Читать книгу Wolność emocjonalna - Judith Orloff - Страница 96
Cechy charakterystyczne irracjonalnego strachu
ОглавлениеNiesie ze sobą silny ładunek emocjonalny.
Przekazuje okrutne, poniżające lub paranoiczne treści.
Nie znajduje potwierdzenia w doświadczeniach ciała, wydaje się nie wiązać z wyznaczonym celem.
Stanowi odzwierciedlenie psychologicznych ran odniesionych w przeszłości.
Utrudnia utrzymanie koncentracji lub odpowiedniej perspektywy.
Współczucie nakazuje mi przedstawić radykalnie różne przykłady zastosowania przedstawionych kryteriów. Otóż pewnego ranka odebrałam dwa telefony od przerażonych pacjentów. Oboje deklarowali, że słyszą głosy. Cóż, dzień jak co dzień! Za pierwszym razem w słuchawce odezwał się Bill, chorujący na schizofrenię, który nie przywiązywał szczególnej wagi do przyjmowania przepisanych leków. Jego wewnętrzny głos wygłaszał tyrady, z których wynikało, że Bill jest złym człowiekiem, jego jedzenie zostało zatrute, jego syn został ponownie zgwałcony przez jego babciowatą opiekunkę. Bill uwierzył w te urojenia (fałszywe przekonania, nieznajdujące poparcia w faktach), co całkowicie wytrąciło go z równowagi. Wydzwaniał na policję – radiowóz dwukrotnie jechał pod wskazany adres, nie stwierdzono jednak żadnego zagrożenia. Wyrozumiali, ale zmęczeni już sytuacją policjanci zapowiedzieli Billowi, że jeżeli zadzwoni ponownie, zawiozą go do szpitala psychiatrycznego. Moja druga pacjentka, Jean, zmagała się z rozpaczą, ponieważ jej brat umierał właśnie na AIDS. Wewnętrzny głos podpowiadał jej, że powinna natychmiast polecieć do niego do Nowego Jorku, mimo że ostatnio jego stan się ustabilizował. Było to autentyczne przeczucie o bardzo jednoznacznym i dziwnie rzeczowym charakterze, które Jean najpierw dostrzegła, a dopiero potem poczuła.
Od obojga pacjentów usłyszałam to samo pytanie: „Co mam robić?”. Billowi zaleciłam, by czym prędzej przyjął leki. Zapewniłam go, że nic mu nie grozi – pracowaliśmy razem od wielu lat i ta taktyka wielokrotnie się już sprawdziła. Jean powiedziałam, że powinna kupić bilet na samolot – jej przeczucie wydawało się niezwykle wyraziste, głęboko słuszne. Na całe szczęście poszła za moją radą, chociaż oznaczało to dla niej wydatki i zawirowania w pracy. W tym samym tygodniu stan jej brata nagle się pogorszył – wpadł w śpiączkę i zmarł w ciągu kilku godzin. Jego śmierć była dla Jean dramatycznym doświadczeniem, ale cieszyła się, że w ostatnich chwilach mogła być u jego boku.
Powinieneś odróżniać chorobliwe obawy od prawdziwych przeczuć. Przypadek Billa jest oczywiście skrajny, ale nierzadko się zdarza, że strach nas osłabia lub skłania do niewłaściwej oceny niebezpieczeństwa. Niewykluczone, że w przypływie gniewu żona nazwała cię nieudacznikiem, a ty jej uwierzyłeś. To nie jest intuicja. O intuicji nie można mówić również wtedy, kiedy każda drobna brązowa plamka na twojej skórze rozbudza w tobie strach przed rakiem. Sceptycyzm należy też zachować co do strachu o charakterze długoterminowym, na przykład dotyczącego wysokości. Taki strach na ogół nie ma nic wspólnego z przeczuciem.
