Читать книгу Wybierz szczęście - Sonja Lubomirsky - Страница 31

Piękno

Оглавление

Zanim wyjaśnię, dlaczego pieniądze, nawet w dużej ilości, nie dadzą ci trwałego szczęścia, chcę wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy, która podpada pod kategorię „uwarunkowania życiowe” i nie jest skorelowana ze szczęściem. Chodzi o atrakcyjność fizyczną. Nawet mnie, na pozór obiektywnemu naukowcowi, trudno jest uwierzyć, że piękny wygląd nie uczyni mnie szczęśliwszą. A jest inaczej?

Amerykańskie Stowarzyszenie Estetycznej Chirurgii Plastycznej podaje, że co roku coraz więcej ludzi poprawia swój wygląd. W 2004 roku przeprowadzono o 44 procent zabiegów upiększających więcej niż w roku 2003. W2004 roku podano rekordową liczbę 2,8 miliona zastrzyków botoksu, wykonano 1,1 miliona zabiegów chemicznego usuwania zmarszczek i przeprowadzono setki tysięcy operacji powiększenia piersi, operacji powiek, upiększania nosa i liposukcji. Po operacji plastycznej ludzie są w większości zadowoleni z nowego wyglądu, ale tylko przez krótki czas. Taki zastrzyk szczęścia daje krótkotrwały efekt.

Zabiegi kosmetyczne i ogólnie bycie pięknym nie ma dużego wpływu na nasze poczucie szczęścia. Jest tak między innymi dlatego, że kiedy mówimy o szczęściu w życiu, to nie mamy na myśli wyglądu zewnętrznego. To wniosek poparty wynikami fascynującego badania wpływu lokalnych uwarunkowań pogodowych na mieszkańców Środkowego Zachodu USA i Kalifornii. Badacze byli ciekawi, czy mieszkańcy Kalifornii są, zgodnie z powszechnym przekonaniem, szczęśliwsi niż mieszkańcy Środkowego Zachodu. Poproszono więc studentów dwóch college’ów kalifornijskich i dwóch college’ów środkowozachodnich o ocenę tego, w jakim stopniu są zadowoleni z dwóch rzeczy: z życia oraz z pogody. Pierwsza ocena dotyczyła więc trwałego zadowolenia z życia, a druga - przelotnego wrażenia. Jak się okazało, zarówno mieszkańcy Kalifornii, jak i Środkowego Zachodu wierzyli, że ludzie z Kalifornii są szczęśliwsi. Ale to przekonanie było błędne. Obie grupy studentów oceniły swoje zadowolenie z życia dokładnie tak samo.

W ocenie zadowolenia z pogody pojawiły się jednak bardzo duże różnice pomiędzy studentami z dwóch regionów. Ankietowani ze Środkowego Zachodu byli dużo mniej zadowoleni z pogody w lecie i dużo, dużo mniej zadowoleni z pogody w zimie. Ludzie z Środkowego Zachodu byli znacznie mniej zadowoleni z wielu różnych aspektów życia: między innymi z poziomu bezpieczeństwa, z tego, że w ich klimacie można robić mniej rzeczy na otwartym powietrzu i z naturalnego piękna krajobrazu w ich regionie. Dlaczego więc studenci ze Środkowego Zachodu nie byli mniej zadowoleni z życia? Dlatego że - jak stwierdzili badacze - ludzie, oceniając swoje szczęście, nie skupiają się na sprawach takich jak pogoda czy bezpieczeństwo ani na innych pojedynczych aspektach życia. Oczywiście, nikt nie lubi marznąć ani moknąć, jednak kiedy jesteśmy zmarznięci i przemoczeni, nie czujemy się przez to nieszczęśliwi. Wnioskuję, że tak samo jest z atrakcyjnością fizyczną. Gdybyśmy spytali urodziwych ludzi, czy są zadowoleni ze swojego wyglądu, zapewne odpowiedzieliby, że są. Lecz gdybyśmy ich spytali, czy ogólnie są szczęśliwi, prawie w ogóle nie braliby w tej ocenie pod uwagę wyglądu zewnętrznego.

Jeśli moje twierdzenie jest prawdziwe i szczęście nie ma związku z pięknem, oznacza to, że ludzie wielkiej urody nie są szczęśliwsi od swoich gorzej wyglądających krewnych, współpracowników i przyjaciół. Inni badacze to potwierdzają. Ed Diener i jego współpracownicy przeprowadzili serię testów, które według mnie definitywnie rozstrzygają ten problem. Diener i inni, stosując podejście wielometodyczne, zaprosili do laboratorium ochotników: studentów szczęśliwych i nieszczęśliwych. Zrobili im zdjęcia i nagrali ich na wideo. Pokazali ten materiał panelowi jurorów, którzy mieli za zadanie ocenić atrakcyjność fizyczną studentów. Niektórych uczestników sfotografowano „takimi, jacy są na co dzień”, a innych uwieczniono bez makijażu i biżuterii, jako „naturalnych”. Ponadto uczestnicy występujący jako „naturalni” zostali sfotografowani i sfilmowani w tym samym stroju (w fartuchu laboratoryjnym) oraz w tej samej fryzurze (z głową nakrytą białym czepkiem prysznicowym, czyli z zakrytymi włosami; w niektórych przypadkach uczestnicy wsadzali głowę do dziur wyciętych w dużym białym, gładkim kartonie, jakich używa się w parkach rozrywki, gdzie możemy sobie zrobić zdjęcia).

Być może koncepcja tego badania była dość dziwna i egzotyczna, ale w ten sposób Diener zdołał określić związek pomiędzy szczęściem i atrakcyjnością. Badacze poszukiwali odpowiedzi na pytanie: Czy szczęśliwsi spośród uczestników są „obiektywnie” bardziej atrakcyjni od innych (w ocenie jurorów oglądających zdjęcia i materiał wideo) czy po prostu mają wyższe mniemanie o swojej urodzie?

Rezultaty tego eksperymentu były bardzo odkrywcze. Najszczęśliwsi uczestnicy wierzyli, że są atrakcyjni, ale obiektywni jurorzy nie uznali ich za ładniejszych ani bardziej urodziwych od innych. Co ciekawe, ta zależność okazała się jeszcze silniejsza w przypadku zdjęć „naturalnych” - to sugeruje, że ludzie szczęśliwi bardziej umiejętnie wzbogacają swoje naturalne piękno.

Wniosek z tego jest taki, że ludzie dobrze wyglądający nie są ani trochę szczęśliwsi od innych. Oczywiście w tym miejscu rodzi się pytanie typu: Co było pierwsze: jajko czy kura? Czy percepcja piękna bierze się z poczucia szczęścia czy na odwrót? Istnieją dowody na to, że ludzie szczęśliwi postrzegają w swoim życiu wszystko, w tym swój wygląd, bardziej pozytywnie i z większym optymizmem. Jednak inni nie oceniają ich jako porażająco atrakcyjnych, przynajmniej nie na zdjęciach ani w dziesięciominutowych nagraniach wideo, a już na pewno nie wtedy, kiedy widzą ich twarze na kartonowym tle.

Piękno nie jest zatem skorelowane ze szczęściem. Jeśli staniesz się obiektywnie piękniejszym człowiekiem, to nie uczyni cię szczęśliwszym. Inaczej jest z byciem przekonanym o swoim pięknie: badacze uznają, że percepcja własnej urody i atrakcyjności jak najbardziej może być jednym z czynników wpływających na poczucie szczęścia.

Wybierz szczęście

Подняться наверх