Читать книгу Nowa Historia Meksyku - Erik Velasquez Garcia - Страница 27

ROZDZIAŁ II
Okres klasyczny w dawnym Meksyku
Okres klasyczny jako czas pojawienia się bardziej złożonych form organizacji

Оглавление

Archeolodzy uznają okres klasyczny za czas pojawienia się państwa rozumianego jako forma organizacji socjopolitycznej o większym poziomie złożoności niż ta, która cechowała rozwarstwione społeczeństwa epok wcześniejszych. Koncepcja ta jest bardzo płynna i ujmowana w bardzo różny sposób. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest w przeważającej mierze to, że archeolodzy są zmuszeni do opisywania jej na podstawie śladów materialnych, pozostałości bytowych.

W swojej rozwiniętej formie byty polityczne znane jako „państwa” pojawiły się w kontekście zwarcia antagonistycznych grup: państwo rozwiązywało konflikt na rzecz jednej z nich. Grupy te różniły się pozycją pod względem powielania systemu społecznego. Najskuteczniejsza kontrola wynikała z dość szczególnej relacji ze środkami produkcji – mianowicie z własności prywatnej – ale mogły też zaistnieć inne formy kontroli i eksploatacji siły roboczej. Cechą stałą było to, że już po ukonstytuowaniu się państwa grupa dominująca monopolizowała siłę publiczną i stosowała ją w celu utrzymywania systemu działającego na jej korzyść. Definicja taka prowadzi m.in. do pytania, jakie były mechanizmy, za pomocą których w danym społeczeństwie przedhiszpańskim elita czerpała kosztem bazy społecznej profity z pracy i dóbr, przy czym chodzi o korzyści przekraczające te, których społeczeństwo jako całość wymagało do swojego funkcjonowania, oraz o nadwyżki wykorzystywane przez elitę do wzmocnienia swoich wpływów i stopniowego dystansowania się od owej bazy. Mimo wielu informacji zapisanych w okresie kolonialnym na temat Mexików bardzo trudno powiedzieć, czy istniało w tym społeczeństwie państwo w takim znaczeniu, o jakim wspomninamy. Jeżeli przyjmujemy, że Teotihuacan jest o tysiąc lat starsze od Tenochtitlan, a dla tej wcześniejszej epoki nie istnieją źródła pisane, które rzuciłyby światło na ten problem, to widać, że pytanie staje się wyjątkowo trudne. Dlatego archeolodzy Mezoameryki unikają definiowania państwa.

Oprócz Tenochtitlan najbardziej przekonywającym przykładem istnienia w Meozameryce innego i w pełni rozwiniętego państwa jest zdaniem wielu archeologów Teotihuacan. Określa się je tym mianem, ponieważ nie sposób myśleć, że społeczeństwo o takich rozmiarach i stopniu rozwoju jak w Teotihuacan mogłoby funkcjonować ze starymi formami organizacji, opartymi na relacjach pokrewieństwa. Nie można go również uznać za społeczeństwo homogeniczne, pozbawione wewnętrznego zróżnicowania wynikającego z różnych funkcji pełnionych przez mieszkańców. Licząca 150 tys. osób populacja, skoncentrowana na stosunkowo niewielkim obszarze, charakteryzująca się bardzo ważnym sektorem rzemieślników i kupców, a także stratyfikacją odzwierciedlaną przez sposób wznoszenia budynków, w których widać dbałość o znaczenie mitów i ceremoniałów – o czym świadczy układ miasta i nagromadzenie monumentalnej architektury niemieszkaniowej – oraz ewidentnym występowaniem szerokich mas na usługach elity, musiała być zorganizowana w formie państwa. Trzeba jednak być precyzyjnym i dodać, że sama ta złożoność nie jest wystarczającym powodem do postrzegania danej organizacji jako społeczeństwa typu państwowego. W każdym przypadku należałoby zadać sobie pytanie, o jakim rodzaju państwa myślimy. Trzeba również zaznaczyć, że złożoność ta nie może być parametrem przesądzającym o obecności bądź nieobecności państwa jako formacji politycznej w danych społecznościach. Należy odrzucić ideę, że „jeśli są one jak Teotihuacan, to tworzą społeczeństwa typu państwowego, a w przeciwnym wypadku nie są nimi”.