Autentyczność i przydatność przeczuć szczególnie trudno jest ocenić w przypadku osób o usposobieniu empatycznym, bo takie osoby pochłaniają emocje innych ludzi. Przejmują między innymi ich strach, który często mylnie interpretują jako własny. Aby tego zjawiska uniknąć, należy zadawać sobie pytanie: czy ten strach jest mój, czy należy do kogoś innego? Można się o tym łatwo przekonać, odsuwając się od źródła obcych emocji co najmniej na sześć metrów. Jeżeli w tym momencie pojawi się uczucie ulgi, można uznać, że uczucie strachu było w istocie uczuciem innej osoby. O ile przejmowanie od innych odwagi i innych emocji pozytywnych jest zjawiskiem korzystnym i wzmacnia przejmującą je osobę, o tyle przejmowania emocji negatywnych należy unikać. W takiej sytuacji dobrze jest się odsunąć i wydychać obcy strach aż do momentu jego całkowitego usunięcia.
Niektóre obawy wynikają z empatycznych związków z drugą osobą lub – jak to było w przypadku Jean – bezsprzecznie stanowią formę ostrzegawczego przeczucia. Na ogół strach jest odzwierciedleniem zakorzenionych w nas negatywnych schematów psychologicznych. Aby się takiego strachu pozbyć, trzeba znaleźć jego źródło i podjąć działania zmierzające do zmniejszenia siły jego oddziaływania.
Na początek sugeruję zadać sobie cztery proste pytania. Na ich podstawie będziesz mógł ustalić punkt wyjścia, jeśli chodzi o przemianę strachu w odwagę. Pozwól swoim odkryciom zadomowić się i rozwijać. Mój nauczyciel duchowy mawia: „Żadna praca nigdy nie idzie na marne. Nie rób nic na wyrost”. Przyjmij do wiadomości, że istnieje coś takiego jak krzywa wzrostu. Zacznij odnotowywać odpowiedzi na przedstawione pytania i obserwuj, jak zmieniają się wraz z upływem czasu. Przez cały czas rejestruj nowe spostrzeżenia.
Wskazówka emocjonalna
Cztery pytania prowadzące do przemiany strachu
1 Jakich pięciu rzeczy boję się najbardziej? Wymień źródła swoich obaw. Szczegółowo opisz, z czym masz do czynienia, żeby uniknąć przykrych niespodzianek lub niesłusznie nie uznać przejawów strachu za przeczucia (radzę ograniczyć się tylko do pięciu strachów, aby cała ta operacja przypadkiem cię nie przerosła). Dość wysoko na mojej liście znajduje się na przykład strach przed tym, że starość spędzę w samotności, śliniąc się w jakimś domu opieki. Powinieneś otwarcie podejść do swoich strachów. To żaden wstyd się do nich przyznać – w ten sposób możesz się od nich wyzwolić. Powinieneś jednocześnie sporządzić listę własnych reakcji na strach. W ten sposób łatwiej ci będzie zrozumieć, w jakim stopniu każdy z nich na ciebie oddziałuje. Na pierwszym miejscu powinien pojawić się strach wywołujący najsilniejszą reakcję, na piątym ten, na który reagujesz najmniej intensywnie. Czasami najtrudniej jest uporać się z tym strachem, który jest w nas najsilniej zakorzeniony. Dlatego właśnie zalecam rozpocząć pracę od tego strachu, który oddziałuje na nas najmniej intensywnie. Dzięki temu będziesz wypracowywać sobie sposoby coraz bardziej skutecznego radzenia sobie z kolejnymi wyzwaniami.
2 Skąd się biorą te obawy? Strach nie bierze się ot tak po prostu znikąd. Zastanów się nad swoim życiem i postaraj się odnaleźć pierwotny bodziec, który rozbudził w tobie strach. Być może jako dziecko patrzyłeś jak twoja matka zmaga się chorobą serca i dlatego teraz odczuwasz strach przed chorobą. Być może twoja pierwsza miłość zakończyła się zdradą i dlatego teraz trudno jest ci zaufać kolejnym partnerom. Świadomość źródeł strachu pozwala ci z odpowiedniej pespektywy spojrzeć na własne bieżące reakcje. Wykorzystaj posiadane informacje, by ustalić, czy przykre doświadczenia z przeszłości mogą negatywnie oddziaływać na kształt twoich obecnych relacji z innymi.
