Читать книгу Wybierz szczęście - Sonja Lubomirsky - Страница 59

Działanie 2: (Ćwiczenie optymizmu

Оглавление

Dostrzeganie pozytywów w każdej sytuacji, zauważanie tego, co jest dobre (a nie tego, co złe), koncentrowanie się na swoich atutach, a nie brakach, spoglądanie z optymizmem w przyszłość własną i całego świata, wiara w to, że damy sobie radę - to wszystko są ćwiczenia na budowanie optymizmu. Ćwiczenie optymizmu ma wiele wspólnego z ćwiczeniem wyrażania wdzięczności. Oba działania wymagają, abyśmy dostrzegali pozytywy tych czy innych sytuacji. Jednak w budowaniu optymizmu chodzi w zasadzie nie o wspominanie przeszłości ani o koncentrowanie się na teraźniejszości, ale o spoglądanie w przyszłość z optymizmem.

Zanim przejdziemy dalej, chciałabym rozwiać mity na temat optymizmu. Optymizm nie oznacza niezłomnej wiary w to, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów (jak powiedziałby Kandyd). Optymizm nie jest również przekonaniem, że nasza przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość są nieskazitelne i wolne od problemów. Warto jest odróżniać „duży optymizm” od „małego optymizmu”. Chodzi oto,że możemy oczekiwać od przyszłości rzeczy wielkich albo drobnych. Przykład? Stwierdzenie: „Mój samolot przybędzie jutro na czas” to mały optymizm. Natomiast stwierdzenie: „Żyjemy u progu wieku chwały” to duży optymizm. Oba stwierdzenia są pozytywne, ale mają różne implikacje. Mały optymizm motywuje ludzi do zachowań zdrowych i konstruktywnych w konkretnych sytuacjach (np. do ukończenia następnego projektu w pracy), natomiast duży optymizm dodaje nam sił na poziomie ogólnym: podnosi naszą odporność i wzmacnia pozytywną energią. Dodałabym jeszcze trzecią formę: „bardzo mały optymizm”. Bardzo mały optymizm to poczucie, że dasz sobie radę następnego dnia, w następnym miesiącu i w następnym roku - że doświadczysz wzlotów i upadków, ale ostatecznie wszystko będzie dobrze. Jedni z nas mogą uznać, że ćwiczenie optymistycznego myślenia polega na codziennym powtarzaniu sobie deklaracji w stylu: „Jestem dobry i bystry, a ludzie mnie lubią!”. Takie deklaracje możemy nawet zamieszczać na ścianie albo w Internecie. W rozumieniu innych ćwiczenie optymizmu może wyglądać całkiem inaczej. Jeśli ćwiczenie optymizmu jest zgodne z twoją osobowością i stylem życia, to możesz wykonywać to działanie z dobrym nastawieniem, z wdziękiem, a nawet z humorem.

Optymizm, podobnie jak wdzięczność, jest różnie definiowany przez różne osoby. Najczęściej rozumiemy pod tym pojęciem oczekiwanie pożądanej przyszłości, w której tego, co dobre będzie nadmiar, a rzeczy złe będą rzadkością. Oczywiście to, co jedni uznają za dobre i pożądane (np. ślub z Piotrem, dostanie się na akademię medyczną czy wystąpienie w stroju Elvisa Presleya), jest dla innych koszmarem. Poza tym możemy być optymistami w jednych kwestiach (np. wierzyć, że operacja kolana się uda) i jednocześnie pesymistami w innych sprawach (np. nie wierzyć, że zdołamy się pogodzić ze starym przyjacielem).

Psycholodzy badający zjawisko optymizmu przyjmują różne definicje tego pojęcia. Niektórzy definiują optymizm ogólnie jako oczekiwanie pozytywnej przyszłości - przekonanie, że nasze cele mogą zostać (jakoś) osiągnięte. Według innych o tym, czy coś jest optymistyczne czy pesymistyczne, decyduje to, czym ludzie wyjaśniają osiągane przez siebie rezultaty. Ilekroć przydarza nam się coś negatywnego, pytamy, dlaczego tak się stało. Załóżmy, że ktoś próbował sprzedać samochód i nie udało mu się to. Możemy uznać, że za porażkę odpowiadają dokładnie wskazane czynniki zewnętrzne, przejściowe (np. „W zimie jest rynek kupującego”). Możemy też uznać, że przyczyna jest wewnętrzna, długotrwała i niedookreślona (np. „Przekonywanie ludzi idzie mi fatalnie”). To, czym wyjaśniamy nasze rezultaty, jest istotne. Od tego, jak sobie tłumaczymy nasze sukcesy i niepowodzenia, zależą nasze reakcje: to, czy uznajemy nasz rezultat za sukces, czy wpadamy w depresję, czy poddajemy się chorobie. Wielu badaczy kładzie nacisk nie tyle na przedmiot naszego optymizmu (np. „Dostanę tę pracę”), ile na to, jaką drogę musimy pokonać, aby dotrzeć do celu. Ci badacze wiążą optymizm z naszą determinacją w osiąganiu celów i z naszym rozumieniem tego, jakie kroki musimy podjąć w drodze do celu. Zatem optymizm to nie tylko myślenie: „Osiągnę cel”, ale też percepcja tego, w jaki sposób dotrzemy tam, dokąd zmierzamy.

Wybierz szczęście

Подняться наверх