Читать книгу Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II - Группа авторов - Страница 32
Studia
Marta Janczewska
Warszawska Rada Żydowska w świetle dokumentów urzędowych z Archiwum Ringelbluma
ОглавлениеNiniejsze rozważania oparte są w przeważającej części na dokumentach urzędowych, wytworzonych przez samą Radę Żydowską (RŻ) w latach 1939-1942353, a zachowanych w kolekcji Podziemnego Archiwum Getta Warszawy, tj. Archiwum Ringelbluma (ARG)354. Wspomniany zespół nie jest największą zachowaną kolekcją dokumentów tej instytucji, gdyż taka zachowała się w Archiwum Państwowym m.st. Warszawy (APW)355. Zasadnicza różnica dzieląca te dwie kolekcje polega na tym, że materiały z APW są dokumentami z urzędów niemieckich, pochodzą przede wszystkim z Transferstelle oraz z urzędu komisarza dla żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej. W dużej części są to oficjalne sprawozdania przewodniczącego Adama Czerniakowa, nadsyłane do tych urzędów, oficjalna korespondencja w dwie strony etc., ogólnie to dokumenty przygotowane dla Niemców przez RŻ i przez urzędy niemieckie dla RŻ.
Natomiast materiały zebrane przez współpracowników Ringelbluma zostały wykradzione z urzędów RŻ i gromadzono je (przeważnie w postaci odpisów) niejako in statu nascendi. Pokazują one nie tylko RŻ jako instytucję, „przyłapaną” na gorąco w kształtowania z Niemcami swojej polityki, lecz ilustrują jednocześnie to, czego w APW być nie może: kontakty RŻ z mieszkańcami getta i kwestie podnoszone przez „szarych mieszkańców” w pismach do Rady, a także przedstawiają wewnętrzne życie Rady jako instytucji. Kolekcje z ARG i APW są zatem komplementarne względem siebie, nie tylko dlatego, że pokazują Radę z dwóch perspektyw, ale i dlatego że właściwie nie ma w tych dwóch kolekcjach rzeczywistych dubletów (wyjątek stanowi kilka numerów bardzo cennego informacyjnie biuletynu Wydziału Statystycznego z załączonymi sprawozdaniami Czerniakowa).
W odniesieniu do ARG nie sposób pominąć faktu, że zachowane dokumenty Judenratu zostały zabezpieczone przez grupę badaczy, która miała ambicję całościowego i obiektywnego opisania losu Żydów pod okupacją niemiecką, ale była zdecydowanie negatywnie nastawiona do warszawskiej Rady i bardzo surowo ją oceniała356. Niechęć Ringelbluma wypływała, jak się zdaje, z trzech powodów: rzeczywistych złych doświadczeń z instytucją Rady357 oraz ze względów czysto ideologicznych – dla lewicowo nastawionego Ringelbluma urzędnicy Rady byli w większości przedstawicielami zdegenerowanej burżuazji i wrogami klasowymi. Wreszcie dystans powstał z powodu naturalnego antagonizmu, który zazwyczaj rysuje się między środowiskami oficjalnymi i nielegalnymi. Właśnie tę osobność względem oficjalnych struktur quasi-samorządu żydowskiego historyk Samuel Kassow uznaje za dowód na wyjątkowość zespołu Ringelbluma na tle innych konspiracyjnych archiwów: w Łodzi, Białymstoku i Wilnie. W tych miastach powstałe konspiracyjne ośrodki dokumentacyjne były na różnym poziomie wspierane przez oficjalne struktury żydowskie358. W Warszawie tak się nie działo. Ringelblum podkreślał, iż unikano jakichkolwiek kontaktów z Radą, wchodząc z założenia, że „była przesiąknięta odorem gestapowskim”359.
Otwarte pozostaje pytanie, czy ten negatywny stosunek ARG wobec Rady miał wpływ na dobór dokumentów zabezpieczonych przez archiwistów360. Czy współpracownicy Ringelbluma zabezpieczali w pierwszej kolejności dokumenty potwierdzające ich opinie na temat Rady? Będąc świadoma tej kwestii, a także tego, że zabezpieczane często w pośpiechu przez ARG pisma mogą z samej natury Archiwum mieć charakter przypadkowy, staram się opisać obraz RŻ, jaki z tych dokumentów się wyłania.