3 Jacy ludzie i jakie sytuacje rozbudzają we mnie strach? Dowiedz się, co aktywuje twój strach, abyś mógł unikać negatywnych reakcji. Jeżeli odczuwasz strach przed chorobą, takim bodźcem może być odwiedzanie krewnych, którzy podupadli na zdrowiu. Jeżeli boisz się starości, być może strachem napawa cię widok młodego kwitnącego współpracownika. Jeżeli boisz się samotności, być może odczuwasz strach, kiedy przyjaciółka z entuzjazmem opowiada o nowo nawiązanej znajomości. Wskazanie czynników zapalnych stwarza ci szansę opanowania strachu. W tym celu możesz wykorzystać opisane strategie.
4 Jakiego rodzaju zmiany mogę wprowadzić, by poszerzyć zakres swojej wolności? Oto twoja szansa, aby zrobić coś inaczej. Powiedz swojemu strachowi: „Dziękuję za wspólnie spędzony czas”, a następnie rozpocznij proces zmian. Wykorzystaj w tym celu następujące wskazówki.Nie ma nic złego w tym, że przyznasz: „Nie jestem do końca pewny siebie. Doznałem bólu. Widziałem rzeczy, które budzą we mnie przerażenie. Dowiedziałem się o sobie nieprzyjemnych rzeczy”. Nie wahaj się z tego powodu płakać. Porozmawiaj z przyjacielem lub terapeutą. Poskarż się Bogu.W dalszej kolejności znajdź w sobie odwagę, by zastąpić strach jego pozytywnym odpowiednikiem. Możesz na przykład przyznać: „Chociaż choroba kojarzy mi się z moją matką, jestem w stanie okazać serce choremu przyjacielowi”. Taki zabieg stawia strach oko w oko z pozytywną prawdą i zmienia twoje postrzeganie samego siebie oraz innych.Wyeliminuj presję, wyznaczając określone granice. Bądź dla siebie uprzejmy. Jeżeli odczuwasz strach przed chorobą, możesz pozwolić sobie na ograniczenie czasu, jaki spędzasz z chorymi bliskimi. W rozmowie z przyjaciółką możesz wspomnieć o swoim strachu przed samotnością – być może z szacunku do ciebie poskromi nieco swój entuzjazm w opowiadaniu o nowo poznanym mężczyźnie. Tego typu działania zapewnią ci bardziej komfortowe warunki do dalszej walki z twoim strachem.
Pytania te zadajesz sobie po to, aby pobudzić swoje emocje. Zaobserwuj, jakiego rodzaju strach przychodzi do ciebie we śnie i na jawie. Potraktuj go jako wskazówkę i wykorzystaj w procesie transformacji. Szczególną uwagę powinieneś zwrócić na sny – im bardziej są przerażające, tym lepiej. Twoja podświadomość szczodrze przygotowuje miejsce, gdzie twoje najgorsze strachy mogą odegrać najbardziej dramatyczne sceny. Dzięki temu łatwiej ci się będzie od nich wyzwolić. Oczywiście te sny mogą być bardzo niepokojące – poznawaniu istoty strachu zawsze towarzyszy poczucie dyskomfortu. Wykorzystaj płynące ze snów informacje, by uwolnić się od strachu.
Moja pacjentka, Cher, trzydziestoletnia bibliotekarka, bała się, że jest żałosnym dziwakiem – tak od czasów młodości przezywali ją dwaj niezbyt rozgarnięci starsi bracia (zdarza im się to nawet obecnie podczas rodzinnych spotkań). Przezwisko to, tak często powtarzane, stało się samospełniającą się przepowiednią. Cher dobierała stroje odpowiednio do swojej roli – nosiła okulary w rogowej oprawie i bawełniane suknie przypominające zakonny habit. Cher zadała sobie cztery przedstawione tu pytania, po czym przyśniło jej się coś takiego.
