Читать книгу Na własne ryzyko. Ukryte asymetrie w codziennym życiu /OP. MKK/ - Nassim Nicholas Taleb - Страница 13

SYSTEMY UCZĄ SIĘ PRZEZ USUWANIE

Оглавление

A teraz, jeśli zamierzacie wyeksponować tylko jeden fragment tej książki, oto on. Przypadek interwencjonisty ma dla naszej historii kluczowe znaczenie, ponieważ pokazuje, że brak elementu osobistej finansowej odpowiedzialności oznacza zarówno etyczne, jak i epistemologiczne (czyli związane z wiedzą) skutki. Zobaczyliśmy już, że interwencjoniści nie uczą się, ponieważ nie są ofiarami swoich błędów i, jak wspominaliśmy, dzięki zasadzie pathemata mathemata:

Mechanizm transferowania ryzyka utrudnia również uczenie się.

Bardziej praktycznie:

Nigdy nie przekonasz kogoś do końca, że się myli; tylko rzeczywistość może tego dokonać.

Mówiąc precyzyjniej, rzeczywistość nie dba o wygranie sporu: liczy się przetrwanie.

Ponieważ:

Przekleństwem nowoczesności jest to, że żyje wśród nas coraz więcej ludzi, którzy lepiej coś wyjaśniają, niż rozumieją,

lub raczej lepiej coś wyjaśniają, niż robią.

Zatem uczenie się nie jest czymś, czego uczymy więźniów instytucji o zaostrzonym rygorze, zwanych szkołami. W biologii uczenie się jest czymś, co dzięki filtrowi w postaci selekcji międzypokoleniowej zostaje odciśnięte na poziomie komórkowym — osobista odpowiedzialność, śmiem twierdzić, bardziej przypomina filtr niż straszak. Ewolucja może nastąpić tylko wtedy, gdy istnieje ryzyko wyginięcia. Idąc dalej:

Bez ryzykowania nie ma ewolucji.

Ten ostatni punkt jest dość oczywisty, ale nieustannie widzę akademików niepoczuwających się do osobistej odpowiedzialności, którzy bronią ewolucji, jednocześnie odrzucając ryzyko własne czy możliwość dzielenia go z innymi. Odrzucają koncepcję projektu przygotowanego przez wszechwiedzącego stwórcę, narzucając zatem ludzki projekt tak, jak gdyby posiedli wiedzę o wszystkich jego konsekwencjach. Ogólnie rzecz biorąc, im ktoś bardziej czci stan nienaruszalnej świętości (czytaj: duże korporacje), tym bardziej nienawidzi ryzyka własnego. Im bardziej ludzie wierzą w swoje zdolności prognozowania, tym bardziej nienawidzą ryzyka własnego. Im żarliwiej noszą garnitury i krawaty, tym bardziej nienawidzą ryzyka własnego.

Wracając do naszych interwencjonistów, przekonaliśmy się, że ludzie ci zasadniczo nie uczą się na własnych — ani czyichś — błędach; uczy się raczej system, który wybiera ludzi mniej skłonnych popełniać pewne konkretne błędy, a innych eliminuje.

Systemy uczą się poprzez usuwanie elementów, via negativa6.

Wielu kiepskich pilotów, jak już wspomnieliśmy, spoczywa obecnie na dnie Atlantyku, wielu niebezpiecznych, złych kierowców znalazło kwatery na cichych cmentarzach przy ładnych, wysadzanych drzewami alejkach. Transport nie stał się bezpieczniejszy tylko dlatego, że ludzie uczą się na błędach, ale dlatego, że system działa. Doświadczenie systemu różni się od doświadczenia jednostek; podstawą jego działania jest filtrowanie.

Podsumujmy:

Osobiste ryzyko trzyma ludzką pychę w szachu.

Przejdźmy teraz dalej, do drugiej części prologu, i rozważmy pojęcie symetrii.

Na własne ryzyko. Ukryte asymetrie w codziennym życiu /OP. MKK/

Подняться наверх