Ringelblum deklarował, że wśród zachowanych w ARG dokumentów bardzo mało pochodzi z samej Rady, właśnie z powodu ograniczonych z nią kontaktów. Ogląd Ringelbluma znajduje potwierdzenie w stanie faktycznym tylko w odniesieniu do dokumentów ilustrujących tok działania poszczególnych wydziałów Rady. Te rzeczywiście stanowią jedynie kilkadziesiąt jednostek archiwalnych (na mniej więcej 2 tys. wszystkich jednostek ARG)361. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę obwieszczenia uliczne Judenratu (których prawdopodobnie Ringelblum nie traktował jako dokumentów instytucji sensu stricte), oficjalne memoriały Czerniakowa czy dokumenty osobiste wystawione przez Radę (poświadczenia, przepustki etc.), zachowane jednostki archiwalne to około 200 sygnatur, z których część składa się z co najmniej kilku pism. Według dość pobieżnych z konieczności szacunków to około 10% całości ARG (jednostek archiwalnych składających się na ten zespół). Zważywszy na rozmach tematyczny Archiwum, wydaje się, że szeroko rozumiane materiały Rady stanowią istotną część całej kolekcji ARG. Trzeba wprowadzić także pewne rozróżnienie – nie wszystkie dokumenty Rady zachowane w ARG pochodzą wprost z biur Rady. Część została pozyskana innymi drogami, na przykład niektóre obwieszczenia RŻ zostały prawdopodobnie zerwane z muru, część materiałów osobistych (np. przepustki czy wezwania imienne) przekazali ich właściciele (głównie współpracownicy Ringelbluma)362.
Należy podkreślić, że choć Ringelblum odżegnywał się od kontaktów z Radą, w samym jej centrum znajdowało się kilku jego współpracowników. Z pewnością najwięcej materiałów pozyskał Jerzy Winkler363, pracujący w Wydziale Statystycznym Rady Żydowskiej, tj. w pewnego rodzaju centrum informacyjnym, dokąd ze wszystkich wydziałów Rady spływały wiadomości służące do opracowywania stałego biuletynu Wydziału Statystycznego oraz te, które stanowiły podstawę sprawozdań Czerniakowa dla Niemców. Z samego ukształtowania tego materiału widać, jak pracował Winkler – zachowały się liczne odpisy dokumentów wewnętrznych Rady sporządzane jego ręką. Notatki pisane były w widocznym pośpiechu, ze skreśleniami i skrótami. Często na jednej karcie zdarzają się odpisy kilku pism, bez zachowania chronologii364. Drugą współpracowniczką Ringelbluma, która miała stały dostęp do interesujących dokumentów, była Gustawa Jarecka365, pracująca jako maszynistka w Radzie i wykonująca kopie dla ARG (prawdopodobnie to ona wykonała na maszynie odpisy korespondencji z Transferstelle i komisarzem dla dzielnicy żydowskiej). Jednym z filarów ARG, a jednocześnie ważną postacią oficjalnych struktur żydowskich, był Szmuel Winter366, piastujący wysokie stanowisko w Zakładzie Zaopatrywania, z którego zachowała się bogata reprezentacja dokumentów – nie tylko oficjalne obwieszczenia o przydziale żywności, lecz także dokumenty wewnętrzne Zakładu. Część obwieszczeń dotyczących żywności pozyskana była prawdopodobnie wprost z drukarni RŻ367.
Zachowane dokumenty pochodzą z różnych okresów życia i śmierci Żydów warszawskich pod okupacją niemiecką. Gros tych dokumentów było zbieranych, ponieważ stanowiły ilustrację warunków życia społeczności żydowskiej, część dlatego, że mówiły coś o życiu samej instytucji RŻ. Ogólne varietas, tak charakterystyczne dla całego ARG, również tu znajduje swoje wyraźne odzwierciedlenie.
