Читать книгу Wybierz szczęście - Sonja Lubomirsky - Страница 66
Zamartwianie się: co mówią wyniki badań?
ОглавлениеZamartwianie się odbiera nam energię do pracy i życia. Czy próbowałeś kiedyś przeczytać artykuł albo książkę zaraz po tym, jak dotarły do ciebie złe wieści? Jeśli tak, to prawdopodobnie w którymś momencie złapałeś się na tym, że czytasz to samo zdanie po raz kolejny. Kiedy się zamartwiamy, mamy trudności z koncentracją: w szkole, w pracy, w prowadzeniu rozmów, a nawet w czasie, kiedy próbujemy się dobrze bawić. Wraz z moimi studentami postanowiliśmy zbadać to zjawisko. Stwierdziliśmy, że uczestnicy eksperymentów, którzy mają skłonność do zamartwiania się tym, co złego ich spotkało, gorzej radzą sobie z codziennymi czynnościami, takimi jak czytanie i pisanie. Nic dziwnego, że ludzie wpisujący się w ten schemat to ci, którzy są najbardziej nieszczęśliwi.
Zebraliśmy też dowody na to, że niektórzy ludzie - ale nie wszyscy - stojąc w obliczu nieprzychylnych zdarzeń (np. krytyki ze strony nauczyciela, lekceważenia ze strony innych, wystąpienia fatalnych symptomów zdrowotnych), uwypuklają negatywne aspekty siebie. Stykając się z trudnościami, są rozbici i nerwowi, dużo rozmyślają nad tym, co się wydarzyło, i rozważają różne tego implikacje. W niektórych badaniach celowo dawaliśmy uczestnikom negatywne informacje zwrotne, żeby zaobserwować ich reakcje. Mówiliśmy im na przykład, że wypadli bardzo źle w teście zdolności werbalnych, a zaraz potem dawaliśmy im zadanie na uzupełnianie brakujących części słów. Zrób takie zadanie i przekonaj się, jak to działa. Jak uzupełniłbyś brakujące litery w wyrazach poniżej? Nad każdym słowem myśl co najwyżej przez piętnaście sekund.
G Ł _ _ _ _ _
_ _ RAN
I _ _ _ _ A
P R _ _ _ _ _
Co ciekawe, uczestnicy, którym wcześniej danego dnia powiedzieliśmy, że oblali test (doświadczenie prowokujące do zamartwiania się), układali słowa takie jak: głupiec, baran, idiota i problem. Tym samym pokazywali nam, na czym są skoncentrowane ich myśli: na rzeczach negatywnych i krytycznym ocenianiu siebie („Jestem głupcem”, „Jestem baranem”, „Idiota ze mnie”). Uczestnicy, którym wcześniej mówiliśmy, że zdali test, mieli rzadziej tak negatywne skojarzenia. Jednak złe skojarzenia słowne dotyczyły tylko tych uczestników, którzy uznawali siebie za nieszczęśliwych, natomiast nasi najszczęśliwsi uczestnicy potrafili oddalać złe skojarzenia. Jeśli jesteś człowiekiem, którym „wstrząsają nawet najmniejsze wyboje na drodze”, to trudno jest ci walczyć ze skłonnością do regularnego zamartwiania się. Jeśli chcesz się wyzwolić od fatalistycznych myśli, naśladuj zachowania ludzi szczęśliwych.