Początki państwa teotihuacańskiego – w znaczeniu złożoności społecznej przekraczającej możliwości systemu opartego na związkach pokrewieństwa – można dostrzec w handlu dalekosiężnym, w którym znamienną rolę odgrywał obsydian. Począwszy od 300 r. n.e. i aż do schyłku w 750 r. n.e., handel ten nie był fundamentem państwa teotihuacańskiego. W odniesieniu do tego okresu proponowano hipotezę o istnieniu państwa – lub strategii – typu wspólnotowego (korporacyjnego). W takim rodzaju państwowości władza jest podzielona między różne grupy działające w społeczeństwie. Ponieważ żadna nie dysponuje specjalnymi prerogatywami, decyzje podejmowane są kolektywnie. Nie wyklucza to istnienia hierarchii, wodzostw i biurokracji, ale uniemożliwia grupie czy jednostce zmonopolizowanie podstawowych zasobów i władzy. Różnorodność grup tworzących społeczeństwo typu wspólnotowego zostaje okiełznana poprzez wprowadzenie ideologii, w której obiekty kultu i ceremonie przebłagalne są bezsporne, a zatem łatwo akceptowalne przez wszystkich. Chodzi np. o gwiazdy i zjawiska natury, jak również obrzędy odnowy i płodności – wszystko to, co odnosi się do codzienności i wyobraźni zbiorowej.

W przypadku Teotihuacan formułowana przez naukowców koncepcja istnienia państwa opartego na grupach wynika w dużej mierze z braku świadectw materialnych, a dokładniej z braku przedstawień, na których gloryfikowana byłaby konkretna, wyjątkowa postać. W plastyce teotihuacańskiej występują symboliczne przedstawienia bogów i zwierząt, a kiedy pojawiają się persony o pewnej randze, nie mają specyficznego imienia: różnią się między sobą strojami, a nie statusem. Żaden nie pojawia się na pierwszym planie – ani w formie większych rozmiarów, ani w związku z innymi osobami o wyraźnie niższej randze, ani z racji bogactwa szat i zdobień. Wszyscy przedstawieni są w swego rodzaju monotonnej procesji.

Co więcej, w Teotihuacan nie znaleziono tzw. grobowców królewskich, tzn. zmarłych dostojników, wraz z którymi pogrzebano depozyty ofiarne. Być może powodem jest to, że mieszkańcy zwyczajowo palili zwłoki swoich władców, postępując podobnie jak Mexikowie, u których prawdopodobnie było to częstą praktyką, lecz być może również dlatego, że owi dostojnicy, dysponujący władzą absolutną, po prostu nie istnieli. Nie znaleziono także pałaców, które wyglądałyby na rezydencje osobistości o specjalnym statusie.

Wśród Majów okresu klasycznego natomiast gloryfikacja władcy jest bardzo powszechna: stele z epoki często ukazują postać rządzącego, który stoi na jeńcu, a jego strój zawiera wiele odniesień świadczących o jego statusie. Podobnie jest w wypadku grobów innych dostojników: często znajdują się one w sklepionych izbach wewnątrz wielkich piramidalnych platform, w otoczeniu bogatych depozytów ofiarnych. Legło to u podstaw przypuszczenia, że w najważniejszych miastach okresu klasycznego władzę skupiał w swoich rękach władca zwany ajaw oraz stosunkowo niewielkie grono szlachetnie urodzonych niższej rangi. Owa struktura absolutystyczna miała zniknąć pod koniec okresu klasycznego, ustępując miejsca formie rządów z władzą dzieloną między przedstawicielami sprzymierzonych społeczności, zasadniczo podobną do już wspomnianej struktury wspólnotowej.