Rzuca się w oczy rozdrobnienie zachowanego materiału, zarówno formalne, jak i tematyczne. W ARG zachowały się dokumenty 24 wydziałów i komisji Rady, a także bogata korespondencja Czerniakowa z instytucjami niemieckimi. Trzeba jednocześnie podkreślić różną wartość zachowanego materiału. Z poszczególnych jednostek przetrwało od jednego do kilkunastu dokumentów, nie można zatem zrekonstruować pracy żadnej z tych agend od początku do końca. Ponieważ zachowany materiał pochodzi z różnych okresów funkcjonowania Rady, a część pojawiających się w ARG wydziałów nie istniała synchronicznie (np. Komisja dla spraw Przesiedleńców i Komisja Opieki nad Uchodźcami), nie sposób na tej podstawie zrekonstruować całej struktury Rady368. Najobszerniej reprezentowane są: Zakład Zaopatrywania, Biuro Ewidencji Ludności, Wydział Pracy, Wydział Więziennictwa i Służba Porządkowa. Zachowany materiał potwierdza ogromne skomplikowanie struktury warszawskiego Judenratu, w którym różne komórki dublowały zadania, łączyły się i dzieliły, zmieniały nazwy itd. Wiemy za to, że rotacja wśród urzędników Rady była niewielka. W pierwszej kolejności zespół stanowili przedwojenni pracownicy Gminy – prawie w całości zachowali oni swoje stanowiska, z wyjątkiem tych, którzy opuścili Warszawę. Nowi pracownicy przyjmowani byli przez Referat Personalny na wniosek Komisji Personalnej, każdorazowo po zaaprobowaniu przez przewodniczącego. W sytuacji ogromnego bezrobocia, którym dotknięta została zwłaszcza żydowska inteligencja, stała posada w Radzie stanowiła obiekt pożądania setek aplikujących369. Ruch kadrowy w Radzie ilustruje opracowanie Wydziału Statystycznego Ruch personalny w Gminie Żydowskiej w Warszawie w okresie od 1 września 1939 do 30 czerwca 1940370. Według opracowania liczba pracowników Rady 1 lipca 1940 r. przekraczała trzykrotnie liczbę przedwojennego personelu Gminy i wynosiła 1741 osób. Najwięcej pracowników zatrudniał szpital na Czystem (637 osób; od stycznia 1940 r. na utrzymaniu Rady) oraz Batalion Pracy (453 osoby). Wzmiankowany tekst nie uwzględnia Służby Porządkowej, gdyż powstała ona dopiero po utworzeniu getta i stała się z kolei najliczniejszym wydziałem (około 2 tys. funkcjonariuszy latem 1942 r.). Jak wynika z zestawienia, zwolnienia z pracy w urzędach Rady zdarzały się dość rzadko, stosowano raczej przesunięcia do innych komórek i sekcji.
Jeśli chodzi o dokumenty rejestrujące działalność zewnętrzną Rady i ich zróżnicowanie tematyczne, to ilustrują one te dziedziny życia, które najbardziej interesowały współpracowników Ringelbluma, i jednocześnie te, w których Rada Żydowska była najaktywniejsza. Były to: organizacja powszechnego przymusu pracy wśród Żydów (dostarczanie robotników dla placówek i obozów pracy), pośredniczenie w tworzeniu warsztatów rzemieślniczych pracujących na rzecz Niemców, działalność administracyjna (zapewnienie porządku na ulicach getta), opiekuńcza (prowadzenie szpitali żydowskich), aprowizacyjna etc. Zwraca uwagę, że zachowane materiały w przeważającej części ilustrują wymienione zadania w ważnych momentach ich wypełniania. Na przykład dokumenty dotyczące powszechnego przymusu pracy pochodzą z 1940 r., a zatem z okresu, gdy Rada Żydowska przystąpiła w sposób zorganizowany do jego egzekwowania. Natomiast materiały Wydziału Wytwórczości pochodzą głównie z wiosny-jesieni 1941 r., gdy zmieniły się zasady ekonomicznego wykorzystania getta przez Niemców (zob. dalej). W dużej części zachowane dokumenty dotyczą węzłowych momentów życia warszawskich Żydów: utworzenia getta i zmian jego granic, rozstrzeliwań za „nieuzasadnione opuszczenie dzielnicy żydowskiej”, akcji futrzanej itd. Jest to kolejny dowód, że ARG było szczególnie czułym sejsmografem wszelkiego typu zmian i ich dynamiki w sytuacji Żydów pod okupacją niemiecką.
Lwia część dokumentów dotyczących działalności Rady jest związana z niemiecką administracją cywilną (w większości z Wydziałem Przesiedleń [Abteilung Umsiedlung] i wyłonionym z niego Urzędem Transferu [Transferstelle], a także z urzędem komisarza dla żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej [der Kommisar für den jüdischen Wohnbezirk in Warschau]). W ARG prawie nie zachowały się materiały ilustrujące współpracę Rady z warszawskim Zarządem Miejskim371, brak także dokumentów świadczących o kontaktach z Gestapo przed tzw. wielką akcją deportacyjną372.
