Читать книгу Ludzkie działanie - Ludwig Von Mises - Страница 30
Część pierwsza
Ludzkie działanie
IV. PIERWSZA ANALIZA KATEGORII DZIAŁANIA
2. Skala wartości
ОглавлениеDziałający człowiek wybiera spośród różnych dostępnych mu możliwości. Jedną z nich uznaje za lepszą od pozostałych.
Przyjęło się mówić, że działający człowiek ma w wyobraźni skalę potrzeb lub skalę wartości, z której korzysta, gdy planuje działania. Na podstawie takiej skali przystępuje do realizacji potrzeb, które mają dla niego większą wartość, a więc są pilniejsze; pozostawia zaś niezaspokojone potrzeby o mniejszej wartości, czyli mniej pilne. Nie można nic zarzucić takiemu opisowi. Trzeba jednak pamiętać, że skala wartości lub potrzeb przejawia się wyłącznie w działaniu. Skale te nie istnieją niezależnie, poza rzeczywistym działaniem jednostek. Jedynym źródłem wiedzy o tych skalach jest obserwacja działań człowieka. Każde działanie zawsze ściśle odpowiada skalom wartości lub potrzeb, ponieważ skale te są jedynie narzędziem interpretacji działań podejmowanych przez człowieka.
W doktrynach etycznych ustala się skale wartości, którymi człowiek powinien się kierować w swoim postępowaniu, choć nie zawsze tak robi. Ich autorzy przypisują sobie prawo decydowania o tym, co jest dobre, a co złe, i wskazywania ludziom, do jakiego dobra najwyższego powinni dążyć. Etyka jest dyscypliną normatywną, jej celem jest poznanie dotyczące tego, jak powinno być. Nie jest neutralna wobec faktów, lecz ocenia je z punktu widzenia arbitralnie przyjętych norm.
W prakseologii i ekonomii mamy do czynienia z innym ujęciem. Naukowcy zajmujący się tymi dyscyplinami są całkowicie świadomi tego, że ostatecznych celów ludzkiego działania nie da się analizować z punktu widzenia jakichś absolutnych norm. Ostateczne cele są ostatecznymi danymi; są one czysto subiektywne. Różne osoby mają różne cele, a u tej samej osoby cele zmieniają się w czasie. Prakseologia i ekonomia zajmują się środkami służącymi osiągnięciu celów wybranych przez działającego człowieka. Nie zajmują żadnego stanowiska wobec takich zagadnień, jak to, czy sybarytyzm jest czymś lepszym od ascetyzmu, czy nie. Oceniają środki, posługując się tylko jednym kryterium, a mianowicie odpowiadając na pytanie, czy zapewniają one osiągnięcie celów, do których dążą działające jednostki.
W ekonomii pojęcia nienormalności i wynaturzenia nie mają racji bytu. Ekonomia nie mówi o żadnym człowieku, że jest nienormalny, ponieważ woli to, co nieprzyjemne, szkodliwe i bolesne, od tego, co przyjemne, korzystne i kojące. Mówi tylko, że jest on inny niż pozostali ludzie, że lubi to, czego inni nie znoszą, że uważa za pożyteczne to, czego inni unikają, że czerpie przyjemność z doświadczania bólu, przed którym inni starają się uchronić, bo wywołuje cierpienie. Przeciwstawne pojęcia normalności i wynaturzenia mogą być użyte w znaczeniu antropologicznym dla odróżnienia tych osób, które zachowują się tak jak większość ludzi, oraz outsiderów i osób o nietypowych upodobaniach. Można im również nadać sens biologiczny i stosować wobec tych, których postępowanie służy zachowaniu sił życiowych, oraz tych, którzy działają w sposób autodestrukcyjny. Można używać tych pojęć w znaczeniu etycznym, przeprowadzając podział na tych, którzy postępują właściwie, oraz tych, którzy zachowują się nie tak, jak powinni. Jednakże w teoretycznej nauce o ludzkim działaniu nie ma miejsca na takie rozróżnienia. Każda analiza ostatecznych celów musi być czysto subiektywna, a więc arbitralna.
Wartość to znaczenie, jakie działający człowiek przypisuje ostatecznym celom. Zasadnicza, pierwotna wartość jest przypisywana tylko celom ostatecznym. Środki są oceniane wtórnie w zależności od ich przydatności w dążeniu do ostatecznych celów. Ocena ich wartości wynika z oceny celów, którym służą. Środki mają dla człowieka znaczenie tylko ze względu na to, że umożliwiają mu osiągnięcie określonych celów.
Wartość nie należy do istoty rzeczy, nie tkwi w ich wnętrzu. Jest w nas; jest sposobem, w jaki człowiek reaguje na warunki swojego otoczenia.
Wartość nie tkwi też w słowach ani doktrynach. Wyraża się w postępowaniu człowieka. Nie jest istotne to, co ludzie lub grupy ludzi mówią na temat wartości, lecz to, jak postępują. Krasomówstwo moralistów i pompatyczny styl programów partyjnych mają jako takie pewne znaczenie. Wpływają one jednak na wydarzenia rozgrywające się w świecie ludzi tylko w takim stopniu, w jakim rzeczywiście kształtują działania jednostek.