Читать книгу Transmisja kultury w rodzinie i w szkole - Joanna Bielecka-Prus - Страница 40

Krytyka koncepcji kodów socjolingwistycznych

Оглавление

Koncepcja kodów socjolingwistycznych była wielokrotnie omawiana, weryfikowana i krytykowana w literaturze naukowej. Trzeba przyznać, że krytyka często była bezprzedmiotowa, gdyż dotyczyła jedynie wczesnych wersji koncepcji, które Bernstein zdążył już zmodyfikować. Zdarza się również, że autorzy omówień tworzą własną kompilację wersji, przedstawiając ją jako ostateczną, i ją właśnie krytykują, nie zważając na to, że odbiega ona od zamierzeń samego Bernsteina[5]. Krytyczne uwagi odnoszą się najczęściej do następujących kwestii:

 Koncepcja kodów zakłada determinizm językowy, który ogranicza swobodę mówiącego podmiotu (Grabias, 1997).

 Bernstein nie zdefiniował kodów w sposób konsekwentny: z jednej strony twierdził, że kodów nie można definiować w kategoriach leksykalnych, ale faktycznie tak są one charakteryzowane (Coulthard, 1969/1970); nie wiadomo również, które z proponowanych przez niego cech mowy (leksykalne, syntaktyczne) odgrywają ważniejszą rolę w identyfikacji orientacji kodowej (Lawton, 1969; Dittmar, 1976; Cooper, 1975; Bokszański, 1976); krytykuje się również ideę przewidywalności: zbyt mało jest dowodów, aby uznać, że zjawisko wahań mowy i pauz jest wskaźnikiem planowania werbalnego (Lawton, 1969; Coulthard, 1969/1970; Dittmar, 1976).

 Cechy lingwistyczne kodów nie są scharakteryzowane na tyle wyczerpująco, aby można było stwierdzić istnienie odrębnych kodów (Gahagan, Georgia, 1970; Jackson, 1974). W każdym z artykułów Bernstein definiował kody w sposób odmienny, trudno zatem mówić o wypracowanej, dobrze uzasadnionej teorii (Coulthard, 1969/1970).

 Nie jest jasne, czy kody leżą w strukturze głębokiej czy powierzchniowej, są kompetencją czy wykonaniem, czy może zasadą pośredniczącą (Dittmar, 1976).

 W koncepcji kodów nie wzięto pod uwagę celu wypowiedzi, Bernstein mówił jedynie o uczestnikach i kontekście interakcji (Grabias, 1997).

 Brakuje jasnych kryteriów pozwalających odróżnić znaczenia powiązane i niepowiązane z kontekstem (Hymes, 1980).

 Mimo deklaracji, mowa jest zbyt luźno powiązana z sytuacją komunikowania, nie został rozwiązany problem wyizolowania kontekstów i powiązania ich z językowymi realizacjami kodów (Robinson, 1965; Labov, 1972; Coulthard, 1969/1970).

 Nie ma jednoznacznych dowodów pokazujących, że istnieje zależność między znaczeniami osadzonymi/nieosadzonymi w kontekście, relacjami społecznymi oraz zdolnościami poznawczymi jednostek (Hymes, 1980; Jackson, 1974; Bokszański, 1976; Stubbs, 1983). Należałoby mówić raczej o różnicy stylów porozumiewania się, sposobach użycia języka, a nie kodów (Hymes, 1980). Wątpliwe jest, czy można założyć, że osoby posługujące się kodem ograniczonym mają odmienny styl poznawczy (Jackson, 1974; Labov, 1972; Bokszański, 1976; Gordon, 1978; Trudgill, 1983; Stubbs, 1983).

 Brakuje analizy zachowań niewerbalnych (Dittmar, 1976).

 Dychotomia modelu kodów jest zbyt uboga, aby właściwie opisać rzeczywistość (Bokszański, 1976; Hymes, 1980).

