Читать книгу Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich - Wojciech Lipoński - Страница 15

Rozdział I
W KRĘGU STONEHENGE I TARY
Wielkie cykle literatury celtyckiej
Cykl ulsterski

Оглавление

Drugi z wielkich cykli, zwany ulsterskim, zawiera legendy związane z czynami Ulsterczyków (Ulaidh), rządzonych przez króla Conchobara Mac Nessa. W anglojęzycznych opracowaniach znany jest również pod umownym tytułem Red Branch Champions (Wojownicy Czerwonego Znaku). Centralną postacią tego cyklu jest Cú Chulainn, zięć Conchobara, który prawdopodobnie żył w I w. n.e. Cykl ulsterski ma charakter arystokratyczny w przeciwieństwie do ludowego feniańskiego, o którym wkrótce.

Pośród opowieści o czynach Ulsterczyków za najważniejszą i z wielu względów najciekawszą uchodzi Táin Bó Cuailnge (Wyprawa po Byka Cuailnge), wierszowana epopeja o rozmiarach nieznacznie tylko ustępujących klasycznej Iliadzie czy Eneidzie. Utwór ten jest historią grabieżczej wyprawy wojowników Connachtu (Connaught) pod przywództwem króla Allilla i jego sławnej żony, okrutnej i bezwzględnej Medb. Celem wyprawy jest bydło Ulsteru, a jego symbolicznym skrótem – tytułowy byk z Cuailnge, w źródłach angielskich występujący często jako byk z Cooley lub zgoła byk Cooley. Cuailnge to historyczna część dawnego Ulsteru, do dziś stanowiąca część hrabstwa Louth, granicząca ze współczesnym Ulsterem, choć obecnie doń już nie należąca. Nazwy Ulster czy Ulsterczycy używamy tu w sensie umownym, gdyż w momencie powstania utworu jeszcze nie istniała w takiej formie. Oryginalną nazwą tej prowincji Irlandii i jej mieszkańców jest Ulaidh, w innej wersji Uladd (szkoc. gael. Ultach). Obecna nazwa Ulsteru powstała ok. X–XI w., gdy w Irlandii osiedlili się skandynawscy wikingowie, z których języka zaczerpnięta została końcówka -ster, co dało początkowo Ulaidhster bądź Uladdster.

Czyny Cú Chulainna są głównym, choć nie jedynym wątkiem fabularnym utworu. Wyzywając na pojedynki najlepszych wojowników Connachtu i zadając ciężkie straty całej armii nieprzyjacielskiej, trzyma ją w szachu do czasu nadejścia pomocy innych Ulsterczyków. Samotnie dźwiga swoiście rozumiany „honor Ulsteru”, choć pojęcie honoru nie istniało jeszcze wówczas w tym sensie, jaki znamy z późniejszej etyki rycerstwa średniowiecznego czy z czasów jeszcze nowszych. „Honorem Ulsterczyka” była kombinacja dumy, odwagi i nieustępliwości w walce – lúan laith bądź lón laith, co można przetłumaczyć w przybliżeniu jako „widzialność”, „światło” czy „świetlistość wojownika”, a więc jego zdolność do ukazania się w „świetle męstwa” – „lón gaile”, wyróżnienia się za sprawą odpowiednich czynów z szarej masy pozostałych żołnierzy.


Idea lúan laith pozostaje przypuszczalnie w związku ze starogreckim pojęciem prawdy – alétheia, alítheia bądź alátheia (άλήϑεια; άλίϑεια; άλάϑεια), które etymologicznie „utworzone jest z przedrostka przeczącego i rzeczownika lethe. Lethe oznacza zapomnienie, niewidzialność, ukrycie. Stąd a-litheia wyraża przeciwieństwo zapomnienia, niewidzialności i skrytości, oznacza ujawnienie czegoś, objawienie, wejście w krąg światła (ang. coming to the light)90.

Zapożyczenia greckie, jak wiadomo, były w kulturze celtyckiej zjawiskiem częstym. Niezależnie od możliwości takiego związku, lúan laith stanowiło w społeczności celtyckiej o wybitności i podstawowych cechach bohatera „epoki heroicznej” (ang. heroic age), jaką zdaniem H.M. Chadwicka przechodzi każdy lud w toku swego rozwoju cywilizacyjnego. W Irlandii, jak utrzymuje Chadwick, tak rozumiany okres heroiczny trwał od trudno uchwytnych początków, jakie w pewnym momencie poczyna dokumentować archaiczna literatura, aż do VII w. n.e. Táin Bó Cuailnge posiada wszystkie cechy epoki heroicznej i, jak pisze Proinsias Mac Cana, „był literaturą o największym prestiżu… jest to literatura heroiczna par excellence i jako taka traktuje o czynach i cnotach, które charakteryzują każde społeczeństwo heroiczne”91.

