Читать книгу Sprawa Chrystusa - Lee Strobel - Страница 16

Naoczni świadkowie historii

Оглавление

– Proszę mi powiedzieć – poprosiłem nieco zadziornym tonem – czy rzeczywiście można być inteligentną, logicznie myślącą osobą, a jednocześnie wierzyć w to, że cztery Ewangelie faktycznie zostały spisane przez ludzi, którym się je przypisuje?

Blomberg odłożył filiżankę na biurko i uważnie na mnie spojrzał.

– Oczywiście – powiedział z pełnym przekonaniem.

Po chwili oparł się wygodnie i mówił dalej.

– Ważne, by sobie uzmysłowić, że Ewangelie są w gruncie rzeczy anonimowe. Niemniej wszystkie źródła pochodzące z pierwszych lat chrześcijaństwa potwierdzają, że to właśnie Mateusz, zwany też Lewim, celnik i jeden z dwunastu Apostołów, był autorem pierwszej Ewangelii Nowego Testamentu; że Jan Marek, towarzysz Piotra, napisał Ewangelię zwaną Ewangelią według św. Marka; że Łukasz, „umiłowany lekarz” św. Pawła, był autorem zarówno Ewangelii według św. Łukasza, jak i Dziejów Apostolskich.

– Czy rzeczywiście wszyscy byli zgodni co do tych autorów? – zapytałem.

– Nigdzie nie znajdujemy imion potencjalnych konkurentów – odparł. – Najwyraźniej nie było w tym temacie żadnej dyskusji.

Mimo to postanowiłem drążyć tę kwestię.

– Przepraszam za niedowiarstwo – powiedziałem – ale czy ktokolwiek mógłby chcieć rozpowszechnić kłamstwo o tym, że to właśnie ci ludzie napisali Ewangelie, podczas gdy tak naprawdę nie byli oni prawdziwymi autorami?

Blomberg pokręcił głową.

– Nie sądzę. Proszę pamiętać, że były to lekko podejrzane typy – powiedział, uśmiechając się szeroko. – Marek i Łukasz nie należeli nawet do grona dwunastu Apostołów. Mateusz owszem, ale on z kolei był celnikiem, przez co jego reputacja była z pewnością niewiele lepsza od reputacji Judasza Iskarioty, który zdradził Jezusa! Porównajmy tę sytuację z tym, co miało miejsce, gdy znacznie później pojawiły się wymyślne Ewangelie apokryficzne. Ludzie sięgali wówczas po imiona znanych, szanowanych postaci, by to im przypisać autorstwo tych tekstów. Stąd Ewangelia Filipa, Piotra, Maryi czy Jakuba. Imiona tych osób z pewnością cieszyły się większym poważaniem niż imiona Mateusza, Marka czy Łukasza. A zatem, wracając do pańskiego pytania, sądzę, że jedynym sensownym powodem, dla którego przypisano autorstwo Ewangelii tym trzem mało istotnym osobom, był fakt, że są to ich prawdziwi twórcy.

Brzmiało to bardzo logicznie, ale nie umknęło mej uwadze, że Blomberg nie wspomniał o czwartym autorze Ewangelii.

– A co z Janem? – zapytałem. – On akurat cieszył się dobrą reputacją. Nie tylko był jednym z dwunastu Apostołów, ale wraz z Piotrem i Jakubem należał do grona trzech najbliższych przyjaciół Jezusa.

– Tak, Jan jest wyjątkiem – przyznał mój rozmówca. – I, co ciekawe, jego Ewangelia jest jedyną, co do której autorstwa istnieją pewne wątpliwości.

– Jakie konkretnie?

– Pewne jest imię autora: Jan – stwierdził Blomberg. – Pytanie tylko, czy chodzi o Jana Apostoła, czy o innego Jana. Widzi pan, jeden z pierwszych chrześcijańskich pisarzy, zwany Papiaszem, odnosi się w swym tekście powstałym około 125 roku do dwóch Janów: Jana Apostoła i Jana Starszego. Z kontekstu trudno określić, czy pisze on o tej samej osobie widzianej z dwóch różnych perspektyw, czy też o dwóch różnych. Jednak oprócz tego wyjątku, we wszystkich innych źródłach podaje się, że to właśnie Jan Apostoł, syn Zebedeusza, jest autorem Ewangelii według św. Jana.

– Czy pan również jest o tym przekonany? – zapytałem, chcąc go jeszcze przycisnąć.

– Tak. Myślę, że znaczna większość tekstu Ewangelii pochodzi od Jana Apostoła – oświadczył. – Lecz jeśli przeczyta ją pan bardzo uważnie, być może odniesie pan wrażenie, że wersety końcowe zostały przez kogoś przeredagowane. Osobiście nie mam problemu z tym, że ktoś blisko związany z Janem podjął się takiego zadania, dopracowując ostatnie wersy czy dokonując stylistycznego ujednolicenia całego tekstu. Tak czy inaczej – podkreślił Blomberg – Ewangelia ta na pewno opiera się na historiach opowiedzianych przez naocznego świadka, podobnie jak pozostałe trzy Ewangelie.

Sprawa Chrystusa

Подняться наверх