 Istnieje ukryta hierarchizacja i fetyszyzacja kodów: kody rozwinięte scharakteryzowane są jako „wyższe”, deficytowe (Labov, 1970; Dittmar, 1976; Demaine, 1981; Bourdieu, 1991), racjonalne, eksponujące tożsamość i indywidualność, a osoby posługujące się kodem ograniczonym są pozbawione osobowości i tożsamości, niezdolne do racjonalnego ujmowania świata (Bisseret, 1979).

 Relacje między klasą społeczną a mową nie mogą być opisane w kategoriach lingwistycznych, zdolności komunikacyjne zależą bowiem od znajomości tematu rozmowy (Rosen, 1972).

 Badacze zwracają uwagę na praktyczne konsekwencje koncepcji kodów, które usprawiedliwiają etykietyzację uczniów z niższych klas społecznych (Jackson, 1974).

 Przyjęte przez Bernsteina metody badawcze (badania kwestionariuszowe i eksperymentalne) nie badają mowy w naturalnych sytuacjach komunikowania, co oznacza, że uzyskane wyniki nie są wystarczającym dowodem weryfikującym (Labov, 1970; Jackson, 1974; Eggleston, 1973; Collins 1981).

 Bernstein pomijał w badaniach wpływ innych osób socjalizujących (ojców, dziadków, niań) na komunikację, a także środków masowego przekazu (Grimshaw, 1981).

 Etnografowie zarzucają Bernsteinowi etnocentryzm: w niektórych kulturach eksplicytny sposób komunikowania odbierany jest jako przejaw autorytaryzmu i przemocy (Hymes, 1980).

 Badanie interpretacji znaczeń dokonywanej przez jednostki pomija ich biografię, doświadczenia, które wpływają na proces interpretacji znaczeń (Dittmar, 1976).

Wiele z przytoczonych uwag krytycznych dotyczy wątpliwości związanych z relacjami między kodami a stylami czy dialektami społecznymi. Zarzucano także Bernsteinowi, że użyte przez niego określenia kodów: „rozwinięty” (elaborated) i „ograniczony” (restricted) zawierają elementy wartościowania i sugerują niższość intelektualną osób posługujących się kodem ograniczonym. Bernstein (1971) wielokrotnie wyjaśniał, że oba kody pełnią ważne funkcje w życiu społecznym, oba mogą służyć do transmisji kultury i nie ma obiektywnych podstaw, aby uznać jeden z nich za hierarchicznie wyższy. Każdy spełnia określoną funkcję komunikacyjną w pewnych sytuacjach, w innych natomiast może się okazać dysfunkcjonalny. Atkinson (1995) zauważył, że pieśni bardów, a także klasyczne dzieła Homera, są oparte na kodzie ograniczonym, w którym pieśniarze operują ustalonymi syntagmami ułatwiającymi im komponowanie i odtwarzanie tekstu. Przykład ten pokazuje wyraźnie, że nie należy kodu ograniczonego łączyć z ubóstwem słownictwa czy prostotą mowy. Niektórzy badacze twierdzą wręcz, że Bernstein pisał o posługiwaniu się kodem ograniczonym z pewną nutą nostalgii i tęsknoty za takim typem więzi, w którym jednostki „rozumieją się bez słów” (Douglas, 1972, s. 312). Z punktu widzenia lingwistyki nonsensem jest mówić o wyższych i niższych formach mowy. To społeczeństwo hierarchizuje kody i Bernstein, rozwijając swoją teorię, usiłował wyjaśnić, jakie są przyczyny i zasady tego społecznego wartościowania.

Problem, który nie jest jasno rozstrzygnięty w pracach Bernsteina, a przez to wydaje się najsłabszym ogniwem jego koncepcji, dotyczy formy realizacji kodów w wariantach mowy. W jaki sposób możliwe jest rozpoznanie znaczeń uniwersalnych i partykularnych w danej wypowiedzi? Jaką formę leksykalną i strukturalną przyjmują? Czy istnieje relacja między znaczeniami a strukturą gramatyczną zdania?

Transmisja kultury w rodzinie i w szkole

Подняться наверх