Читать книгу Ludzkie działanie - Ludwig Von Mises - Страница 32

Część pierwsza
Ludzkie działanie
IV. PIERWSZA ANALIZA KATEGORII DZIAŁANIA
4. Działanie jako wymiana

Оглавление

Działanie to próba zastąpienia mniej satysfakcjonującego stanu rzeczy bardziej satysfakcjonującym. Taką dobrowolnie podjętą próbę poprawy sytuacji nazywamy wymianą. Sytuacja mniej pożądana zostaje zmieniona na bardziej pożądaną. Rezygnujemy z czegoś, co daje nam mniejszą gratyfikację, żeby otrzymać coś, co daje większe zadowolenie. To, z czego rezygnujemy, nazywamy ceną, jaką trzeba zapłacić za osiągnięcie pożądanego celu. Wartość płaconej ceny nazywa się kosztami. Koszty są równe wartości, jaką przypisujemy satysfakcji, której trzeba się wyrzec, żeby osiągnąć upragniony cel.

Różnica między wartością płaconej ceny (poniesionymi kosztami) a wartością osiągniętego celu nazywa się zarobkiem, zyskiem lub przychodem netto. Zysk w tym podstawowym znaczeniu jest czysto subiektywny, stanowi wzrost zadowolenia działającego człowieka, jest zjawiskiem psychicznym, którego nie da się ani zmierzyć, ani zważyć. Można mówić, że pozbyliśmy się odczuwanego dyskomfortu w większym lub mniejszym stopniu; ale to, jak duże musi być zadowolenie, żeby przewyższyło intensywnością inny stan zadowolenia, wiemy tylko za sprawą naszych odczuć; nie da się tego ustalić i określić w sposób obiektywny. Ocena wartości nie oznacza mierzenia, lecz porządkowanie według pewnej skali, ustalanie względnego położenia. Ocena ta odzwierciedla porządek naszych upodobań i ich kolejność, ale nie jest pomiarem wielkości ani wagi. Można do niej stosować wyłącznie liczby porządkowe, a nie kardynalne.

Mówienie o kalkulacji wartości jest jałowe. Kalkulacja jest możliwa wyłącznie w wypadku liczb kardynalnych. Różnica między oceną wartości dwóch stanów rzeczy należy całkowicie do sfery psychicznej i osobistej. Nie da się jej rzutować na świat zewnętrzny. Może ją odczuwać tylko jednostka. Nie można jej wyrazić ani się nią podzielić z drugim człowiekiem. Jest stopniem intensywności.

Fizjologowie i psychologowie opracowali różne metody, które według nich mają zastępować niewykonalny pomiar intensywności. Ekonomia nie musi zajmować się tymi kontrowersyjnymi półśrodkami. Nawet ich zwolennicy zdają sobie sprawę, że nie da się tych metod zastosować do sądów wartościujących. A choćby się dało zastosować, to nie miałoby to żadnego znaczenia dla zagadnień ekonomicznych. Ekonomia zajmuje się bowiem działaniem jako takim, a nie psychicznymi faktami, których skutkiem są określone działania.

Bardzo często się zdarza, że jakieś działanie nie doprowadza do osiągnięcia zamierzonego celu. Czasami rezultat działania jest wprawdzie gorszy od oczekiwanego, ale mimo to stanowi postęp w porównaniu z poprzednim stanem rzeczy; wtedy nadal możemy mówić o zysku, choć jest on mniejszy od oczekiwanego. Może się jednak zdarzyć, że działanie doprowadzi do powstania sytuacji mniej pożądanej niż stan rzeczy, który miała zastąpić. Wówczas różnica między oceną wartości rezultatu a poniesionymi kosztami nazywa się stratą.

Ludzkie działanie

Подняться наверх