Читать книгу Dzieje Mongolii - Baabar - Страница 4

Przedmowa wydawcy angielskiego

Оглавление

Dzieje Mongolii to dzieło ważne nie tylko z powodu jego twórcy. B. Batbajar, znany bardziej jako Baabar, został mianowany w kwietniu 1998 roku ministrem finansów Mongolii. Zanim jednak zajął to stanowisko, był i nadal jest (1998 r.) członkiem Wielkiego Churału (mongolski sejm). A jeszcze wcześniej był jednym z założycieli Mongolskiej Partii Socjal-Demokratycznej, jednej z pierwszych partii opozycyjnych, które powstały na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Od 1990 do 1994 roku był również przywódcą tej partii. Dziesięć lat przed założeniem MPS-D rozpoczął swą karierę jako pisarz prasy podziemnej. Początkowo krytykował socjalizm jednak w granicach struktur socjalistycznych, ale w połowie lat osiemdziesiątych zaczął kwestionować same podstawy socjalizmu. Jedna z jego najsłynniejszych publikacji, Büü mart! (Nie zapomnij!), napisana w Moskwie w 1988 roku, ale niepublikowana w Mongolii aż do roku 1990, wzywała do pamiętania o mongolskich tradycjach i tożsamości wobec socjalizmu. Baabar uprawiał swe pisarstwo aż do lat dziewięćdziesiątych, często przedstawiając wysoce nieustępliwe poglądy społeczeństwa mongolskiego.

Kiedyś Baabar zwrócił mi uwagę na to, że podczas gdy uczeni zachodni rozumieją dość dobrze stosunki radziecko-mongolskie, to znacznie gorzej rozeznają się w relacjach między Chinami i Mongolią. To właśnie na tę sprawę zwraca uwagę Baabar w niniejszej pracy. Przypomina nam, o czym zbyt często nie pamiętamy, że jeszcze przez dwadzieścia pięć lat po socjalistycznej rewolucji 1921 roku Mongolia była ciągle de iure częścią Chin. To tych dwudziestu pięciu lat, jak też poprzedzających je mniej więcej dziesięciu, w czasie których Mongolia ogłosiła swą niezależność od upadającej dynastii C‘ing i walczyła o międzynarodowe uznanie, dotyczą w najwyższym stopniu Dzieje Mongolii.

W niniejszym dziele Baabar prezentuje coś, co jak sądzę, jest jedyną w swoim rodzaju kombinacją źródeł zachodnich z nowymi danymi archiwalnymi. Wszystkie wcześniejsze historie Mongolii – napisane na Zachodzie – potykały się w końcu na trudnościach w dostępie do archiwów. Trzeba było się kontentować źródłami oficjalnie publikowanymi, które oczywiście prezentowały oficjalny punkt widzenia. Zamiast odtwarzać te zachodnie dzieła historyczne, Baabar sięgnął po nie i połączył z nimi dane archiwalne, które stały się dostępne wraz z otwieraniem się socjalizmu, pod koniec lat osiemdziesiątych, a następnie z jego upadkiem w 1990 roku. Ukazany w ten sposób obraz wczesnych dni socjalizmu jest pełniejszy niż inne relacje publikowane na Zachodzie. W szczególności dostarcza wielu informacji o manipulacjach politycznych i o represjach lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku nie znanych dotąd zachodniemu (ale także mongolskiemu) czytelnikowi.

Oryginalna wersja mongolska tego opracowania była podzielona jedynie na trzy księgi, wymienione w tym tomie. Natomiast podział na rozdziały został wprowadzony przez wydawcę angielskiego w czasie zabiegów translacyjnych. Także układ tekstu zmienił się nieznacznie w czasie przekładu. Zmiany te można pominąć, jako że nie mają one wpływu na zawartość treściową książki.

Podczas gdy uczeni mogą się, jak zawsze, sprzeczać, co do interpretacji, to jednym z kluczowych przyczynków, jakich dostarcza ta książka niemongolskim czytelnikom, jest ukazanie, co myśli o swojej historii jeden z wpływowych Mongołów. I jak to wszędzie bywa, Mongołowie nie są powszechnie zgodni co do tego, jak interpretować przeszłość swojego narodu. Spotykałem zarówno Mongołów, którzy podziwiali tę książkę, jak i takich, którzy ją krytykowali. W niczym nie umniejsza to jednak wartości Dziejów Mongolii. A jeśli już, to różnorodność opinii może stanowić oznakę oddziaływania tej książki.

