Читать книгу Bizancjum ok. 500-1024 - Группа авторов - Страница 37

CZĘŚĆ I
WCZESNE CESARSTWO BIZANTYJSKIE
ok. 500 – ok. 700
Rozdział 1
Justynian I Wielki i jego dziedzictwo (500–600)
Podziały religijne i źródła dotyczące VI wieku

Оглавление

Anastazjusz odziedziczył – i popierał – podziały religijne, które rzuciły długi cień na chrześcijańskie Imperium Rzymskie. Podziały te miały źródło przede wszystkim w soborze chalcedońskim (451), na którym usiłowano rozstrzygnąć od dawna istniejące różnice zdań w kwestii natury zjednoczenia Bóstwa z człowieczeństwem w Chrystusie. Prawie wszyscy uczestnicy soboru byli Grekami, a ówczesny papież, Leon I (440–461), odegrał w nim ważną rolę za pośrednictwem swoich legatów. Ostatecznie przystano na formułę możliwą do zaakceptowania przez papieskich legatów, którą uznali oni za zgodną z nauczaniem Cyryla, wielkiego patriarchy Aleksandrii (412–444), darzonego najwyższym szacunkiem przez wszystkich – z wyjątkiem niewielkiej mniejszości biskupów wschodnich. Z trudem wywalczonym ustępstwem na rzecz legatów papieskich było jednak uznanie jedności osoby Chrystusa „w dwóch naturach”. Określenia tego nie ma u Cyryla. Pochodzi ono z dostarczonego na sobór listu papieża zwanego Księgą Leona. To ustępstwo miało negatywne skutki dla dokonań soboru chalcedońskiego. Wielu chrześcijan, zwłaszcza w Syrii i Egipcie, miało poczucie, że postanowienia soboru w istocie sprzeniewierzyły się naukom Cyryla.

Sprzeciw wobec decyzji podjętych w Chalcedonie przybierał często brutalne formy: biskup Jerozolimy Juwenalius potrzebował eskorty wojskowej, aby móc bezpiecznie wjechać do miasta, natomiast Proteriusza, który miał zastąpić zdymisjonowanego przez sobór następcę Cyryla, zamordował motłoch. Do przemocy, nierzadko towarzyszącej różnicom religijnym, regularnie uciekali się mnisi, stanowiący w imperium chrześcijańskim siłę, z którą coraz bardziej należało się liczyć. Po nieudanych próbach wyegzekwowania postanowień soboru chalcedońskiego, w 482 roku cesarz Zenon (474–491) wydał oświadczenie w sprawach wiary (zwane Henotikonem), którego intencją było utrzymanie jedności Kościoła. W dokumencie tym wyparł się orzeczeń soboru, choć samego soboru nie potępił. Henotikon był dziełem Akacjusza, patriarchy Konstantynopola (471–489), oraz Piotra Mongosa „Ochrypłego”, patriarchy Aleksandrii (477, 482–489). Jednakże Rzym, a w ogólności łaciński Zachód, nie zamierzał wyrzec się czegoś, co zwano soborem papieża Leona. Promulgacja Henotikonu doprowadziła do schizmy akacjańskiej między Kościołem rzymskim a patriarchatem konstantynopolitańskim, określanej imieniem patriarchy Konstantynopola. Schizma trwała aż do śmierci Anastazjusza, bo Henotikon wyznaczał kierunek polityki cesarstwa również za czasów jego rządów. Co więcej, Anastazjusz najwyraźniej uważał ten dekret za zbyt umiarkowany, o czym świadczy fakt, iż awansował on tych, którzy odrzucali Henotikon, skoro ten dokument nie potępiał otwarcie soboru chalcedońskiego.

Źródła z VI wieku, niby liczne, pozostawiają wiele do życzenia. W całości zachowały się historie w stylu klasycznym, w odróżnieniu od fragmentarycznych historii dotyczących V wieku, są to między innymi Historia wojen Prokopiusza z Cezarei, Historie Agatiasza i Teofilakta Symokatty, a także obszerne fragmenty Historii Menandra Protektora. Uzupełniają je kroniki – nowa, zainspirowana przez chrześcijaństwo forma pisarstwa historycznego – na przykład Jana Malalasa (zachowana jedynie we fragmentach) i Marcellinusa, a także późniejsza Kronika Wielkanocna (630) oraz Kronika Teofanesa (pochodząca z początku IX wieku, ale zawierająca starszy materiał). Historie Kościoła pochodzą właśnie z kronik, a głównym autorem tego gatunku w VI wieku był antiocheński prawnik Ewagriusz Scholastyk. W ramach chrześcijańskiego piśmiennictwa historycznego ceniono także tradycję żywotów świętych, dzięki czemu dla VI wieku dysponujemy całkiem bogatym materiałem hagiograficznym. Duża jego część, zwłaszcza zbiory Cyryla ze Scytopolis i Jana Moschosa, jak również żywoty poszczególnych świętych (na przykład słupników czy Teodora z Sykeonu), ma wartość zarówno dla społecznej, jak i religijnej historii tego okresu.

