Читать книгу Czas Wagi - Aleksander Sowa - Страница 13
11
ОглавлениеZa pierwszym razem popełnili błędy. Teraz nie mogli ich powtórzyć. Stawka była zbyt duża. Dlatego przygotowywali się prawie pół roku, od stycznia, jak tylko przyszło zlecenie. Obserwowali ją, śledzili, by poznać zwyczaje i miejsca, gdzie bywa. Rudy znalazł miejsce. Dom wynajął na dwa lata, zapłacił gotówką, bez umowy, bez pytań, z bardzo dobrą ceną dla wynajmującego. Pieniądze mieli z pierwszego razu. Zabudowanie świetnie się nadawało. Stare, dawno nieczynne i niszczejące gospodarstwo rolne w jednym z tych sennych przysiółków na skraju Puszczy Kampinoskiej z typowym w tamtej okolicy podpiwniczonym domem, nie mogło wzbudzić niczyjego podejrzenia. Rudy i Pedro zajęli się przygotowaniem piwnicy. Potrzebowali kamer. Musieli się zabezpieczyć. Żaba zapuścił brodę i włosy. Nawet jeśli zapamiętałaby jego twarz, to zapamięta brodacza. Gdyby któryś z elementów planu zawiódł, Żaba będzie w jakimś stopniu zabezpieczony. Potem się ogoli, obetnie włosy i będzie wyglądał inaczej. Dobrze, że wszystko odbyło się bez przeszkód. Dobre rozpoznanie, przygotowanie i doświadczenie zaprocentowały. Mieli kobietę wartą fortunę – związaną i przykutą do ściany łańcuchem w zakratowanej i zamkniętej na kłódkę piwnicy. Mogli obserwować ją przez całą dobę na monitorze.