Oto zatrwożony władca Connachtu, Ailill, pyta, kim jest Cú Chullain, o którym właśnie mu doniesiono:

Jakiż to człowiek… Kim jest ten łowca z Ulsteru? Ileż ma lat ten niezwykły wojownik?

– Dowiecie się – odparł Fergus. – W piątym roku swego życia walczył już w Emain Macha. Jako siedmiolatek uczył się wojennej sztuki u Scáthach, a zalecał się też do Emer. W ósmym roku życia władał już bronią jak mistrz. Teraz mija mu rok siedemnasty.

– Czy to najwaleczniejszy z mężów Ulsteru? – spytała Medb.

– Tak – odparł Fergus. – Nie ma gorszego niż on przeciwnika, nie ma okrutniejszego ostrza nad jego brzeszczot.

Nie ma kruka bardziej niż on drapieżnego.

Nie ma ręki od jego rąk zwinniejszej.

I żaden z jego rówieśników, choćby najbardziej waleczny, nie jest wart tego, co potrafi Cúchulainn, używając ledwo trzeciej części swej siły.

Nie ma lwa niźli on dzikszego.

Nie ma młota od jego twardości twardszego.

Nie ma ani dowódcy, ani żołnierza, co by się z nim równał. Nikt nie przewyższy go młodością, szybkością, strojem, wymową, sławą, siłą głosu, zawziętością, rozumem, odwagą, silnym ciosem, płomieniem zaciętości, pragnieniem zwycięstwa, majestatem, dzikością92.

Utwór uchodzi za najstarszego reprezentanta zachodnioeuropejskiej i jednego z najstarszych europejskiej literatury epickiej. Jego powstanie poprzedzały oddzielne, mniejsze opowieści, ukazujące dzieje bohatera przed rozpoczęciem się akcji właściwego eposu; podobne były kontynuacją jego losów po zakończeniu głównego utworu. W tradycji irlandzkiej takie pieśni uzupełniające właściwy utwór noszą nazwę remhscela lub remscela. W przypadku Táin Bó Cuailnge są one przez wydawców prawie zawsze włączane do edycji zasadniczego dzieła. Remscela poprzedzające stanowią: Wygnanie synów Uisliu, Strapienia Ulsteru, Jak urodził się Cú Chulainn, Zaloty Cú Chulainna do Emer i jego ćwiczenie się w rzemiośle wojennym wraz z Scáthachem, Śmierć jedynego syna Aife, Spór dwu świniopasów i jak zrodził się byk. Na remscela stanowiące przedłużenie akcji Táin Bó Cuailnge składają się: Bitwa pod Ros na Ríg (opowiada o rewanżu Ulsterczyków, ich wyprawie do Temairu i zabiciu króla Coirpre), Śmierć Curoi (dzieje podstępu i zbrodni Cú Chulainna, popełnionej na wojowniku Curoi, który go zawstydził podczas bitwy), Wielka rzeź na równinie Murtheimne, Krwawy najazd Conalla Cernacha.

Istnieje poza tym seria opowieści o Cú Chulainnie, nie związanych bezpośrednio z akcją Táin Bó Cuailnge, jak np. Seirglige Con Culainn ocus óené Emire (Łoże boleści Cú Chulainna i zazdrość Emer). Do opowieści (scela), które nie dotyczą bezpośrednio Cú Chulainna, ale dzieją w tym samym czasie i wśród tych samych bohaterów, zaliczyć można Scela Mucce Meic Dú Thó (Opowieść o świniach należących do Mac Thó) i Fled Bricrenn (Uczta Bricriusa). Oddzielne miejsce zajmuje wśród nich Táin Bó Froich (Wyprawa Froicha po bydło), utwór już samym tytułem nawiązujący do swego sławniejszego pierwowzoru, pamiętany jednak nie tylko z powodu podobnych przygód tytułowego bohatera, lecz także niezwykle subtelnego przedstawienia jego zalotów do Findabair, córki znanego już nam króla Aililli. Znajduje się tu m.in. opis nagiego ciała Froicha, gdy płynie on przez jezioro po gałązkę jarzębiny, której zdobycie jest warunkiem pozyskania dziewczyny. Jest to jedna z pierwszych, a może pierwsza scena erotyczna w literaturze zachodnioeuropejskiej:

Findabair zwykła potem mówić o każdej pięknej rzeczy, jaką widziała, iż uważa za piękniejszy widok Froicha płynącego przez ciemną toń jeziora, jego białe ciało, cudowne włosy, regularne oblicze, szare oczy, delikatną młodość bez skazy i wstydu, jego twarz zwężającą się ku dołowi i szeroką w górze, jego ciało gładkie i doskonałe z gałązką czerwonych jagód między szyją a jasną twarzą. Findabair zwykła mówić, że nigdy nie widziała czegoś w połowie lub jednej trzeciej tak pięknego jak on93.

