Читать книгу Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II - Группа авторов - Страница 21

Studia
Wojtek Rappak
„Raport Karskiego” – kontrowersje i interpretacje
„New York Times” z 25 listopada 1942 r., strona dziesiąta

Оглавление

Możemy raczej być pewni, że ten sam raport był już gotowy dzień wcześniej, 24 listopada, i że został rozdany lub przeczytany dziennikarzom przez przedstawicieli rządu polskiego. Działo się to zapewne w ramach kampanii rządowej zakładającej przekazanie „ostatnich wiadomości”, o których wspominał Mikołajczyk na posiedzeniu Rady Narodowej 27 listopada, nie tylko rządom alianckim, lecz także „opinii publicznej”. Jednym z tych dziennikarzy był James MacDonald, korespondent „New York Timesa” w Londynie, który wysłał tekst swojego artykułu do Nowego Jorku 24 listopada „specjalną depeszą” (by special cable). Jest to relacja o „raporcie wydanym dzisiaj przez rząd polski w Londynie”285. Łatwo można ustalić, że chodzi o ten sam raport, który Easterman dostał od Schwarzbarta wieczorem 25 listopada i zaniósł razem z posłem Silvermanem do Foreign Office rano następnego dnia. Artykuł w „New York Timesie” zawiera zdania przekazujące tę samą treść co raport w Foreign Office. Na przykład w raporcie w Foreign Office na stronie drugiej czytamy:

In the Warsaw ghetto there lived, according to official German statistics of March 1942, about 433,000 people. […] The most convincing proof of the dwindling numbers in the ghetto lies in the fact that for September 1942 120,000 ration cards were printed. For October the number issued was only 40,000”.

W artykule „New York Timesa” czytamy:

The Polish officials said only 40,000 October ration cards had been printed for the Jews in the Warsaw ghetto, where the population last March was 433,000. This had been a reduction from 130,000 ration cards in September for the Warsaw Jews.

Kolejne zdania w artykule „NYT” to prawie dosłowne cytaty z raportu. Na przykład w raporcie z Foreign Office czytamy na pierwszej stronie:

Wherever the trains arrive half the people arrive dead. Those surviving are sent to special camps at Treblinka, Belzec and Sobibor. Once there, the so-called „settlers” are mass murdered.

W „New York Timesie”:

Wherever the trains arrive half the people are dead. Those surviving are sent to special camps at Treblinka, Belzec and Sobibor (in southeastern Poland). Once there the so-called settlers are mass-murdered.

Artykuł w „New York Timesie” jest więc relacją korespondenta w Londynie o raporcie wydanym przez rząd polski 24 listopada.

Na tej samej stronie co artykuł MacDonalda redakcja „New York Timesa” umieściła dwa inne teksty, które są tu niezmiernie istotne, jako że również zawierają wiadomości o Zagładzie. W drugim artykule czytamy, że według informacji wysłanej z Jerozolimy tego samego dnia, 24 listopada, „Niemcy w Polsce mordują Żydów, wysyłając pociągi pełne dzieci i dorosłych do wielkich krematoriów w Oświęcimiu pod Krakowem”286. Wiemy, że informacja ta pochodzi od żydowskich uchodźców, którzy przybyli do Palestyny 16 listopada po wymianie na obywateli niemieckich. Ich relacje zostały opublikowane w Palestynie kilka dni później287. Trzeci artykuł ma być może największe znaczenie dla czytelnika „New York Timesa”, informuje bowiem, że Stephen Wise, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, otrzymał od Departamentu Stanu dokumenty potwierdzające wiarygodność informacji o Zagładzie, które nadchodziły już od kilku miesięcy. Z opracowań historycznych wiemy, że Wise chciał publicznie ogłosić te wiadomości na początku września, po otrzymaniu telegramu Gerharta Riegnera z biura WJC w Szwajcarii o zaawansowanych przygotowaniach do wymordowania wszystkich Żydów w Europie, ale podsekretarz stanu Sumner Welles przekonał go, że należy poczekać na potwierdzenie tej informacji przez Departament Stanu. Potwierdzenie to przyszło w listopadzie w formie wiarygodnych dokumentów nadesłanych z konsulatu amerykańskiego w Bernie. 24 listopada Sumner Welles zaprosił Wise’a na spotkanie w Waszyngtonie i według świadectwa Wise’a, przekazując mu kopie tych dokumentów, stwierdził: „Przykro mi to panu powiedzieć, doktorze Wise, ale to wszystko potwierdza pańskie najgłębsze obawy”288. W telegramie Riegnera, wysłanym do Departamentu Stanu i do Foreign Office z Berna 10 sierpnia, była mowa o „planie”, który jest „dyskutowany” w kwaterze Hitlera289. Trzy i pół miesiąca później Departament Stanu mógł potwierdzić, że ten plan jest nie tylko „dyskutowany”, ale już w pełni realizowany. Na konferencji prasowej, którą zwołał wieczorem 24 listopada, Stephen Wise stwierdził, jak czytamy w artykule na stronie dziesiątej „New York Timesa” z następnego dnia, że „około połowy z 4 000 000 Żydów w Europie okupowanej przez nazistowskie Niemcy już została zabita w «kampanii eksterminacyjnej*”.

