Читать книгу Błąd Darwina - Группа авторов - Страница 9

1
jakiego rodzaju teorią jest teoria doboru naturalnego?
ograniczenia własne (2): ekologizm

Оглавление

Należy sądzić, że klasa możliwych fenotypów jest określona między innymi przez klasę możliwych genotypów. Zakres swobody na tym z kolei poziomie jest ograniczony przez modalności z „niższych” poziomów organizacji: fizjologicznego, genetycznego, biochemicznego i tak dalej. Podobnie ma się rzecz ze skutkami działania zmiennych fizjologicznych (a w szczególności neurologicznych) na zjawiska psychologiczne. Cechą charakterystyczną tak DN, jak WI jest to, że teorie te abstrahują od wpływu tego rodzaju zmiennych endogenicznych. Według proponowanego w nich ujęcia ewolucja bądź psychologia są rezultatem przyczyn środowiskowych.

Uderzającą konsekwencją tego założenia jest teza, że przynajmniej w pierwszej instancji prawa psychologii i ewolucji powinny zachodzić na pełnej szerokości kontinuum filogenetycznego, abstrahując od różnic indywidualnych czy gatunkowych. (W najciemniejszych dniach teorii warunkowania pewien psycholog twierdził, że naprawdę adekwatna teoria uczenia pozwoliłaby nauczyć angielskiego dżdżownice. Na szczęście udało mu się wrócić do zdrowia). Biolodzy ewolucyjni skłonni są natomiast twierdzić, iż te same prawa selekcji, które kształtują fenotypy pierwotniaków i innych, stosunkowo prostych stworzeń, odpowiadają też za kształtowanie fenotypów znacznie bardziej złożonych istot (np. naczelnych). Pytanie, czy i w jakim stopniu tego rodzaju ekologistyczne tezy są prawdziwe w którymś z tych przypadków, ma charakter empiryczny. Okazało się, że WI znacząco nie doceniało roli struktur endogenicznych w wyjaśnianiu psychologicznym: duża część „kognitywistycznego” podejścia w psychologii polegała na próbie wypracowania alternatyw wobec radykalnego nacisku WI na rolę środowiska. W części I rozważymy wiele niedawnych odkryć w biologii, które zdają się wskazywać, że analogiczne modyfikacje okażą się konieczne w TE12.

12

Nie powinno zaskakiwać, że WI ma skłonności do poglądu, zgodnie z którym profile psychologiczne są kształtowane przede wszystkim przez zmienne środowiskowe. Skinner był w końcu behawiorystą, a światopogląd ten niechętnie patrzy na teorie, które odwołują się do bytów „nieobserwowalnych” – szczególnie jeśli miałyby one mieć charakter mentalny. Znacznie mniej jasne jest, dlaczego Darwin uważał za oczywiste, że przebieg ewolucji determinują przede wszystkim czynniki egzogeniczne. W odróżnieniu od Skinnera nie znajdował się on przecież pod wpływem pozytywistycznej filozofii nauki. W tym kontekście kwestia ta staje się ważna – wszak naturalną alternatywą dla adaptacjonizmu może być takie ujęcie ewolucji, w którym czynniki endogeniczne odgrywają kluczową rolę. Tego rodzaju stanowisko zdaje się wyłaniać z nurtu evo-devo.

Błąd Darwina

Подняться наверх