Jestem w sklepie i oglądam parę wąskich satynowych spodni. Oprócz mnie podziwia je również zapryszczony nastolatek. Pytam: „Podobają ci się?”, a on odpowiada: „Owszem, są świetne dla młodej, szczupłej i pięknej dziewczyny, ale nie dla ciebie”. Zachowuję spokój, ale jestem bardzo zdenerwowana. Podaję nieprawdziwą informację: „Noszę rozmiar 4”, a on wtedy kiwa głową i mówi: „Niemożliwe”.
Cher obudziła się, odczuwając gniew. To zupełnie zdrowa reakcja. Doszła do wniosku, że nastolatek w jej śnie stanowił odpowiednik jej braci, którzy robili sobie z niej okrutne żarty. Była wściekła na nich za te prymitywne złośliwości i na siebie, że pozwoliła im ukształtować swój własny wizerunek. Czuła się upokorzona, że zdecydowała się skłamać w kwestii rozmiaru spodni. Ten psychologiczny sen pomógł Cher zmienić swoje postrzeganie i uczucia. Nie chciała być tą przerażoną osóbką ze sklepu. Po raz pierwszy zdobyła się na odwagę i wyznaczyła swoim prymitywnym braciom granice dopuszczalnych zachowań, zabraniając im komentowania swojego wyglądu. Podjęła również działania na rzecz zmiany stosunku do siebie – zdecydowała się między innymi na reformę garderoby. Jako jej terapeutka obserwowałam to z ogromnym zadowoleniem.
Ty też możesz się przekonać, że cztery wskazane pytania mogą przywołać sny zdolne rozpędzić twoje strachy na cztery strony świata. Jeżeli przyśni ci się zjadacz ludzi o fioletowych oczach, który będzie cię gonił lub obrażał, postaraj się ustalić jego tożsamość. Po przebudzeniu zadaj sobie pytanie: kto lub co w moim życiu pasuje do tego opisu? Być może jest to osoba z twojej przeszłości lub teraźniejszości. Weź pod uwagę członków rodziny, przyjaciół, współpracowników, autorytety. Niewykluczone, że strach nakręca się sam. Najważniejsze jest to, abyś poszedł tropem wskazanym w marzeniu sennym i wreszcie ujawnił prawdziwą istotę strachu, zamiast podtrzymywać narzucone przez niego spaczone postrzeganie rzeczywistości. Trzeba nie lada odwagi, aby przerwać cykl strachu – kiedy ci się uda, będzie to powód do dumy.
Brak świadomości co do źródeł naszych obaw czyni z nas marionetki w rękach naszych emocji. Skutek jest taki, że doświadczamy cierpienia w sferze fizycznej, emocjonalnej i duchowej. Przedstawiona w tym rozdziale pierwsza przemiana powinna cię skłonić do tego, by wreszcie stawić czoło strachowi i pokonać jego ciemne moce. Podejmij wyzwanie. Narzędzia wyzwolenia opisywane w tej książce pozwolą ci odnaleźć siłę niezbędną, by dokonać tego dzieła. Staraj się doskonalić w ich wykorzystywaniu – nie tylko teraz, ale już zawsze. Strach nie zwycięży, jeżeli przez cały czas będziesz postępował świadomie i zawsze będziesz podnosił się z upadku – to normalne, że od czasu do czasu los rzuca nas na kolana. Razem możemy odnaleźć w sobie odwagę, aby zwalczyć strach połączonymi siłami naszych umysłów i serc. Chciałabym, abyś wykorzystywał w pełni swoją wiedzę na temat własnej biologii, duchowości, mocy duchowej i psychologii – ta wiedza pozwoli ci przechytrzyć strach i oszukać go siłą intuicji. Będziesz wiedział, że zwycięstwo nad strachem to wielkie osiągnięcie. Nasza wizja odwagi wpisuje się w słowa poetki Sarah Teasdale, która pisze o świętych myślach, które rozświetlają noc.