Strona dziesiąta „New York Timesa” z 25 listopada jest zapewne typowym przykładem stanowiska prasy amerykańskiej w stosunku do informacji o Zagładzie docierających w tym czasie do USA. Historycy badający ten problem często podkreślają jej obojętność wobec wiadomości, których wiarygodność już wtedy trudno było kwestionować290. Umieszczenie omawianych publikacji na stronie dziesiątej sugeruje, że redakcja „NYT” potraktowała je jako mniej ważne niż te, które umieściła na stronie pierwszej. Być może informacja o Zagładzie nie była jeszcze przyjęta jako całkiem wiarygodna, choćby ze względu na formę przekazu. Widzimy tę różnicę, porównując stronę dziesiątą z pierwszą. Na stronie dziesiątej „New York Times” informuje z Londynu o raporcie wydanym przez rząd polski, z Jerozolimy o relacjach uchodźców przybyłych do Palestyny oraz z Waszyngtonu o oświadczeniu Stephena Wise’a, że według zapewnień Departamentu Stanu dokumentacja, którą mu wręczono, jest wiarygodna. Artykuły ze strony dziesiątej informują nas o tym, co ktoś powiedział, te z pierwszej o tym, co się dzieje. Na pierwszej stronie znajdują się fakty: informacje o działaniach wojennych w Afryce Północnej i na Pacyfiku: zacięte walki w Tunezji, siły niemieckie przemieszczają się w kierunku El Agheili w Libii, zwycięstwo amerykańskiej marynarki wojennej na Pacyfiku przy Wyspach Salomona. Najważniejsze są jednak artykuły o sukcesach Armii Czerwonej pod Stalingradem: 15 tys. Niemców zabitych poprzedniego dnia i 12 tys. wziętych do niewoli, armia niemiecka wycofuje się z zagrożonych pozycji i pozostawia swoich słabszych sprzymierzeńców, Rumunów, którzy się masowo poddają291.

Informacja na stronie dziesiątej, według logiki, jaką kierowała się redakcja „New York Timesa” w listopadzie 1942 r., jest mniej ważna niż ta na stronie pierwszej, niemniej pokazuje coś, co jest dla nas niezmiernie istotne. Pomijając możliwe wątpliwości redakcji, mamy tu trzy wiarygodne źródła informacji o Zagładzie, które pojawiają się równocześnie. 24 listopada rząd polski wydaje w Londynie dwustronicowe angielskie streszczenie „ostatnich wiadomości” z kraju o tragedii polskich Żydów. Tego samego dnia w Waszyngtonie Sumner Welles przekazuje Stephenowi Wise’owi – czekającemu na to od kilku miesięcy – dokumenty ze Szwajcarii, które nie tylko potwierdzają, lecz także pokazują, że tragedia Żydów jest o wiele gorsza, niż ją opisał Riegner w sierpniowym telegramie. Informacja pochodząca od uciekinierów do Palestyny została wysłana z Jerozolimy 24 listopada. Informacja pochodząca z trzech różnych źródeł przypłynęła więc jednocześnie. Czy jednak te źródła były od siebie niezależne? Czy Sumner Welles i Departament Stanu zadecydowali o przekazaniu Wise’owi szwajcarskich dokumentów dlatego, że już wiedzieli o relacjach uchodźców do Palestyny? Czy rząd polski zdecydował się wydać specjalny raport o postępującej zagładzie polskich Żydów i tragedii warszawskiego getta, bo chciał jakoś uprzedzić Departament Stanu lub publikację wiadomości od uchodźców? Czy przekazanie szwajcarskich dokumentów lub wydanie specjalnego raportu wynikało z jakiejś kalkulacji?