Bogata wiedza, jaką dysponujemy na temat Majów, pozwoliła wysnuć jeszcze dalej idące wnioski: w okresie klasycznym władzę przekazywano zgodnie z zasadami sukcesji między członkami wielkich rodów. Znamy sekwencje dynastyczne z wielu miast, niektóre z nich sięgające bardzo daleko w przeszłość. Np. w Tikal zidentyfikowano 33 władców, którzy rządzili w latach 90–869 n.e., a w Palenque wiadomo o 17 władcach między rokiem 431 a jakąś datą niewiele późniejszą niż 799 n.e. Z Dzibanché i Calakmul znamy 13 władców z dynastii Kaan (zwanej także Kanu’l) między rokiem 450 a prawdopodobnie 736 n.e.

Jedna z hipotez dotyczących organizacji politycznej Majów w okresie klasycznym została wysunięta przez archeologów na postawie danych epigraficznych i wiąże się z występowaniem tzw. glifów-emblematów, przypuszczalnie przynależnych tylko najważniejszym ośrodkom. Opierając się na tych glifach, postulowano istnienie 60–70 miast-państw, tzn. autonomicznych bytów z dobrze zdefiniowanym terytorium składającym się z głównego ośrodka i mniejszych osad wokół, których integracja z centrum wynikała z rozwijanej w samym mieście działalności produkcyjnej, handlowej oraz organizacji symbolicznej.

Choć propozycja taka bazuje na spekulacjach, wielu archeologów kusi perspektywą geografii politycznej podobnej w ogólnych zarysach do tej, która przetrwała na Jukatanie w chwili przybycia Hiszpanów. Miałoby to być 16 prowincji o zbliżonym terytorium, niezdolnych do podporządkowania sobie sąsiadów. Analogią jest także przedhiszpańskie altepetl ze środkowego Meksyku, często porównywane z hiszpańskim señorío, choć przekształcone przez Hiszpanów w termin pueblo de indios („gminę indiańską”)42.

Niektóre hipotezy opierają się na podobieństwach etnograficznych, a jeszcze inne są po prostu wytworem wyobraźni. Sformułowano np. teorię, że podstawą rządów w wielkich miastach Majów okresu klasycznego były zdolności aktorskie władcy ajaw, przede wszystkim wrażenie, jakie wywierał, ukazując się przed swoim ludem w wyszukanym i paradnym stroju i zręcznie wykorzystując materialne atrybuty związane z porozumiewaniem się z bogami, których był pośrednikiem.


Ilustracja 2.6 Teotihuacańskie malowidło ścienne z „procesją” osób


W prawie wszystkich schematach organizacji politycznych zaproponowanych dla klasycznego okresu Majów bezspornie pojawia się specyficzne znaczenie przypisywane władcy ajaw jako ewidentnemu przewodnikowi obrzędów. Nikt nie kwestionuje wagi, jaką Majowie przywiązywali do tej funkcji, a także do jej skuteczności w kreowaniu ładu społecznego, nie podaje się też w wątpliwość autorytetu osoby rządzącej, wynikającego ze sprawowania władzy. Stąd wynika tak częste w sztuce Majów łączenie wyobrażenia władcy z nadprzyrodzonymi siłami, ciałami niebieskimi, czczonymi potworami i bogami. Maszkarony z wczesnego okresu klasycznego (ok. 450 n.e.), zdobiące najwspanialszy budynek Kohunlich, stanowią ilustrację takiej więzi: postacie rządzących, dzierżące atrybuty boga słońca, wspierają się na potworach Kawak i są otoczone wężami i tzw. niebiański pasami43. Podobną kompozycję z tej epoki znaleziono w tym samym ośrodku na attyce (grzebieniu) wieńczącej Budynek Stel.

