Читать книгу Bizancjum ok. 500-1024 - Группа авторов - Страница 36

CZĘŚĆ I
WCZESNE CESARSTWO BIZANTYJSKIE
ok. 500 – ok. 700
Rozdział 1
Justynian I Wielki i jego dziedzictwo (500–600)
Imperium miast

Оглавление

Na początku VI wieku na tronie cesarstwa zasiadał Anastazjusz (491–518). Władał imperium, które wciąż uważano w zasadzie za Imperium Rzymskie, pokrywające się ze światem śródziemnomorskim. Choć Anastazjusz władał z Konstantynopola tym, co zwiemy cesarstwem wschodnim, zaś cesarstwo zachodnie zostało podzielone na „królestwa barbarzyńskie”, ale jest to rzecz jasna nasz, a nie ówczesny punkt widzenia. Dzięki nadawaniu tytułów z łaski cesarza i nabywaniu sojuszy kosztem bogactw imperium – bogactw, które miały na najbliższe stulecia uszczuplić zasoby monetarne Zachodu – królowie barbarzyńscy mogli być uważani za klientów uznających zwierzchnictwo cesarza Nowego Rzymu i faktycznie sami niejednokrotnie byli zadowoleni, patrząc na siebie w ten sposób. Tylko nieliczni uważali za ważne przerwanie linii cesarzy zachodnich skutkiem detronizacji Romulusa Augustulusa w 476 roku. Przekonanie, że i Wschód i Zachód powinien mieć własnego cesarza trwało ledwie od stu lat. Bez względu na utratę „cesarza” rezydującego na Zachodzie utrzymywała się barbarzyńska potęga militarna, kierowana przez Konstantynopol.

Imperium Anastazjusza nie tylko w sensie politycznym pozostawało tym samym światem śródziemnomorskim, którym było od czasów klasycznych: był to świat, w którym podstawową jednostkę stanowiło miasto wraz ze swoim zapleczem, samowystarczalne pod względem gospodarczym, a nawet kulturowym. Miejscy notable nie dysponowali wprawdzie taką władzą polityczną jak w miastach–państwach, wciąż jednak mieli znaczne wpływy polityczne, a gubernatorzy prowincji, mianowani spośród przedstawicieli tej samej klasy społecznej co owi notable, często uznawali za skuteczniejsze uznanie lokalnych wpływów, niż zwalczanie ich. Miasta – z forami, teatrami, sądami i możliwościami kształcenia – były wylęgarnią wykształconej elity, której członkowie zajmowali stanowiska w administracji cesarskiej i często wracali do miast, by korzystać z bogactw gromadzonych głównie dzięki swoim wiejskim posiadłościom. Wszystko to zmieniło się w VI wieku, choć przedmiotem sporu jest tempo, w jakim do tego doszło.


Mapa 4. Imperium miast – Bizancjum około 500 roku


Miasto było także podstawową jednostką Kościoła chrześcijańskiego. Od końca II wieku chrześcijaństwo, które od początku było zjawiskiem głównie miejskim, zaczęło budować opartą na mieście i jego zapleczu organizację podległą jednemu urzędnikowi, mianowanemu dożywotnio i zwanemu biskupem318. Wraz z trwającą od IV wieku stopniową chrystianizacją Imperium Rzymskiego, biskup stawał się znaczną figurą między dostojnikami miejskimi. Niekiedy nadawano mu tytuł defensor civitatis, czyli przywódcy lub „sędziego” miasta, a nierzadko pełnił funkcje związane z tym stanowiskiem nawet wtedy, gdy nie był na nie oficjalnie mianowany. Chociaż miasto przestało być jednostką gospodarczą i kulturową319, związek biskupów z miastem trwał nadal. Chrześcijaństwo nigdy nie było szczególnie pokojową religią. Zważywszy na znaczenie, jakie religia ta przypisywała właściwie sformułowanym przekonaniom, oraz na jej coraz silniejsze oddziaływanie społeczne (coraz to mniej mieszkańców imperium opierało się przyjęciu chrześcijaństwa), można wnosić, iż na długo przed VI wiekiem wiara chrześcijańska stała się przyczyną i wyrazem podziałów społecznych, politycznych i kulturowych. Współcześni historycy niechętnie upatrują w przekonaniach i praktykach religijnych przyczyny podziałów społecznych i politycznych i mogą mieć w ogólności rację, nie da się wszak zaprzeczyć, iż w owym czasie podziały wyrażano i rozumiano często w kategoriach religijnych. Jak się przekonamy, kwestie różnic religijnych wplecione są w narrację historii VI wieku. Musimy zrozumieć podłoże różnic religijnych, nim rozważymy inne wyjaśnienia podziałów społecznych, politycznych i kulturowych, wyrażanych w kategoriach religijnych. Do tematu konfliktu religijnego będziemy zresztą często wracać.

318

Przeniesienia z jednego miasta do innego zakazywał 15 kanon soboru nicejskiego, choć czasem zdarzały się wyjątki.

319

Kwestia upadku miast późnostarożytnych oraz jego właściwej interpretacji staje się krytyczna dopiero w historii kolejnego, VII stulecia. Zob. też dwie ogólne prace: Mango (1980), s. 60–87; Liebeschuetz (1992).

Bizancjum ok. 500-1024

Подняться наверх