Dochodzą do tego teksty napisane (lub przechowane) w języku syryjskim, przedstawiające poglądy tych niechalcedońskich chrześcijan (monofizytów), którzy zostali wykluczeni z imperialnego Kościoła skutkiem dążenia Justyniana i jego następców do pewnej formy ortodoksji chalcedońskiej. Wśród nich znajdują się żywoty świętych autorstwa Zachariasza z Mityleny, które pierwotnie spisano po grecku, aczkolwiek jego Historia Kościoła nie obejmuje VI wieku. Ponadto wymienić należy zbiór żywotów oraz Historię Kościoła piszącego po syryjsku Jana z Efezu320. Istnieje też anonimowa kronika z VIII wieku, przypisywana Pseudo-Dionizemu z Tell-Mahre, oraz kronika Michała Syryjczyka z XII wieku.

Klasycyzujące opracowania historyczne tradycyjnie uważano za podstawę, biorąc je za dobrą monetę, i z różną dozą ostrożności uzupełniając kronikami i źródłami kościelnymi321. We współczesnych badaniach na ogół znacznie większą uwagę poświęca się intencjom i uprzedzeniom klasycyzujących historyków, dzięki czemu dostrzegamy w tych źródłach wiele ostro zdefiniowanych punktów widzenia na VI stulecie, nie zaś prosty zapis, który mógłby posłużyć za podstawę322. Istotne źródło stanowi także archeologia, zwłaszcza jeśli chodzi o tak mało uchwytne sprawy, jak upadek (lub przetrwanie) miasta, działalność gospodarcza i zmiany klimatu. Możemy czerpać informacje również z epigrafii, monet i pieczęci, a także robić użytek z (nadal słabo zbadanych) informacji zawartych w konserwatywnych, choć rozwijających się, liturgiach kościelnych.

Opisy drugiej połowy panowania Anastazjusza wskazują na rosnące niepokoje społeczne, pozornie spowodowane jego polityką religijną. Mogły też wynikać z coraz poważniejszych kłopotów gospodarczych cesarstwa i coraz większego poczucia niepewności. Na początku VI wieku przerwany został długotrwały pokój z Persją, tradycyjnym wrogiem Imperium Rzymskiego i jego poprzedników. Fakt, że Persowie nie zwrócili Imperium Rzymskiemu miasta Nisibis, jak przewidywał traktat zawarty w IV wieku z cesarzem Jowianem, zmusił cesarstwo wschodnie do wstrzymania wypłaty daniny, co z kolei w 502 roku wywołało inwazję perską, w wyniku której Persowie szybko zajęli wiele przygranicznych miast, w tym Amidę. Początkowo opór Rzymian był osłabiony przez podzielone dowództwo i udało im się odzyskać Amidę dopiero w 505 roku. Granicę z Mezopotamią, której słabość została obnażona przez tę wojnę, wzmocniono dzięki wybudowaniu twierdzy w Darze w pobliżu granicy, tylko kilka mil od Nisibis. Na cześć cesarza nazwano ją Anastazjopolis. W tych czasach groziły także najazdy z północy, a świadectwa archeologiczne wskazują, że budowę twierdz rozlokowanych wzdłuż prawego brzegu Dunaju, które Prokopiusz z Cezarei datuje na czasy panowania Justyniana (527–565), rozpoczął najpóźniej Anastazjusz323.

Zamieszki rozładowujące sprzeciw wobec polityki religijnej Anastazjusza zostały sprowokowane kwestiami liturgicznymi. Od połowy V wieku powszechnym elementem liturgii na Wschodzie był hymn Trisagion (Święty Boże, Święty mocny, Święty nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami). W Syrii uznawano, że hymn ten adresowany jest do Syna Bożego. Do hymnu dodano wers „któryś za nas był ukrzyżowany”, afirmujący przekonanie, że w osobie Chrystusa Bóg przyjął na siebie ludzkie cierpienie (doktryna ta określana jest mianem teopaschizmu) – tak, by podkreślić odrzucenie chalcedońskiego rozróżnienia między dwiema naturami Wcielonego Syna. W Konstantynopolu sądzono jednak, że hymn ten, ze względu na jego triadyczną formę, kierowany jest do Trójcy Świętej, a więc taki dodatek wskazywał, iż to cierpiała sama natura Boska. Za obiema wersjami tego hymnu kryje się autentyczne wzajemne niezrozumienie, ale to tylko bardziej upewniało jednych, że to drudzy są w błędzie. Zarządzenie Anastazjusza, by ten teopaschistyczny wers dołączyć do Trisagionu, sprowokowało zamieszki pomiędzy niechalcedońskimi mnichami, którzy śpiewali dłuższą wersję, a duchowieństwem i ludem Konstantynopola. W rezultacie powszechnie zaczęto żądać detronizacji cesarza, a żądania te ucichły dopiero wtedy, gdy w 512 roku cesarz osobiście stanął przed obliczem ludu, bez diademu, czym wywołał aklamacyjną deklarację lojalności. W następnym roku władzy cesarza zagroził komes wojskowy Witalian, którego działania – jak sam twierdził – wyrażały reakcję ortodoksów na politykę cesarza. Choć Witalianowi nie udało się obalić władcy, to przeżył cesarza.

320

Zachował się jeden rękopis części III Historii kościelnej Jana z Efezu, a także fragmenty części I i II, włączone do późniejszych kronik syryjskich.

321

Taką metodą posługiwał się dawniej Gibson (1776–1788), a współcześnie Bury (1923) czy nawet Jones (1964).

322

Zob. zwł. pracę Camerona i Averila (1985).

323

Poulter (1983), s. 97, cyt. za: Cameron, Averil (1985), s. 220 przyp. 90.

Bizancjum ok. 500-1024

Подняться наверх