Ważną u Majów rolę odgrywały mity. Niektóre powstały we wczesnym okresie klasycznym. Np. saga o bliźniakach Junajpú i Xb’alamké, którzy pojawiają się w kolonialnym tekście Popol Vuh44 jako pogromcy bogów z zaświatów, została przedstawiona na znalezionym w Chetumal (a dzisiaj w pałacu Cantón w Méridzie) talerzu z okresu klasycznego, znanym jako Talerz Bloma. Analogiczną tematykę można zobaczyć na wcześnie powstałej steli z El Mirador.

Bogowie odgrywali równie istotną rolę. Wydaje się, że o ile bóstwa okresu klasycznego odpowiadały siłom nadprzyrodzonym, o tyle niektórzy bogowie znani z kodeksów majowskich mają swoich poprzedników w okresie klasycznym. Jest tak w przypadku Itzamná, boga stwórcy, choć jego imię glificzne pojawia się na inskrypcjach okresu klasycznego prawdopodobnie w innym znaczeniu. Należy jednak podkreślić, że boga można przedstawiać na różne sposoby zależnie od szczególnych okoliczności, w jakich się ukazuje. Zauważmy też, że różne cechy charakterystyczne, które mogłyby określać danego boga, odnajdujemy u innych bóstw. Formalne podobieństwa między bóstwami mogą być bardzo odległe, tak jak odmienne musiały być potrzeby, które ich zrodziły. Dlatego badania nad znaczeniem mitów i bogów nie mogą być prowadzone bez uwzględnienia warunków socjopolitycznych, w których doszło do ich wykreowania.


Ilustracja 2.7 Ajaw stojący na jeńcu, majowska Stela 8 z Naranjo


Niezależnie od tego, jaka była geneza władzy skoncentrowanej wokół ajaw i otaczającej go elity, jest oczywiste, że państwa majowskie były wyraźnie zhierarchizowane. Istnieje wiele źródeł, które świadczą o różnicach społecznych występujących w okresie klasycznym. Niewątpliwie najbardziej znanym jest malowidło ścienne z Bonampak, które zostało wykonane na trzech różnych poziomach, analogicznie do wielopoziomowej struktury społeczeństwa Majów.

42

Więcej nt. pueblo de indios i „gminy indiańskiej” w rozdziale „Lata konkwisty”, podrozdział „Ludy, podboje i władza pośrednia”.

43

Tzw. niebiańskie pasy – serie majowskich glifów Słońca, Księżyca, Wenus, nieba, ciemności, stwora Zip, a także tego, co drogocenne, i tego, co lśniące. Czasem pojawiają się jeszcze inne glify (np. skrzyżowanych kości). Pasy te umieszczano przede wszystkim w architekturze nad przedstawieniami władców (na fryzach, nadprożach i kolumnach), na stelach, reliefach, rzeźbach oraz na ceramice i malowidłach, aby ukazać szczególną pozycję władcy i jego powiązania z przodkami bądź bogami. Pasy niebiańskie pojawiają się również w kodeksach majowskich (przyp. red. za: B. Tuszyńska, Pas niebiański w ikonografii Majów, http://przedkolumbem.blogspot.com, 05.2013)).

44

Popol Vuh (dosł. „Księga Rady”) to święta księga Majów K’iche’ z terenów dzisiejszej Gwatemali, spisana przez anonimowego autora bądź autorów w latach 1554–1558, odkryta i przetłumaczona na hiszpański w 1701 r. przez dominikanina Francisco Ximeneza, proboszcza w Chichicastenango (przyp. tłum.). Popol Vuh jest zbiorem opowieści mitycznych relacjonujących stworzenie świata i przygody bogów, które doń doprowadziły, jak również legendarną historię ludu Majów K’iche’. Pierwszej tranksrypcji oryginału i przekładu na hiszpański dokonał Ximénez, ale od tego czasu pojawiło się wiele kolejnych tłumaczeń, każde następne wierniej oddające ducha oryginału. Tłumaczenie Dennisa Tedlocka z 1985 r. stało się podstawą najnowszego tłumaczenia na polski dokonanego przez Izabelę Szybilską (przyp. red.).

Nowa Historia Meksyku

Подняться наверх