Читать книгу Ludzkie działanie - Ludwig Von Mises - Страница 54

Część druga
Działanie w społeczeństwie
VIII. SPOŁECZEŃSTWO
7. Wielkie Społeczeństwo

Оглавление

Nie każda relacja międzyludzka jest relacją społeczną. Kiedy grupy ludzi napadają na siebie, tocząc wyniszczające wojny, kiedy ludzie walczą ze sobą z taką zaciekłością, jakby tępili śmiertelnie niebezpieczne zwierzęta czy rośliny, między walczącymi stronami dochodzi do swoistych zależności i związków, ale nie można tu mówić o pojawieniu się cech charakterystycznych dla społeczeństwa. Społeczeństwo oznacza wspólne działanie i współpracę, w których każdy uczestnik postrzega sukces partnera jako środek umożliwiający jemu samemu osiągnięcie sukcesu.

Walki, które prymitywne hordy i plemiona toczyły ze sobą o dostęp do wody, terenów łowieckich i miejsc połowu ryb, pastwisk, a także o łupy, były to bezlitośnie wyniszczające wojny o charakterze totalnym. Podobny charakter miały pierwsze kontakty Europejczyków z tubylcami na nowo odkrytych terenach w XIX wieku. Jednakże już w najdawniejszych czasach, na długo nim pojawiły się dokumenty historyczne, zaczął się rozwijać inny wzorzec postępowania. Nawet w czasie wojny ludzie zachowywali pewne relacje społeczne o zasadniczym znaczeniu. Walcząc przeciw plemionom, z którymi nigdy dotąd nie mieli styczności, zaczęli pojmować, że między istotami ludzkimi pomimo początkowej wrogości może z czasem dojść do porozumienia i współpracy. Wojny miały na celu zadanie przeciwnikowi strat, ale wrogie działania nie przybierały aż tak morderczej i bezlitosnej postaci jak ongiś. Walczący zaczęli przestrzegać pewnych zasad, których w walce z ludźmi – w przeciwieństwie do walki ze zwierzętami – nie wolno było przekraczać. Nad bezwzględną wrogością oraz żądzą niszczenia i mordowania począł przeważać aspekt społeczny. Pojawiła się myśl, że każdego człowieka będącego przeciwnikiem powinno się traktować jak potencjalnego partnera przyszłej współpracy i że nie należy zapominać o tym w trakcie działań wojennych. Wojna przestała być traktowana jako normalny stan stosunków międzyludzkich. Ludzie zrozumieli, że pokojowa współpraca jest najlepszym środkiem prowadzenia walki o biologiczne przetrwanie. Możemy nawet powiedzieć, że kiedy ludzie zrozumieli, iż bardziej się opłaca zamienić pokonanych w niewolników, niż ich zabić, wojownicy już w czasie bitwy wybiegali myślą ku temu, co będzie po zawarciu pokoju. Niewolnictwo było najczęściej pierwszym krokiem ku współpracy.

Dominacja poglądu, który głosił, że nie każde działanie można uznać za dopuszczalne, że pewne działania wojenne są dozwolone, a inne bezprawne, że istnieją prawa, to znaczy zasady współżycia społecznego o zasięgu ponadnarodowym, obowiązujące nawet doraźnie walczące ze sobą strony, doprowadziła ostatecznie do powstania Wielkiego Społeczeństwa obejmującego wszystkich ludzi i wszystkie narody. Różne mniejsze społeczności połączyły się w jedno powszechne społeczeństwo.

Walczące strony, które nie prowadzą wojny w sposób barbarzyński, zwierzęcy, lecz zgodnie z „ludzkimi” i społecznymi zasadami wojowania, wyrzekają się stosowania niektórych metod walki po to, żeby strona przeciwna również tego zaniechała. Dopóki przestrzega takich zasad, dopóty pomiędzy walczącymi stronami zachodzą relacje społeczne. Same akty wrogości są nie tylko aspołeczne, lecz także antyspołeczne. Jeśliby miały objąć działania zmierzające do uśmiercania ludzi i niweczenia ich dokonań, określanie ich terminem „relacje społeczne” straci rację bytu96. Nie może być mowy ani o społeczeństwie, ani o relacjach społecznych tam, gdzie wszystkie relacje między ludźmi wiążą się ze wzajemnym wyrządzaniem sobie szkody.

Społeczeństwo nie sprowadza się do wzajemnego oddziaływania. Wzajemne oddziaływanie – obustronny wpływ – istnieje przecież między wszystkimi elementami wszechświata: między wilkiem i pożeraną przezeń owcą, między bakterią i człowiekiem, który ją zabija, między kamieniem i przedmiotem, w który uderza. Tymczasem społeczeństwo oznacza zawsze ludzi działających we współpracy z innymi po to, żeby wszyscy jego członkowie mogli osiągnąć swoje cele.

96

Takiego określenia używa Leopold von Wiese w Allgemeine Soziologie, München 1924, t. 1, s. 10 i n.

Ludzkie działanie

Подняться наверх