenie i Nadżranie, ale poza arabskimi i syryjskimi rynkami nie mogły one rywalizować z tańszymi produktami ośrodków bizantyjskich takich jak Aleksandria532. Arabscy kupcy w późnej starożytności byli bardziej znani swoim sąsiadom – na przykład w Palestynie – nie jako kupcy handlujący kosztownymi, luksusowymi towarami, ale raczej jako handlarze zwierzętami, wełną, surowymi skórami, oliwą i zbożem533.

Z drugiej strony beduini byli głównie znani jako hodowcy i pasterze trzód, chociaż członkowie wielu plemion osiedlali się na pewien czas, podczas gdy inni zajmowali się zależnym od przypadku rolnictwem – na przykład przez zasiew na jakiejś urodzajnej, nawodnionej działce położonej na ich drodze, z której zbierali plony, kiedy powracali ze swej wędrówki. Mieszkające pod namiotami grupy koczowników podróżowały po swych własnych, uznanych przez inne grupy, szczepowych terenach, a ich plany i wytyczenie szlaków wędrówek (w tym gotowość, by wedrzeć się na ziemie innych plemion) były w przeważnym stopniu podyktowane potrzebami zwierząt. Ci, którzy żyli na pograniczu pustynnych obszarów, zajmowali się hodowlą owiec i kóz, jak również jednogarbnych wielbłądów – dromaderów; natomiast te grupy, które ryzykowały zapuszczanie się w głąb Arabii, zajmowały się głównie hodowlą wielbłądów, ale czasami zabierali ze sobą stada kóz i owiec. W handlu wymiennym albo w celu sprzedaży koczownicy mogli zaoferować produkty zwierzęce: surowe skóry, galanterię skórzaną, wełnę i produkty mleczne.

Symbioza osiadłych mieszkańców wsi i koczowników była ważna dla całej struktury gospodarczej Arabii. Niezmiernie ważnym produktem w tamtych czasach była na przykład skóra; wszystko było z niej robione, począwszy od wiader do części ubioru, a również i rolnictwo nie mogło się obyć bez ogromnych zapasów skóry na liny, sznury i postronki, wyposażenie urządzeń nawadniających, uprząż i tak dalej. Oprócz uczestniczenia w często bardzo złożonych procesach wymiany dóbr i usług, beduini odgrywali główną rolę w rozwoju gospodarczym. Mamy na przykład dowody, że członkowie różnych plemion zawierali porozumienia i pracowali razem, aby popierać i chronić rolnictwo534. Również niektóre wioski wyspecjalizowały się w zaspokajaniu potrzeb koczowników, a oazy oraz źródła, gdzie stada mogły być napojone, zapoczątkowały powstanie osad, które prosperowały potem dzięki wymianie handlowej z koczownikami. Te relacje były dalej podporządkowane potrzebom osiadłych kupców, którzy chcieli przewozić swe towary i dobra przez ziemie będące pod kontrolą koczowników i wymuszonej przez życie konieczności, by odtąd pozostawać w dobrych relacjach z plemionami535.

W ten sposób arabski handel wewnętrzny składał się głównie z karawan wielbłądów zorganizowanych przez osiadłych kupców, a ochranianych i kierowanych przez beduinów, którzy sprawowali kontrolę nad ziemiami, przez które przechodziły. Sezonowe jarmarki odbywały się często wokół sanktuariów religijnych, a ich bezpieczeństwo w takich ważnych razach było zagwarantowane przez ogłoszenie czasu świętego rozejmu, podczas którego wszelki napad czy walka zbrojna były zakazane536.Towary, którymi tam handlowano, nie były przeważnie kosztowne, ale raczej były podstawowymi dobrami, których ludzie potrzebowali do życia. To z kolei ograniczało odległość i czas trwania podróży, którą musiały odbyć karawany, podczas gdy transport bardziej kosztownych dóbr wymagał dłuższej podróży, aby te towary znalazły się w miejscu ich przeznaczenia537; oznaczało to również, że karawana odbywająca dłuższą podróż, zarówno ze względu na odległość, jak i na czas jej trwania, musiała przewozić bardziej kosztowne towary i to na tyle, by wygenerować dostateczny przychód, aby podróż była opłacalna. Z tego względu wewnętrzny handel na terytorium Arabii był uzależniony od transportu dóbr na krótkim albo na średnim dystansie i to jest najprawdopodobniej czynnik wyjaśniający tak wielką liczbę powstających nowych ośrodków handlowych. Źródła przedstawiają nam obraz żywych rynków zbytu na tle stepowego krajobrazu półwyspu; studnie, źródła i małe wioski stanowiły bardzo atrakcyjne miejsca dla zbytu, chociaż skala przeprowadzanych tam operacji handlowych była najprawdopodobniej niewielka538. W pewnych przypadkach zachęcano do uprawiania handlu przez zakaz posiadania ziemi na własność w obrębie dzielnicy handlowej, aby w ten sposób zapobiec stworzeniu monopolu przez grupę bogatych kupców i przez zawieszanie podatków i opłat pobieranych od handlarzy i kupujących539.

530

Groom (1981).

531

Ostatnie odniesienia do tego tematu znajdują się w: Periplus Maris Erythraei, roz. 27, wyd. i tłum. Casson, s. 66–67.

532

Dunlop (1957), s. 37–40; Crone (1987), s. 87–97.

533

Krauss (1916), s. 335–336; Excavations at Nessana, wyd. Kraemer, s. 251–260 (nr 89). Palestyński kościół w Ad-Dajr-’Adasa, poświęcony w 621 roku, ma mozaikową posadzkę, na której przedstawiono różne wiejskie sceny, na jednej z nich ukazano karawanę wielbłądów niosących amfory z oliwą albo z winem: Balty (1989), s. 149–151.

534

Al-Bakri, Mu’jam ma sta’jam, I, s. 77–78. Zob. też: Kister (1979), s. 70, o podobnych rozwiązaniach już w czasach Proroka. Ten system wciąż istnieje.

535

Zob. Simon (1989), s. 78–86; Morony (1984), s. 218–219; Donner (1989), s. 77–78; a dla współczesnych przykładów: Jabbur (1995), s. 1–2, 5–8, 32–38, 250. Zob. też: Nelson (1973).

536

Wellhausen (1897), s. 84–94; Brunschvig (1976 a), s. 113–118; Crone (1987), s. 87–108.

537

Jones (1955), s. 164; Hendy (1985), s. 556–557; Crone (1987), s. 7. Nie każdy handel był napędzany zyskiem, jednakże: Villiers (1940).

538

[Lughda al-Isfahani] Lughdah al-Isfahani, Bilad al-‘arab, np. s. 224, 227, 243, 333–335, 345, 358, 361, 397; Muhammad Ibn Habib, Al-Muhabbar, s. 263–268; Al-Marzuki, Al-Azminah, s. 161–170. Zob. też: Al-Afghani (1960); Hammur (1979).

539

Kister (1965); Dostal (1979); Lecker (1986).

Bizancjum ok. 500-1024

Подняться наверх