Pytania te można postawić w ramach hipotezy o utajnieniu wiedzy o Zagładzie przez „czynniki oficjalne”. Jest to hipoteza, w której wysuwa się przynajmniej możliwość, że (najpóźniej) w połowie listopada rząd brytyjski, Departament Stanu i rząd polski miały wystarczająco dużo informacji o Zagładzie i o sytuacji w getcie warszawskim. Wysocy urzędnicy państw sprzymierzonych wiedzieli, ale oficjalnie milczeli na temat „strasznej tajemnicy”, utrzymując, że informacja nie jest jeszcze w pełni potwierdzona. Milczeli aż do momentu, kiedy napływ i jakość informacji z różnych źródeł oraz nacisk organizacji żydowskich osiągnął taki poziom, że dalsze oficjalne milczenie byłoby polityczną kompromitacją. Według tej hipotezy, wydanie oświadczenia, które stanowi również oficjalną deklarację wiedzy, jest rezultatem jakiejś kalkulacji w kwestii odpowiedniego momentu jej ogłoszenia. Możemy być pewni, że w wypadku Agencji Żydowskiej, która pierwsza upubliczniła relacje uchodźców do Palestyny, żadnej takiej kalkulacji nie było.

285

James MacDonald, Himmler Program Kills Polish Jews, „New York Times”, 25 XI 1942, s. 10. Specjalna depesza do „The New York Times” z Londynu, 24 listopada [Special Cable to the New York Times, London, Nov. 24]. Autor artykułu opisuje „a report issued today by the Polish Government in London [raport przedstawiony dzisiaj przez rząd polski w Londynie]”.

286

Details Reaching Palestine, „New York Times”, 25 XI 1942, s. 10. „Drogą radiową” do „The New York Times”, Jerozolima, 24 listopada. „Information received here of methods by which the Germans in Poland are carrying out the slaughter of Jews includes accounts of trainloads of adults and children taken to great crematoriums at Oswiencim, near Cracow”.

287

O przyjeździe uchodźców zob. np. Engel, In the Shadow of Auschwitz…, s. 152, 198; Laqueur, The Terrible Secret…, s. 190; Gilbert, Auschwitz and the Allies, s. 88; Dina Porat, The Blue and Yellow Star of David: The Zionist Leadership in Palestine and the Holocaust, Cambridge: Cambridge University Press, 1990, s. 214; Fleming, Auschwitz, the Allies and Censorship…, s. 157-160.

288

Dawid S. Wyman, Pozostawieni swemu losowi. Ameryka wobec Holocaustu 1941-1945, tłum. Wacław Sadkowski, Warszawa: PIW, 1994, s. 78. W wyd. oryg.: „I regret to tell you, Dr. Wise, that these confirm and justify your deepest fears” (The Abandonment of the Jews: America and the Holocaust 1941-1945, New York: New Press, 2007, s. 51 zob. również Breitman, Official Secrets.., s. 145).

289

NA, FO 371/30917, Telegram Riegnera.

290

Zob. Fleming, Auschwitz, the Allies and Censorship.., s. 157-160. O stanowisku „NYT” w czasie wojny: Laurel Leff, Buried by the Times: The Holocaust and America’s Most Important Newspaper, Cambridge: Cambridge University Press, 2006; idem, When the Facts Didn’t Speak for Themselves: The Holocaust in the New York Times, 1939-1945, „The Harvard International Journal of Press/Politics”, wiosna 2000, t. 5, nr 2, s. 52-72.

291

Jak wiemy, 23 listopada Armia Czerwona po rozbiciu sił rumuńskich zamknęła wojska niemieckie w kotle, który od tego dnia zacieśniał się aż do kapitulacji 6 Armii generała Paulusa 2 II 1943 r. i zwycięstwa, należącego do najbardziej decydujących rozstrzygnięć w drugiej wojnie światowej.

Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II

Подняться наверх