Читать книгу Wolność emocjonalna - Judith Orloff - Страница 159

 Ożywienie, pobudzenie.

 Jakby rozstąpiła się mgła – lepiej widzimy, słyszymy, wszystko ma wyraźniejszy smak i zapach.

 Otwieranie ramion jakby w geście przyjmowania kwiatów.

 Komfort, zanik poczucia melancholii.

 Narastanie wrażenia fizycznej lekkości, siedzimy prosto, oddychanie staje się łatwiejsze.

Wyczuwanie energii pozwala ci wyjść poza racjonalne przypuszczenia co do depresji. Zyskujesz możliwość dostrzegania jej bardziej subtelnych objawów w twoim ciele. Pracując z pacjentami, miałam okazję przekonać się, że jeżeli uda się zauważyć wczesne symptomy energetyczne poprzedzające depresję, czasami można jej uniknąć. Objawy te mogą przybierać wiele różnych postaci. Postaraj się poznać własne symptomy, a kiedy wystąpią, podejmuj odpowiednie działania. Błyskawiczna interwencja hamuje rozwijającą się depresję.

Działania o charakterze energetycznym sprawdzają się często tam, gdzie nie dociera rozum, ponieważ skuteczniej niż logika przemawiają do trudnych uczuć. Zdarzają się chwile, kiedy pomimo licznych prób podtrzymania dobrego nastroju nie potrafisz wyzwolić się z depresji. „Moje życie jest zbyt dobre, abym miał być nieszczęśliwy” – takie stwierdzenie może być prawdziwe, a mimo to zupełnie nieskuteczne w walce z depresją. Kiedy nie pomaga argumentacja logiczna, odwołaj się do działań energetycznych, które pozwolą ci dotrzeć do najgłębszych zakamarków własnego „ja”. Zasada jest następująca: sposobem na przemianę depresji jest wykrzesanie energii nadziei, pierwszej iskry, od której potem rozpala się ogień – kiedy do tego dojdzie, twoje ciało poczuje płomień i zacznie emanować szczerym optymizmem. Fakt odczuwania nadziei, nawet niewielkiego jej płomyka, motywuje nas do wzmacniania postawy optymistycznej. Powinieneś mieć świadomość, że zmiana energetyczna może poprzedzać zmianę nastawienia. Proces ten można zainicjować, stosując następującą metodę. Najpierw wybierz tę energetyczną cechę nadziei, która działa na ciebie najlepiej (możesz wybrać z powyższej listy lub wskazać jakąś inną, samodzielnie zaobserwowaną cechę). Następnie wyobrażaj ją sobie po kilka minut dziennie przez mniej więcej tydzień lub nieco dłużej. Załóżmy, że widzisz nadzieję jako gest otwierania ramion w celu przyjęcia kwiatów. Wyobraź sobie, że to robisz. Jak się czujesz, trzymając bukiet? Z jakich kwiatów został ułożony? Jakiego są one koloru? Jak pachną? Te obrazy i doznania zmysłowe pomogą ci naenergetyzować swoją nadzieję, która pozwala ci z kolei myśleć bardziej pozytywnie.