Читать книгу Grzech - Max Czornyj - Страница 22
21 GRUDNIA
15
ОглавлениеKomisarz Deryło usiadł na kanapie i włączył telewizor. Jego żona właśnie wyjęła z mikrofalówki talerz spaghetti i obficie posypała je serem w proszku. W żadnym z okolicznych sklepów nie mogli znaleźć parmezanu, o grana padano nawet nie wspominając.
– Otworzyć wino? – zapytał.
– Jeśli masz ochotę.
Nacisnął guzik na pilocie telewizyjnym. Wstał i wyciągnął z barku czerwone Chianti Riserva, obracając przez chwilę butelkę w dłoniach. Wreszcie odkorkował ją i nalał wina do kryształowych kieliszków. Postawił je na stole i poczekał, aż Ewa przyniesie oba talerze. Kurtuazyjnie odsunął jej krzesło i zerkając w stronę telewizora, podsunął, kiedy usiadła.
– Dostałeś awans, że robisz tu kolację w Wersalu?
– Raczej ostatni posiłek na Titanicu.
– Ciągle zmierzasz w stronę góry lodowej?
– Gorzej. W stronę Trójkąta Bermudzkiego. Chciałbym wyparować razem z tymi wszystkimi problemami. Marzę o odpoczynku. Ale na zdrowie!
Stuknęli się kieliszkami.
Przez chwilę jedli w milczeniu, nawijając co chwilę makaron na widelce. Odkąd Deryło dowiedział się, że Włosi nie używają do tego łyżki, również odrzucili ten pogański obyczaj.
– To jedna z zaginionych? – zapytała Ewa, zgarniając ostatni kawałek mięsa.
– Nie. – Komisarz upił wina. – Nie została oficjalnie zgłoszona, a do tego pomyliłem ją z kimś zupełnie innym. Zafundowałem człowiekowi identyfikację nieznanych zwłok.
Kobieta popatrzyła na niego ze zdziwieniem.
– Były cholernie podobne – wyjaśnił. – Do tego miała na sobie ubranie tej drugiej.
Zdawał sobie sprawę, że mówi całkowicie nieskładnie.
– Przynajmniej masz pewność, że to ta sama sprawa.
– Jesteś przerażająco praktyczna.
– Jestem twoją żoną od prawie trzydziestu lat. A to, że masz do czynienia z psycholem, było wiadomo od samego początku.
Deryło wstał, zebrał talerze i włożył je do zlewu. Kiedy wrócił, uzupełnił wino w kieliszkach. Przez chwilę zastanawiał się, czy powiedzieć żonie o kawałku wyciętej skóry i różańcu wplecionym w dłonie. Ostatecznie zdecydował się zmienić temat.
– Dzwoniła może Wiki?
Wiktoria była ich jedynym dzieckiem. W wieku dwudziestu jeden lat, wbrew sugestiom ojca, postanowiła studiować architekturę w Mediolanie. Kiedy podjęła decyzję, nie przyjmowała żadnych argumentów przeciwnych i od blisko pół roku mieszkała we Włoszech.
– Wykupiła lot na pojutrze.