Читать книгу Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II - Группа авторов - Страница 35
Studia
Marta Janczewska
Warszawska Rada Żydowska w świetle dokumentów urzędowych z Archiwum Ringelbluma
Akcja Opiekuńcza
ОглавлениеZebrane przez ARG dokumenty w minimalnym stopniu zaświadczają o pomocy społecznej roztaczanej przez warszawską RŻ nad ubożejącą ludnością żydowską. Prawdopodobnie najpełniej o wysiłkach Rady pod tym względem zaświadczają sprawozdania tygodniowe Czerniakowa z 1940 r., a zwłaszcza ich część każdorazowo tytułowana „akcja opiekuńcza”469. Wyłania się z nich instytucja obciążana dziesiątkami wydatków, często nagłych, na cele społeczne. Powtarzającą się pozycją w wydatkach Rady jest schronisko dla niezdolnych do pracy Żydów w Broszkowie (po zamknięciu getta przeniesione do schroniska przy ul. Stawki 19). Na stałe przebywało tam około 140 starych i upośledzonych Żydów, będących na utrzymaniu Rady. Innymi placówkami opiekuńczymi tego typu były schronisko dla sierot przy ul. Jagiellońskiej 28 (ponad 60 sierot na utrzymaniu) oraz Główny Dom Schronienia przy Lesznie 127 (w maju 1940 r. przebywało tam 503 dzieci), od listopada 1940 r. przeniesiony na Dzielną 39470. Na utrzymaniu Rady znaleźli się także żołnierze Żydzi, zwalniani z niewoli niemieckiej od początku 1940 r. Warszawa była dla nich miejscem tranzytowym, skąd wracali do swoich miejsc zamieszkania. Warszawska RŻ musiała przyjąć ich, dać zakwaterowanie, wystarać się o przepustki w Komendanturze Wojskowej oraz wypłacić zasiłki na podróż (np. w drugim tygodniu kwietnia 1940 r. 163 jeńcom wypłacono zasiłek w kwocie prawie 1000 zł). Powtarzającym się punktem w sprawozdaniach Czerniakowa jest także pozycja „zapomogi doraźne” (zwykle kilka tysięcy zł tygodniowo). Potrzeby ubożejącej ludności żydowskiej rosły dramatycznie, a kasa Rady świeciła pustkami: „Wśród biednej ludności żydowskiej powstało wielkie niezadowolenie z powodu tego, że Gmina w roku bieżącym prawie nie wydała zapomóg świątecznych. W ciągu ostatnich dni gmach Gminy był oblężony przez domagających się zapomogi, lecz niestety Gmina zaspokoiła tylko drobną ilość tych interesantów i nie była w stanie wypłacić nawet pensji urzędnikom, gdyż wszystkie środki finansowe zostały zużyte na wykonanie różnych poleceń Władz” – notował Czerniaków471.
Koniecznie trzeba wspomnieć o największym obciążeniu budżetu Rady, czyli o dwóch szpitalach472, które w całości przeszły na jej utrzymanie, oraz o tzw. szpitalach kwarantannowych, otwartych na czas zwiększonej epidemii tyfusu w 1940 r. (przy Żelaznej, Lesznie i Złotej). Tylko w ciągu pierwszych czterech miesięcy 1940 r. ich utrzymanie kosztowało Radę prawie 1 mln zł. Rada finansowała także działalność dwóch ambulatoriów (w których udzielano przede wszystkim darmowych porad) oraz Biuro Akcji Sanitarnej (kontrole czystości w kamienicach etc.). Rada stanęła także przed koniecznością podniesienia z ruin swoich budynków oraz zmuszona była do licznych remontów, związanych z przystosowywaniem ich do nowych zadań (m.in. remonty pomieszczeń szpitalnych).
