Читать книгу Calcio. Historia włoskiego futbolu - John Foot - Страница 7

1
Calcio i futbol.
Początki: 1880–1929 Pierwsze kopnięcia

Оглавление

Na początku byli Anglicy. We Włoszech pierwsze mecze rozegrano w miastach portowych: Livorno, Genui, Palermo i Neapolu. Jeśli nie liczyć legend i opowieści, nie zachowały się żadne dokumenty ani relacje dotyczące tamtych improwizowanych spotkań. Były to raczej luźne gierki w porcie angielskich marynarzy i lokalnych mieszkańców, których zbierano, by zgromadzić wystarczającą liczbę graczy. Wiele brytyjskich statków płynących do Indii i z powrotem dokowało po drodze właśnie we Włoszech. Otwarcie Kanału Sueskiego w 1869 roku spowodowało masowy napływ Anglików na szlaki morskie. Do przełomu lat 80. i 90. XIX wieku nie istnieją zapiski na temat prawdziwych drużyn piłkarskich we Włoszech. Za oficjalne narodziny tamtejszego futbolu przyjmuje się koniec lat 80. XIX stulecia, kiedy to Edoardo Bosio, pracownik brytyjskiej firmy handlującej tekstyliami, utworzył w Turynie pierwszy klub piłkarski, używając piłek do gry, które przywiózł prosto z Anglii.

Jak wszystko we włoskim futbolu, nawet owe początki były kontrowersyjne i osadzone w kontekście politycznym. Zaczęło się od nazwy, jakiej używa się we Włoszech na określenie angielskiego „futbolu”. Przedstawiciele lokalnych organów zajmujących się piłką nożną nadali tej dyscyplinie w 1909 roku włoską nazwę calcio. Wcześniej organizacja kierująca tym sportem była znana jako Włoska Federacja Futbolu. Zmiana nazwy miała podłoże polityczne. Nacjonaliści przeniknęli wówczas już do struktur federacji zarządzającej piłką we Włoszech, czego konsekwencją okazało się wrogie podejście do piłkarzy zagranicznych oraz decyzja, by nie używać angielskiego określenia, co wszędzie indziej było normą. Niemcy przetłumaczyli football na Fussball, podczas gdy Francuzi utrzymali nazwę oryginalną. Wybór słowa calcio miał jednak również podłoże historyczne. W okresie renesansu we Florencji popularną grą, do której używano piłki i boiska, było calcio fiorentino. Decyzja o nazwaniu gry w piłkę nożną terminem calcio była więc próbą Włochów przywłaszczenia sobie praw założycielskich do tego sportu. Mówiło się, że we Włoszech dyscyplinę tę wynaleziono setki lat przed tym, jak Anglicy zaczęli nazywać ją futbolem.

W czasach reżimu Benito Mussoliniego nacjonalizacja futbolu zatoczyła dużo szersze kręgi. Calcio fiorentino zaczęło być nie tylko uważane za prekursora współczesnej piłki nożnej, ale również z wielką pompą zostało na nowo przywrócone jako dyscyplina sportowa. Mecze przeniesiono z proletariackiego Piazza Santa Croce – gdzie odbywały się początkowo – na burżuazyjny Piazza della Signoria. Do przewodników turystycznych trafiły teksty podkreślające związek pomiędzy współczesnym futbolem a calcio fiorentino. W taką wersję wydarzeń wierzyli nawet niektórzy eksperci. W swoim świetnym dziele traktującym o historii futbolu wybitny włoski dziennikarz sportowy Gianni Brera napisał, że Anglicy jedynie „odkryli tę grę na nowo”1. Nie wszyscy jednak popierali tę oczywistą manipulację. Jeden z dziennikarzy odmówił używania nowego terminu, pozostając przy nazwie football i argumentując, że określenie calcio obraża tradycję starożytnej gry pochodzącej z Florencji. Ale mimo owego niewielkiego „buntu” calcio stało się oficjalną nazwą gry w piłkę nożną we Włoszech.