Zachowane dokumenty pokazują całe bogactwo zadań i pełny wachlarz problemów, przed jakimi stanęła żydowska quasi-administracja. Część z nich daje nam szczególny wgląd w ważne obszary działalności Rady, nieopisane dotąd w literaturze w sposób wyczerpujący. Z konieczności skupiam się tylko na czterech wybranych aspektach: Radzie jako narzędziu terroru, jej działalności pomocowej, ewidencji ludności jako przykładzie codziennej działalności urzędniczo-biurokratycznej oraz na wewnętrznym obrazie Rady jako instytucji.
Wymienione kwestie, zilustrowane dokumentami wybranymi przez zespół Ringelbluma, pokazują Janusowe oblicze warszawskiego Judenratu: z jednej strony jest on ogniwem niemieckiego terroru, z drugiej – tarczą, która na miarę swych możliwości stara się chronić żydowską społeczność przed bezwzględnością niemieckich władz. W centrum mojego zainteresowania są dokumenty sprzed 22 lipca 1942 r., tj. sprzed akcji deportacyjnej, pozwalające odtworzyć organizację życia Żydów pod okupacją niemiecką. Dokumenty z czasu wielkiej akcji deportacyjnej to głównie obwieszczenia, które są de facto niemieckimi rozkazami, jedynie pro forma podpisanymi przez RŻ, która w tym czasie pełniła wyłącznie funkcje fasadowe. Spośród wszystkich dokumentów zachowanych przez zespół Ringelbluma stanowią one najdramatyczniejszą ilustrację terroru stosowanego wobec warszawskich Żydów. Już jednak od początku okupacji Niemcy wprzęgali samorząd żydowski jako wygodne narzędzie w procesy wyzysku Żydów. Oto kilka przykładów, jak ta instytucja stawiała czoła niełatwym wyzwaniom, w świetle dokumentów ARG ukazujących jej działania od wewnątrz.
353
Większość z omawianych dokumentów została opublikowana w: Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 12: Rada Żydowska w Warszawie (1939-1943), oprac. Marta Janczewska, Warszawa: ŻIH i WUW, 2014 (dalej Rada Żydowska w Warszawie). Warszawska RŻ nie doczekała się na razie osobnej monografii, na co z pewnością zasługuje. Jej struktura i funkcjonowanie zostały jednak częściowo opisane, m.in. w: Barbara Engelking, Jacek Leociak, Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście, wyd. 2, Warszawa: Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 2013; Marcin Urynowicz Adam Czerniaków 1880-1942. Prezes getta warszawskiego, Warszawa: IPN, 2009; Ruta Sakowska, Ludzie z dzielnicy zamkniętej. Z dziejów Żydów w Warszawie w latach okupacji hitlerowskiej, październik 1939-marzec 1943, wyd. 2 popr. i rozsz., Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 1993; Jan Grabowski, Wstęp [w:] Ludność żydowska w Warszawie w latach 1939-1943. Życie – walka – zagłada, oprac. Józef Kazimierski, Jan Grabowski, Marta Jaszczyńska, Danuta Skorwider, Warszawa: ŻIH, Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, DiG, 2012.
354
Szerzej na temat samego Archiwum zob. Samuel D. Kassow, Kto napisze naszą historię? Ostatni rozdział zagłady warszawskiego getta. Ukryte Archiwum Emanuela Ringelbluma, tłum. Grażyna Waluga, Olga Zienkiewicz, Warszawa: Amber, 2010; Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 11: Ludzie i prace „Oneg Szabat”, oprac. Aleksandra Bańkowska i Tadeusz Epsztein, Warszawa: ŻIH i WUW, 2013.
355
Mowa zwłaszcza o zespołach: Komisarz dla żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej [Der Kommisar für den jüdischer Wohnbezirk in Warschau und Transferstelle Warschau] oraz Przewodniczący Rady Żydowskiej w Warszawie [Obmann des Judenrates]. Najważniejsze dokumenty tego zasobu zostały wydane w postaci płyty CD dołączonej do: Ludność żydowska w Warszawie w latach 1939-1943.
356
Por. m.in. zapiski Emanuela Ringelbluma, Kronika getta warszawskiego: wrzesień 1939-styczeń 1943, wstęp i red. Artur Eisenbach, tłum. Adam Rutkowski, Warszawa: Czytelnik, 1983, s. 481, 532.
357
Na opinię Ringelbluma musiało zwłaszcza wpłynąć fiasko komisji społecznych tworzonych przy wydziałach Rady, w których zasiadali działacze społeczni, bardzo często związani z ARG, m.in. Szachno Sagan. Komisje społeczne przy wydziałach Rady miały mieć charakter opiniotwórczy i kontrolny wobec działań urzędników. Niestety, ich starania nie dały żadnych rezultatów. „Po wielu miesiącach bezowocnych starań komisje społeczne rozwiązały się” – pisał Ringelblum (ibidem, s. 532).
