Читать книгу Prześcignąć swój czas - Maciej Petruczenko - Страница 24

Ratu­nek – w Aka­de­mii Nauk ZSRR

Оглавление

W roku 1942–43 z Lenin­gradu zostaje ewa­ku­owany przez Gru­zję do Samar­kandy Insty­tut Inży­nie­rów Kine­ma­to­gra­fii. Dowie­dziaw­szy się o tym, Jakub ubiega się o przy­ję­cie na tę uczel­nię. Wła­dze uczelni nie chcą przyj­mo­wać ucie­ki­nie­rów z innych kra­jów. Wysyła kopie swo­ich doku­men­tów ze stu­diów do Komi­tetu do Spraw Wyż­szych Uczelni w Moskwie z prośbą o zgodę na kon­ty­nu­owa­nie stu­diów. Po mie­siącu zarówno on, jak i uczel­nia otrzy­mują tele­gram “przy­jąć wg przed­ło­żo­nych doku­men­tów”. Roz­po­czyna stu­dia w Samar­kan­dzie. W poło­wie 1945 r. Insty­tut zostaje reewa­ku­owany z powro­tem do Lenin­gradu, a wraz z nim wyjeż­dża Jakub. W cza­sie stu­diów inte­re­sują go m.in. zagad­nie­nia zwią­zane z aku­styką wnętrz sali kino­wych i wido­wi­sko­wych, a więc sły­szal­no­ścią w samych salach, warun­kami opty­mal­nymi dla źró­deł dźwięku i dla pomiesz­czeń odsłu­cho­wych, m.in. sal teatral­nych i kon­cer­to­wych. Ponadto inte­re­sują go układy elek­tro­aku­styczne, ochrona od hała­sów, tech­no­lo­gia obiek­tów dla nagrań dźwię­ko­wych oraz odsłu­cho­wych, warunki bez­pie­czeń­stwa itp. Te zagad­nie­nia stały się jego pasją w póź­niej­szej pracy. W okre­sie pobytu w Samar­kan­dzie młody Jakub się żeni. Wraz z mał­żonką wyjeż­dżają do Lenin­gradu, gdzie Jakub kon­ty­nu­uje stu­dia. W Lenin­gra­dzie na świat przy­cho­dzi jego pierw­sza córka – Irena. Obec­nie jedna z naj­bar­dziej zna­nych oso­bi­sto­ści pol­skiego sportu.

W 1945 r. przy­był do Lenin­gradu przed­sta­wi­ciel rządu pol­skiego w Moskwie. Zbiera infor­ma­cje doty­czące oby­wa­teli pol­skich i zała­twia sprawy reewa­ku­acji. Jakub zgła­sza się i uzy­skuje zgodę na pozo­sta­nie w Lenin­gra­dzie do zakoń­cze­nia stu­diów. Po zakoń­cze­niu stu­diów w 1947 roku stara się o powrót do Pol­ski. Udaje się na mili­cję z prośbą o pozwo­le­nie powrotu do ojczy­zny. Dostaje odmowę. Powód: doku­menty są napi­sane po pol­sku, a nie po rosyj­sku. Nie wystar­czają tłu­ma­cze­nia, iż przed wojną Pol­ska była wol­nym

kra­jem z wła­snym języ­kiem. Zażą­dali prze­tłu­ma­cze­nia doku­men­tów na język rosyj­ski przez urzę­do­wego tłu­ma­cza. W kil­ku­mi­lio­no­wym Lenin­gra­dzie nie było ani jed­nego urzę­do­wego tłu­ma­cza, trzeba było jechać do Moskwy. A na wyjazd trzeba mieć prze­pustkę. Podej­muje dal­sze kroki. W Lenin­gra­dzie znaj­duje się Aka­de­mia Nauk ZSRR. Udaje się tam i znaj­duje wydział sla­wi­styki oraz pro­fe­sora języka pol­skiego – to star­sza pani, kie­row­niczka tego wydziału – Polka miesz­ka­jąca w Lenin­gra­dzie jesz­cze w okre­sie przed rewo­lu­cją. Jakub przed­sta­wia swoją sytu­ację. Pani pro­fe­sor od ręki tłu­ma­czy papiery mło­dego Jakuba, prze­pi­suje je na maszy­nie i przy­sta­wia pie­częć Aka­de­mii Nauk ZSRR. W mili­cji dostaje pozwo­le­nie na wyjazd do Pol­ski. Drogą przez Moskwę powraca wraz z rodziną do uko­cha­nej War­szawy. Jest rok 1947.

Prześcignąć swój czas

Подняться наверх