Był jednak pewien mały problem. Calcio fiorentino nie miało prawie nic wspólnego ze współczesnym futbolem. Gry w piłkę były powszechne we Włoszech od stuleci – do tego stopnia, że w XIV wieku w Pizie władze kościelne zakazały uprawiania tej rozrywki na schodach katedralnych. W swojej pierwotnej wersji calcio było sportem dla szlachty, później rozpowszechniło się wśród plebsu, grającego w piłkę na publicznych placach Florencji w XIV i XV wieku. Mecze organizowano głównie przy okazji ważnych wydarzeń sądowych. Reguły gry były „elastyczne”, jeśli w ogóle istniały. Wersja gry, która zdołała się zachować, zakładała potyczkę dwóch 27-osobowych drużyn, grających na ograniczonym polu w ustawieniu przypominającym formację 9-9-9. Nad jej przebiegiem czuwało sześciu sędziów, stojących za linią boczną na niewielkim podium. Całą resztę zostawiano piłkarzom, co prowadziło do częstych przepychanek i bójek podczas meczów. Piłkę zagrywano rękami lub nogami, nie wolno było jej jednak rzucać – możliwość tę mieli jedynie trzej „bramkarze” na tyłach. Punkty przyznawano, kiedy piłka przekroczyła linię końcową przeciwnika, będącą swego rodzaju prekursorem dzisiejszej bramki.

Na ilustracjach obrazujących calcio fiorentino widać dwie drużyny tłoczące się na środku boiska lub placu oraz niewielkie grupy widzów przyglądających się grze. Piłkarze noszą kapelusze, niektórzy zaś leżą z urazami na ziemi. W tle muzycy grają na bębnach. Lata później opracowano i wdrożono szereg zasad, do jakich musieli się zastosować zawodnicy, a uprawianie calcio fiorentino zostało zakazane z powodu przemocy, do jakiej dochodziło podczas meczów i po nich. Na niektórych placach Florencji do dziś można zauważyć dawne znaki zakazujące gry w piłkę.

Mimo to w stolicy Toskanii po dziś wiosną i latem rozgrywa się mecze calcio fiorentino, będącego prawdziwą atrakcją dla turystów oraz mieszkańców miasta. Turnieje organizowane są w swoim pierwotnym otoczeniu, przy kościele Santa Croce. Mecze przypominają coś w stylu mieszanki bójki barowej, rozgrywki rugby i rekonstrukcji średniowiecznych wydarzeń. Zamiast grze w piłkę „zawodnicy” poświęcają większość czasu na siłowanie się i przepychanie z przeciwnikiem. W 2005 roku turniej przerwano, po tym jak przemoc na boisku nasiliła się do tego stopnia, że jedna z drużyn zrezygnowała z gry. W latach 30. ubiegłego stulecia calcio fiorentino zmodyfikowano tak, by przypominało w większym stopniu współczesny futbol, i taka forma gry obowiązuje również we współczesnej wersji turystycznej. Mecze trwają 50 minut i zostały „sformalizowane” na różnym poziomie. Kapitanowie drużyn mają obowiązek unikać bójek oraz trzymać dyscyplinę wśród kolegów, a zwycięzcy otrzymują w nagrodę krowę rasy chianina[6]. Teraźniejsze calcio fiorentino stało się na tyle nowoczesne, że obowiązuje w nim także obszerny zbiór zasad antydopingowych, który można ściągnąć z internetu: piłkarze podlegają dyskwalifikacji na ponad dwa lata, jeśli kontrola wykaże w ich organizmie określone zakazane substancje, w tym marihuanę.

Podsumowując, calcio fiorentino ma bardzo niewiele wspólnego ze współczesną włoską piłką. Okres faszyzmu przywrócił do życia tę tradycję. Ale by odkryć prawdziwą historię futbolu we Włoszech, należy wrócić do Anglików oraz osób związanych z Anglią.

Calcio. Historia włoskiego futbolu

Подняться наверх