W trakcie przygotowania do wydania angielskiego przekładu nie było, niestety, możliwe sprawdzenie, w sposób satysfakcjonujący, każdego odsyłacza. W szczególności nie było możliwe sprawdzenie większości odsyłaczy do artykułów zamieszczonych w prasie, a także do źródeł archiwalnych1. Wiele z samych artykułów prasowych jest opartych na materiałach archiwalnych. Źródła archiwalne i artykuły z gazet przytoczone w mongolskim oryginale bez podania nazwisk autorów nie są zamieszczone w bibliografii, a jedynie wymienione w przypisach2. Nie było też możliwe określenie wydawcy kilku źródeł. Kiedy nie sposób było podać kompletnego cytatu, zamieszczono tyle informacji, ile udało się zdobyć. Niekiedy, gdy nie można było sprawdzić źródła, na które powołuje się Baabar, a źródła zachodnie podawały sprzeczne informacje, zmieniano tekst, iżby dopasować go do źródła, na którym się oparł wydawca angielski. Trzeba powiedzieć wyraźnie, że – zdaniem wydawcy – nie wpływało to nadmiernie na zmieniony fragment tekstu. I tak, przykładowo, Rossabi odnotowuje, że podczas pierwszej inwazji mongolskiej na Japonię użyto od 600 do 700 okrętów, podczas gdy Baabar podaje w oryginalnym tekście mongolskim liczbę 900, czego nie mogłem nigdzie potwierdzić. Niniejsza wersja tekstu podaje zatem od 600 do 700 okrętów. W obu wypadkach obiektywna skala inwazji nie została naruszona.

Wdzięczny jestem profesorowi Denisowi Sinorowi i Instytutowi Naukowemu Studiów Środkowoazjatyckich za wyrażenie zgody na reprodukcję obszernych fragmentów z pracy Thomasa Ewinga Between the Hammer and the Anvil? W swych relacjach dotyczących okresu Mongolii Autonomicznej, a zwłaszcza negocjacji związanych z traktatem trójstronnym, Dzieje Mongolii są bardzo bliskie pracy Ewinga. Winien jestem też specjalne podziękowania Rogerowi Cagle’owi i Karen Biermann z Soco International. Dziękuję także Caroline Humphrey, która zorganizowała i skoordynowała różne sprawy związane z tym przedsięwzięciem, dostarczyła niektórych fotografii oraz sprawdziła przekład rosyjskich tytułów; Markowi Horakowi, Andrew Johnsonowi z White Horse Press i Paulowi Caldwellowi z Wydziału Antropologii Społecznej Uniwersytetu w Cambridge oraz Johnowi Moffettowi z Instytutu Naukowego w Needham, który sprawdził i poprawił liczne zapisy imion i terminów chińskich. T. Undarjaa pomogła wyjaśnić niektóre przekłady z języka mongolskiego.

Podziękowania należą się oczywiście mongolskim tłumaczom: D. Süchdżargalmie, S. Bürenbajarowi, Ch. Chulan i N. Tuji. Carol Forseth i Candice Purnell wygładziły pierwotny przekład.

Na specjalne wyróżnienie zasługuje Ed Story, konsul honorowy Mongolii. To głównie dzięki jego wysiłkom w ciągu czterech ubiegłych lat dzieło to zostało przetłumaczone i opublikowane w Anglii, co dało nam możliwość zapoznania się z poglądami Mongołów na bogatą historię Mongolii [...]3.

Christopher Kaplonski

Cambridge, czerwiec 1998

1 Trudności ze sprawdzeniem odsyłaczy do wszystkich rodzajów wydawnictw dotyczą także wydania polskiego. Większość źródeł wydanych jest za granicą, najczęściej w Mongolii (przyp. red.).

2 Podobnie postąpiono w wydaniu polskim (przyp. red.).

3 Dalej następuje wyjaśnienie użytych w wydaniu angielskim zasad pisowni, różnych od polskich, które podano i objaśniono w „Słowie od tłumacza” (przyp. red.).

Dzieje Mongolii

Подняться наверх