Читать книгу Wybierz szczęście - Sonja Lubomirsky - Страница 107
Cele elastyczne i adekwatne
ОглавлениеW miarę jak dorastamy i starzejemy się, jedne cele otwierają się przed nami, a inne stają się niewykonalne. Nasze dzieci zakładają własne gniazda i mamy więcej czasu na podróże, hobby i próbowanie sił na nowej ścieżce kariery. Przewlekła choroba zmusza nas do zrewidowania życiowych dążeń, do wejścia w nowe role i do przyjęcia nowych wyzwań. Co więcej, nasza kultura (narodowa, etniczna czy religijna) oczekuje od nas, że na kolejnych etapach życia będziemy dążyć do odpowiednich celów, na przykład takich jak odnalezienie odpowiedzi na pytanie: „Kim jestem?”, ukończenie szkoły, wzięcie ślubu, nabycie domu, osiąganie sukcesów zawodowych, dorobienie się dzieci, odejście na emeryturę itd. Nie jest niespodzianką to, że maksimum szczęścia osiągamy wtedy, gdy stawiamy sobie cele elastyczne i adekwatne, to znaczy, gdy robimy to, co trzeba i kiedy trzeba. Oczywiście jeśli nie wpisujemy się w te oczekiwania kulturowe, nie skazujemy się automatycznie na życie pełne porażek i nieszczęść, ale tak czy inaczej powinniśmy dobierać sobie cele adekwatne do naszych możliwości.
W miarę jak się starzejemy, jedne rzeczy stają się dla nas ważniejsze, a inne mniej ważne. Cele dwudziestolatków są inne od tych, które wyznaczają ludzie po czterdziestce i po sześćdziesiątce. Jak wykazały badania, młodzi ludzie chętniej stawiają sobie cele związane z poszukiwaniem nowych informacji, zdobywaniem nowej wiedzy i przeżywaniem nowych doświadczeń. Najprościej mówiąc, młody człowiek, jeśli może pójść na obiad ze swoim ulubionym autorem albo z ukochaną ciocią, zwykle wybiera to pierwsze. Osoba starsza z kolei poszłaby na obiad z krewnym.
Seniorzy koncentrują się bardziej na celach, które są dla nich ważne emocjonalnie - które poprawiają samopoczucie i pozwalają uniknąć złych emocji - niż na poszerzaniu horyzontów informacyjnych. Podsumowując, priorytety, zgodnie z którymi wybieramy cele, z czasem się zmieniają, ale niezależnie od tego, jakie cele sobie stawiamy, jedno jest pewne, i to w każdym wieku: dążenie do celów uszczęśliwia bardziej niż ich porzucanie.