Opowieści uzupełniające Cykl ulsterski swą ogólną liczbą przekraczają znacznie objętość Táin Bó Cuailnge, pojedynczymi pomysłami fabularnymi czy formalnymi często przewyższają ten epos, ale mimo to pozostaje on najwybitniejszym reprezentantem cyklu. Wśród wielu zachowanych jego wersji za najstarsze i najważniejsze uchodzą dwie. Jest to przede wszystkim manuskrypt, zawarty w tzw. Księdze Leinsteru (Book of Leinster). Opiera się on na innym rękopisie, który się nie zachował, ale który został spisany wprost z przekazu ustnego w IX w. Sama Księga Leinsteru powstała ok. 1160 r. Zachowany tu tekst jest kompletny, literacko jednolity, poetycko doskonały i dlatego najczęściej używany przez współczesnych tłumaczy.

Druga z zachowanych kopii to połączenie dwu tekstów staroirlandzkich, z których jeden pochodzi z wieku dziewiątego, a drugi – jedenastego. Kompilacja jest dość chaotyczna, a kompilator włączył do niej ponadto znacznie późniejsze fragmenty opowieści Comrac Fir Diad (Walka z Fir Diadem), dotyczącej jednego z czynów Cú Chulainna. Utwór zachowany jest w dwu wersjach. Pierwsza, sporządzona w klasztorze Clonmacnois wchodzi w skład Lebor na hUidre (Księga brązowej krowy), druga znajduje się w tzw. Żółtej Księdze Lecan (Yellow Book of Lecan)94.

Chrystianizacja Irlandii i to, że dawny tekst spisywany był przez klasztornych mnichów, wycisnęło swój niewątpliwy ślad na zachowanych utworach. Mimo to można zaryzykować twierdzenie, że ten pogański epos, kompletny jak mało który w Europie tamtych czasów, został wyjątkowo łagodnie potraktowany przez historię. Zakonni kompilatorzy wybrzydzali na jego pogańskość, o czym wiemy z charakterystycznych dopisków, ale przecież uznali rzecz za godną przechowania, co prawda po swoistym „poświęceniu” tekstu słowem „amen”, dodanym na zakończenie. Dwa dopiski w wersji leinsterskiej, pierwszy po irlandzku, drugi po łacinie, najlepiej chyba oddają owo specyficzne pomieszanie docenienia utworu z potępieniem jego pogańskiego charakteru: (po irlandzku) „błogosławimy każdego, kto zapamięta wiernie Táin w tym tu kształcie i nie poplącze go z innym”, i (po łacinie) „Ja, który przepisywałem tę historię, lub raczej fantazję, nie wierzę w szczegóły tej historii czy fantazji. Niektóre z tych rzeczy są diabelskimi kłamstwami, inne zmyśleniami poetów, jeszcze inne powstały chyba na uciechę idiotów”95.

90

C. Yannaras, Truth and Competition in Greek Tradition, wykład wygłoszony podczas XXXIII Sesji Międzynarodowej Akademii Olimpijskiej, rocznik „International Olympic Academy”, 1993 s. 72–73.

91

P. Mac Cana, op. cit, s. 17.

92

Táin czyli uprowadzenie stad Cuailnye, tłum. E. Bryll i M. Goraj, Warszawa 1983, s. 88–89. Por. The Tain. Translated from the Irish epic Táin Bó Cuailnge, Oxford 1982, s. 75.

93

Cyt. za: E. Knott, G. Murphy, op. cit., s. 131

94

Fototypiczne wydanie tej ostatniej, z kartami oryginalnej wielkości, znajduje się w posiadaniu Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu.

95

Zob. The Táin, op. cit., s. 253 i 283. W tłumaczeniu polskim E. Brylla i M. Goraj tekst ten jest przytoczony z następującym komentarzem autorów przekładu: „tę różnicę dusz przepisywacza – irlandzkiej (która jako każe tradycja filidów, czyli klanu wieszczów, poetów, znawców i pamiętaczy poezji, nie chce uronić ani słowa i pod tym warunkiem udziela błogosławieństwa), i łacińsko-klasztornej (czującej w eposie swąd diabła), warto zapamiętać jako typową dla ścierania się dwu kultur”. Moje tłumaczenie znalazło uznanie N. Daviesa, który cytuje je po angielsku w swej książce The Isles. A History, London 1999, s. 83 i 1062.

Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich

Подняться наверх