358
Zob. Kassow, Kto napisze naszą historię?…, s. 201-202.
359
Ringelblum, Kronika getta warszawskiego…, s. 481.
360
Relacje i kontakty między ARG a warszawską Radą Żydowską warte są bardziej szczegółowej analizy, którą w tym artykule z konieczności pomijam.
361
Dokumenty mają różną objętość – od jednozdaniowych do kilkusetstronicowych. Jednostka archiwalna jest zatem umowną, ale i najbardziej poręczną jednostką obliczeniową.
362
Znaczna część tego typu materiałów została opublikowana w: Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 7: Spuścizny, oprac. Katarzyna Person, Warszawa: ŻIH i WUW, 2012. Zob. także zawiadomienie o zajęciu jednej izby skierowane przez Biuro Kwaterunkowe RŻ do Josefa Nusyna Hermana, teścia Ringelbluma w: Rada Żydowska w Warszawie, s. 351.
363
Jerzy Winkler – ekonomista, w getcie urzędnik Wydziału Statystycznego Rady i współautor projektu ARG „Dwa i pół roku wojny”, autor opracowań ekonomicznych i statystycznych ARG, zamordowany w Treblince w 1942 r.
364
Ręką Winklera zrobione są m.in. odpisy korespondencji Wydziału Prawnego, Wydziału Statystycznego oraz liczne pisma napływające do kancelarii RŻ.
365
Gustawa Jarecka (1908-1943) – powieściopisarka, zginęła 18 I 1943 r., wywieziona z Umschlagplatzu.
366
Szmuel Winter (1891-1943) – kupiec zbożowy, autor artykułów o żydowskim folklorze i kulturze, w getcie jeden z kierowników Zakładu Zaopatrywania oraz jeden z bliskich współpracowników Ringelbluma. Zbierał pieniądze na zakup broni dla żydowskich bojowców. Zamordowany przez Niemców 3 V 1943 r.
367
Zachowały się m.in. próbne wydruki obwieszczeń z naniesionymi odręcznie poprawkami, zob. m.in. Rada Żydowska w Warszawie, s. 654, 680.
368
Najpełniejsze zestawienie wydziałów Rady i opis jej struktury znaleźć można w: Engelking, Leociak, Getto warszawskie. Przewodnik., s. 190-202. Autorzy korzystali z kilku źródeł, m.in. z „Gazety Żydowskiej”, i zrekonstruowali 38 wydziałów oraz agend RŻ (funkcjonujących w latach 1940-1942).
369
Wśród dokumentów ARG zachowało się podanie Miny Tyńskiej, przedwojennej studentki romanistyki i anglistyki, która w grudniu 1940 r. ubiegała się o pracę na poczcie (będącej jednym z wydziałów Rady), zob. Rada Żydowska w Warszawie, s. 181. Czerniaków notował zwiększenie liczby aplikujących o pracę w administracji żydowskiej już od początku 1940 r., zob. Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego 6 IX 1939-23 VII 1942, oprac. Marian Fuks, Warszawa: Czytelnik, 1983, s. 75, zapis z 5 I 1940 r.
370
Rada Żydowska w Warszawie, s. 514.
371
Wyjątek stanowią dokumenty o sygn. ARG I 230, poświadczające skutki niemieckiej decyzji o przekazaniu oczyszczania ulic w getcie w gestię Judenratu, zob. Rada Żydowska w Warszawie, s. 193-200.
372
Wobec zniszczenia dokumentów warszawskiego Gestapo w czasie wycofywania się Niemców z Warszawy ARG mogło stać się jedynym miejscem przechowania tego typu dokumentów dotyczących Żydów. Wydaje się, że dokumenty takie powinny być w centrum zainteresowania współpracowników Ringelbluma i zostać zabezpieczone w pierwszej kolejności. Tak się jednak nie stało. Być może świadczy to o tym, że kontakty warszawskiego Judenratu i samego Czerniakowa z Gestapo (gdzie przewodniczący był zmuszony meldować się raz w tygodniu) miały charakter mniej formalny (choć z pewnością bardziej brutalny!) niż mocno sformalizowane, pisemne kontakty z administracją cywilną. Jedyny zachowany dokument z Gestapo jest odpisem i dotyczy zaciemnienia okien w budynkach wokół Pawiaka (ARG I 225 [w:] Rada Żydowska w Warszawie, s. 44).