Читать книгу Święta bez pszenicy - Marta Szloser - Страница 11

4. Co nowego?

Оглавление

Od wydania naszej pierwszej książki minął rok. Przez ten czas bardzo dużo się nauczyłyśmy, a zdobytą wiedzą z radością dzielimy się na kartach tej publikacji. Wciąż testujemy nowe rozwiązania kulinarne, dążąc do opracowania jeszcze lepszych receptur, smaczniejszych, niekłopotliwych do przygotowania i zdrowych. Z miesiąca na miesiąc nasze przepisy stają się coraz ciekawsze!

Doświadczenie praktyczne i merytoryczne zaowocowało nie tylko zupełnie nowymi pomysłami, lecz także zmodyfikowaniem niektórych wcześniejszych przepisów w taki sposób, by przygotowane na ich podstawie potrawy były jeszcze bardziej przyjazne dla zdrowia.

Obecnie częściej wykorzystujemy mąki pełnoziarniste, które mają niemały wpływ nie tylko na aspekt zdrowotny potraw, lecz także na ich konsystencję. Niemal całkowicie wyeliminowałyśmy białą mąkę ryżową i mąkę kukurydzianą. Ograniczyłyśmy używanie mąki ziemniaczanej oraz skrobi z tapioki, czyli produktów oczyszczonych, wysokowęglowodanowych, które proponujemy stosować okazjonalnie lub w minimalnej ilości, np. jako zagęstnik do sosów. Najlepiej, w miarę możliwości, zastępować je innymi, korzystnymi dla organizmu składnikami. W naszych recepturach świątecznych pojawiają się one rzadko i tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla uzyskania odpowiedniej struktury, głównie w wypiekach.

Rozpoczynając gotowanie bezglutenowe, wykorzystywałyśmy wymienione wyżej produkty albo do poprawienia konsystencji (np. ciast czy naleśników), albo do lepszego sklejenia potraw (np. pierogów). Wydawały się niezbędne z uwagi na to, że nie używamy polepszającej konsystencję gumy guar czy gumy ksantanowej. Stopniowo zastosowałyśmy metodę małych modyfikacji przepisów i w końcu okazało się, że np. pierogi bez mąki ziemniaczanej, a w dodatku z mąki gryczanej pełnoziarnistej zamiast oczyszczonej, lepią się o wiele wygodniej i są dużo smaczniejsze!

Wciąż eksperymentujemy z nowymi rodzajami mąk bezglutenowych: konopną, kasztanową, wiesiołkową, topinamburową czy mąką z teffu. Każda z nich ma bardzo wartościowy skład oraz charakterystyczny smak. Najczęściej stanowią dodatki do naszych mącznych mieszanek, podnosząc ich odżywczość. Staramy się częściej wykorzystywać tańsze rodzime produkty, ale w niektórych przypadkach zastosowanie droższych wychodzi potrawie na dobre, na przykład zamiana tańszego i łatwiej dostępnego siemienia lnianego na droższe, egzotyczne nasiona chia powoduje, że chleb jest pulchniejszy, a ciasto pierogowe po ugotowaniu zachowuje gładką, zwartą strukturę i jest bardziej miękkie.

Święta bez pszenicy

Подняться наверх