Wszystkie poruszane tu kwestie nierozłącznie wiążą się z budżetem RŻ473. Z powodu licznych obciążeń finansowych Rada nieustannie stała na skraju przepaści i ciągle poszukiwała możliwości załatania dziury budżetowej. Zachowane dokumenty wyraźnie wskazują na wysiłki utrzymania płynności finansowej – zabiegi u Niemców, by odblokować konta, uruchomić zamrożone fundusze (np. Fundusz Emigracyjny), przesunąć środki, wziąć pożyczkę pod hipotekę etc. Jeśli chodzi o stałe dochody Rady, to największe wpływy zapewniał Wydział Cmentarny, pobierający opłaty za pochówek (od stycznia do kwietnia 1940 r. przyniósł 639 tys. zł)474. Składka stała, czyli opodatkowanie kart żywnościowych, za którą RŻ była tak krytykowana, przyniosła jedynie jedną trzecią tej sumy (206 tys.), a podatek szpitalny – symboliczną w tej sytuacji kwotę 3,3 tys. zł. Stałą pozycją w sprawozdaniach Czerniakowa jest zapis jego starań o zarządzanie przedwojennymi nieruchomościami gminnymi, na co Niemcy nie chcieli się zgodzić. Ostatecznie jednak materiałów budżetowych Judenratu w dokumentach ARG prawie nie ma – być może po prostu nie były one w centrum zainteresowania zespołu Ringelbluma. Zachował się za to protokół z posiedzenia Komisji Finansowej przy Komisji Przesiedleńczej RŻ, związany z wielką akcją stałego opodatkowania najbogatszych mieszkańców getta na rzecz ubogich, jaką realizowano latem 1941 r.475 Inicjatywa wyszła z kręgów Żydowskiej Samopomocy Społecznej, ale była prowadzona wspólnie z RŻ. Wobec opornych płatników stosowano surowe sankcje (np. wymierzano karę pracy fizycznej na rzecz uchodźców), ale choć zebrano 1 mln zł, to według Ringelbluma Rada „podjęła wszystkie możliwe środki celem pogrzebania tej akcji”476. Z innego zachowanego dokumentu wynika, że podczas głosowania członków Rady w sprawie przymusowego opodatkowania zamożnych na rzecz głodujących na ośmiu obecnych pięciu było przeciw opodatkowaniu (Abraham Gepner, Bieniamin Zabłudowski, Bolesław Rozensztat, Leopold Kupczykier), a jedynie trzech – za (Icchak Giterman, Gustaw Wielikowski, Stanisław Szereszewski)477. Niesprawiedliwość obciążeń finansowych była jednym z najcięższych zarzutów członków ARG wobec Rady, co odzwierciedlają zachowane dokumenty.
Jeśli mowa o szeroko rozumianej opiece RŻ nad powierzoną jej społecznością, należy wspomnieć o zabiegach samego Czerniakowa, by tę społeczność chronić, nie zważając na własne niebezpieczeństwo. Z zachowanych w ARG memoriałów i pism do Niemców wyłania się obraz przewodniczącego RŻ jako niezwykle odważnego człowieka, który stara się zachować postawę pełną godności i rozmawiać z okupantem jak równy z równym. Przykładem może być memoriał Czerniakowa do generalnego gubernatora z 26 marca 1940 r.478, powstały w odpowiedzi na otrzymane wezwanie. Przewodniczący warszawskiej Rady Żydowskiej postuluje w memoriale, aby Żydzi zostali zrównani z pozostałą ludnością pod względem bezpieczeństwa i nietykalności osobistej. Podważa racjonalnymi argumentami sensowność ustanowienia getta ze względów epidemiologicznych, pisze o głodzie, bezrobociu, zrujnowaniu życia ekonomicznego etc. „Naznaczona przez opaski, pozbawiona wolności poruszania się, zagrożona zatrzymaniem do pracy przymusowej, wystawiona na akty maltretowania i wywłaszczenia ludność żydowska nie ma możliwości prowadzenia normalnego życia” – pisał Czerniaków do Hansa Franka479.
469
ARG II 75 [w:] ibidem, s. 442-533.
470
Trzeba dodać, że w opinii warszawskich Żydów placówki te cieszyły się jak najgorszą sławą i uważane były za umieralnie.
471
Sprawozdanie tygodniowe Prezesa Rady Żydowskiej za okres 16-21 kwietnia 1940 [w:] Rada Żydowska w Warszawie, s. 453.
472
Jak wiadomo z budżetów RŻ zachowanych w APW, w późniejszym okresie, tj. po utworzeniu getta, największym obciążeniem budżetowym stała się dla Rady Służba Porządkowa, zob. Grabowski, Wstęp [w:] Ludność żydowska w Warszawie., s. XXVI.
473
Więcej na ten temat: Engelking, Leociak, Getto warszawskie. Przewodnik., s. 171 i n. oraz Grabowski, Wstęp [w:] Ludność żydowska w Warszawie., s. XXV-XXVI.
474
Sprawozdanie tygodniowe Prezesa Rady Żydowskiej za okres 22-28 maja 1940 [w:] Rada Żydowska w Warszawie, s. 494.
475
ARG I 249 [w:] ibidem, s. 220.
476
Ringelblum, Kronika getta warszawskiego., s. 354.
477
Zob. AŻIH, ARG I 425, [Menachem Mendel Kon], „Narada 8 członków RŻ 7 lipca 1941 r. w lokalu Gminy, Grzybowska 26”, s. 22-28.
478
ARG II 46, Adam Czerniaków, „Nowe zadania gminy żydowskiej w Warszawie i sytuacja ludności żydowskiej” [w:] Rada Żydowska w Warszawie, s. 162 i n.
479
Ibidem, s. 172.