Читать книгу Cukrzyca. Personalizacja terapii i opieki nad pacjentem - Группа авторов - Страница 8

Część I
WYBRANE ZAGADNIENIA
z diabetologii, pediatrii i psychologii klinicznej
2
Autoagresja w cukrzycy typu 1. Polimorfizm procesów autoimmunologicznych
2.4. MIĘDZY PSYCHOLOGIĄ A IMMUNOLOGIĄ, INNE SPOJRZENIE NA AUTOAGRESJĘ

Оглавление

Cukrzyca to choroba autoimmunologiczna, jak nazywamy stan, w którym system immunologiczny atakuje i niszczy własne zdrowe tkanki organizmu.

Fizjologicznie nasz system immunologiczny chroni przed działaniem szkodliwych czynników. Takimi antygenami mogą być bakterie, wirusy, toksyny, komórki nowotworowe oraz obce komórki i tkanki. W celu wyeliminowania antygenów organizm wytwarza przeciwciała. Problem pojawia się, gdy system immunologiczny nie jest w stanie rozróżnić zdrowych tkanek od antygenów. Choroby autoimmunologiczne mogą prowadzić do niszczenia tkanek, do nieprawidłowego rozwoju organów i zmian w ich funkcji. Zmiany wywołane tym typem nieprawidłowości dotyczą m.in. trzustki i prowadzą do cukrzycy. Istotą choroby jest niedobór insuliny spowodowany z reguły powolną, lecz ostateczną autodestrukcją komórek beta. Do klinicznego ujawnienia choroby dochodzi wówczas, gdy większość komórek produkujących insulinę zostanie zniszczona i organizm nie ma możliwości utrzymania stanu równowagi gospodarki węglowodanowej.

Andrzej Szczeklik, znany krakowski lekarz (zm. 2012), często nazywany filozofem medycyny, w swojej głęboko humanistycznej książce Kore. O chorych, chorobach i poszukiwaniu duszy medycyny, w której nie używa słowa „psychologia”, pisze o chorych i ich cierpieniu, dokonując prawdziwie psychologicznych analiz stanu emocjonalnego pacjenta, a także przeżyć lekarza, który usiłuje, czasami z poczuciem bezradności, ulżyć mu w brzemieniu chorowania. Odnosząc się do mitologii i nauki, autor tak obrazowo pisze o chorobie autoimmunologicznej:

Niekiedy oblicze nasze odsłania nam się nagle, a my go nie rozpoznajemy. Tak było z Narcyzem, gdy spędzał czas na włóczęgach po lasach i górach. Pewnego dnia zobaczył w tafli źródlanej wody odbicie swojej twarzy i zakochał się w nim. Przypuszczał, że to twarz ducha wody, nie poznał, że to on sam. Odbicie nie chciało jednak opuścić leśnej sadzawki. I Narcyz w końcu zmarniał od niespełnionej miłości i umarł. Mówiono, że ukarany został przez Afrodytę za wzgardzenie miłością nimfy Echo. Kara polegała na nierozpoznaniu siebie. Jest bowiem naszym udziałem zdolność odróżniania siebie od reszty świata. Czynność tę spełnia układ immunologiczny. Miliardy jego wyspecjalizowanych komórek penetrują w najdalsze regiony ciała, pytając pozostałe komórki o hasło. Znajdują je wypisane na ich powierzchni. W razie wątpliwości mobilizują potężną armię, by zniszczyć intruza, który przekroczył barierę „ja”. W chorobach nazwanych autoimmunologicznymi organizm rozpoznaje swoje tkanki jako coś obcego i wypowiada im wojnę. Lekarz sięga wówczas po silne środki, które odurzają układ immunologiczny, tłumią jego działania samobójcze. Czym jest „ja”?… Poznajemy złącza między układem immunologicznym a nerwowym, co pozwala przypuszczać, że w centralnym systemie nerwowym zbiegają się sygnały z najdalszych regionów ciała. Przybliżamy się więc do odpowiedzi na pytanie, jak rozpoznajemy „ja”, lecz jego istota pozostaje dla nas nieznana1.


Wydaje się, że ten jakże wymowny opis nie wymaga już komentarza.

1

A. Szczeklik: Kore. O chorych, chorobach i poszukiwaniu duszy medycyny. SIW Znak, Kraków 2007.

Cukrzyca. Personalizacja terapii i opieki nad pacjentem

Подняться наверх